Organizacje pozarządowe

reklama
reklama

2006-06-21 g.12:34:37
Protest gnieźnieńskiej FMS
Konferencja w sprawie projektu wprowadzenia podatku ekologicznego.

Na konferencji prasowej dotyczącej planów wprowadzenia podatku ekologicznego od samochodów przez rząd swoje stanowisko w tej sprawie przedstaili przedstawiciele Federacji Młodych Socjaldemokratów.
- Problem jest o tyle istotny dla naszego powiatu, iż jest ono zagłębiem osób sprowadzających starsze samochody używane z krajów Unii Europejskiej - powiedział Maciej Wiczyński, przewodniczący FSM - W samym tylko mieście Gnieźnie w ewidencji działalności gospodarczej zarejestrowanych jest 332 firmy trudniące się handlem samochodami, a komisów w naszym mieście jest 40.
 
Uwagi FSM zostały złożone na ręce wszystkich gnieźnieńskich posłów, oraz wysłane do Wicepremier – Ministra Finansów – Zyty Gilowskiej – autora projektu.
 
STANOWISKO FMS GNIEZNO W SPRAWIE PODATKU EKOLOGICZNEGO Wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec kolejnych zmian projektu przygotowanego w resorcie finansów, na czele którego stoi Pani Zyta Gilowska. Nieudolność urzędnicza i brak wizji rozwiązań europejskich nie może mieć wpływu na tak wiele ważnych miejsc pracy w naszym kraju.
 
Projekt Ministerstwa Finansów z dnia 5.06.2006 roku, o tzw. podatku ekologicznym jest naszym zdaniem zaostrzonym projektem sprzed dwóch miesięcy, nie wnoszącym nic nowego, a jedynie wprowadzającym nowe obciążenia podatkowe. Proponowane zmiany po raz kolejnym zwiększają zakres podatkowy, który dosięgnąć może przeciętnego obywatela Polski.
 

Projekt podatku ekologicznego.

Po pierwszych sygnałach, jakie dotarły do nas z Komisji Europejskiej odnoszących się do nielegalności pobieranej do tej pory akcyzy (m.in. niezgodność tego przepisu z Art 33 VI dyrektywy KE, mówiącej o zakazie stosowania przez państwa członkowskie UE podatków działających, jak podatek obrotowy oraz niezgodność z art. 90 Traktatu ustanawiającego Wspólnotę Europejską, który zakazuje wprowadzania, pośrednio lub bezpośrednio, podatków, które obciążałyby w wyższym stopniu towary z innych państw UE w porównaniu z podobnymi towarami krajowymi) stwierdzamy, że próby Ministerstwa Finansów są jedynie kolejnym obciążeniem fiskalnym, a nie jak twierdzą wnioskodawcy rozwiązaniem ekologicznym.
 
Odnosząc się do samego projektu należy zwrócić uwagę na ostateczne zmiany w porównaniu z projektem z przełomu marca i kwietnia 2006 roku. Pierwsze porównania wskazują na znaczne ich podobieństwa, jednak po naszej dokładnej analizie projektu ustawy stwierdzamy, że w ciągu dwóch miesięcy projektanci postanowili sięgnąć bardzo głęboko do kieszeni osób zainteresowanych kupnem starszych aut (powyżej 10 lat - według szacunków ponad 60 % takich aut jest użytkowanych na polskich drogach).
 
Stało się tak m.in. przez zwiększenie współczynnika dla starszych norm toksyczności spalin. Dla norm euro 3 i starszych nieznacznie je zwiększono, co ma przynieść zamiast 800 mln 1,2 mld złotych dochodów budżetowych. Zmienił się także sposób naliczania zmniejszenia podatku dla aut wcześniej zarejestrowanych poza terytorium kraju. Współczynnik ustalony dla normy Euro 0 przed zmianami wynosił 11, natomiast po ich wprowadzeniu już 12. W takim wypadku proponowane rozwiązania podatkowe przewyższają znacznie samą wartość pojazdu sprowadzonego i zarejestrowanego w Polsce.
 
Owe proponowane rozwiązania podatkowe, a w istocie same podatki mogą być wyższe niż ten podatek od aut, który proponowany był przez były rząd Marka Belki. Pamiętamy, jak posłowie dziś wchodzący w skład koalicji PiS-Samoobrona-LPR odrzucili tamten projekt bez jego rozpatrywania. Co zatem stało się przez ten okres czasu, że nagle rząd przez nich popierany proponuje takie rozwiązanie ? Czyżby dla członków koalicji Tanie Państwo samochody używane nie były już w ogóle punktem zainteresowania ? Czy może lobby dealerów samochodowych sprzedających znacznie droższe salonowe auta było aż tak silne?
 
Jednak najbardziej zastanawiający jest brak koordynacji prac polskiego rządu z pracami instytucji europejskich, w tym Komisji Europejskiej. To właśnie w ostatnim okresie Komisja zaaprobowała projekt dyrektywy dotyczącej rocznego podatku od emisji spalin. Nowa opłata ma uwolnić zupełnie od opłat rejestracyjnych dokonywanych w krajach Unii przy przenoszeniu samochodu z jednego państwa do drugiego. Tym samym propozycje, które mogą wejść w postaci dyrektywy nawet w tym roku są sprzeczne z rozwiązaniami przyjętymi przez rząd w projekcie ustawy o podatku ekologicznym.
 
Jak przyznał w jednej z ostatnich wypowiedzi wiceminister finansów Jarosław Neneman projekt rządowy może być rozwiązaniem przejściowym na okres tak krótki jak 2-3 miesiące. Jest to wręcz kuriozalne myślenie, które może doprowadzić do uchwalenia ustawy wprowadzającej nie tylko zmiany legislacyjne, ale także uruchamiające cała procedurę wprowadzenia systemu fiskalnego, zwiększenie zakresu zadań aparatu urzędniczego (wzmożone zadania dla Urzędów Skarbowych), a przede wszystkim zmuszenie obywateli do chwilowego wyrobienia nawyku wypełniania nowych pism i załatwiania nowych formalności. W tym wypadku widać, że brak rozpatrywania wspólnych rozwiązań o charakterze ogólno-europejskim może pociągnąć za sobą olbrzymie koszty społeczne i finansowe. Dlaczego w tym wypadku nie zdecydować się na zlikwidowanie wątpliwej prawnie akcyzy w całości na okres w którym nie będzie rozwiązań obowiązujących cała Unię Europejską ?
 
Rozwiązania rocznego podatku od emisji spalin stosowane są już z powodzeniem w Niemczech, Wielkiej Brytanii czy Belgii. Celem w tamtejszych rozwiązaniach jest opata za użytkowanie pojazdu, a nie za jego zakup. Konsumenci nie muszą wnosić każdorazowo opłaty rejestracyjnej przy zmianie samochodu lub miejsca zamieszkania. Dlaczego wybrano nieprzygotowane rozwiązanie, które nijak ma się do propozycji, które przedstawia już Komisja Europejska ?
 
Stanowczo sprzeciwiamy się jako mieszkańcy Gniezna, miejsca w którym przemysł motoryzacyjny i handlowy są podstawą egzystencji dużej liczby społeczności lokalnej, stosowaniu prób zdarcia kolejnej daniny na rzecz załatania dziury budżetowej. Nie może stać się to kosztem osób zajmujących się importem samochodów, a co się z tym wiąże również zakładów blacharskich, lakierni samochodowych, zakładów naprawczych czy komisów samochodowych.
 
Niepewność w decyzjach Ministerstwa Finansów niech będzie zastąpiona stanowczym przyznaniem się do błędów związanych z wprowadzeniem akcyzy, a także konkretnymi krokami w kierunku jej zwrotu! Nie możemy czekać, aż skarci nas za to prawo unijne, ponieważ wtedy koszty odszkodowań i zwrotów będą znacznie wyższe. Według naszych informacji szykują się również kolejne podwyżki cen dla użytkowników korzystających z auto-gazu (podwyższenie akcyzy na jednej tonie). Może to doprowadzić do zachwiania się stosunku ceny gazu do ceny benzyny, a to w dalszej kolejności do spadku opłacalności przeróbki silników. Łatwo wywnioskować, że w takim przypadku dojdzie do trudnej sytuacji warsztatów samochodowych i zakładów instalacji gazowych. Część zakładów po prostu splajtuje.
 
Poruszamy ten temat właśnie dlatego, że głównym celem podatku ekologicznego ma być poprawa stanu środowiska naturalnego. Jednak to właśnie gaz jest paliwem bardziej przyjaznym środowisku. Z jednej strony chce się zatem walczyć o poprawę ekologii, a z drugiej stwarza warunku do podupadania środowiska. Czy jest to dwulicowość rozwiązań czy mydlenie oczu zwykłym Polakom ? W Polsce 70% badanych zauważa, że sprowadzanie starych samochodów sprzyja tworzeniu miejsc pracy w komisach i warsztatach samochodowych, dlaczego zatem elity, które obecnie sprawują wadzę w kraju wychodzą z rozwiązaniami przeciwko ludziom?
 

Łukasz Naczas (z lewej) i Maciej Wiczyński - sygnatariusze protestu.

Wielu z nas, Polaków może pozwolić sobie po latach ciężkiej pracy, jedynie na kilkuletni samochód używany. Tego, którego stać na samochód za 70 tysięcy złotych raczej stać również na podatek, w różnej formie i wysokości. W tym kraju jednak proponuje się zwiększyć podatki dla najmniej zarabiających i oddalić im tym samym wizję posiadania własnego dobra, które w państwie demokratycznym powinno być podstawową wartością.
 
Mówimy stanowcze nie, dla tego typu praktyk, mówimy nie dla zabierania miejsc pracy nie tylko mieszkańcom Gniezna, ale także wielu innych polskich miejscowości. Proponujemy podjąć rozmowy ze środowiskiem na temat przywrócenia możliwości zawieszenia użytkowania pojazdu, zwrotu akcyzy czy czasowego wyrejestrowania, czyli instrumentów, które ułatwią funkcjonowanie rynku motoryzacyjnego. Używanie wielu kotwic budżetowych, Pani Minister Zyto Gilowska, nie pozwoli na to, aby statek zaczął płynąć!
 
Podpisali
Maciej Wiczyński - Przewodniczacy powiatowych struktur Federacji Młodych Socjaldemokratów
Łukasz Naczas - radny Rady Miasta Gniezna

reklama

Idą wybory, młodzi gniewni rozpoczęli kampanię
Chłopaki, weźta się do porządnej roboty. Od pisania i słania protestów w Polsce sie nie poprawi, a ta akurat sprawa jest jak najbardziej pożądana w imię środowiska.
2006-06-21, 20:18:53
szop - pracz

FSM czy FMS ?
A myślałem, że protest skierowało FMS, a nie jak w tytule FSM - ale to chyba przez to, ze temat jest motoryzacyjny... :)
2006-06-21, 20:21:01
nick

Faktycznie
w tytule było "FSM", no i wyszedł niezły kalambur. Ale porawiliśmy. Gratulujemy Czytelnikowi bystrości.
Pozdrawiamy
Redakcja
2006-06-21, 22:44:25
redakcja

Oczywiście
FMS nie musi się brać do roboty jak to szop pracz zasugerował. Przez 5 lat zorganizowaliśmy ponad 100 przedsięwzięć - imprezy rekreacyjne, kulturalne, akcje charytatywne i profilaktyczne. Mamy jednak prawo raz na rok chociaż zabrać głos na "nie"! Tymbardziej, że szop pracz chyba nie za bardzo przeczytał artykuł - zagrożenia dla Gniezna są wielkie! Ale protest chyba przyniósł skutek... Zyta Gilowska już nie jest Ministerm :)
2006-06-23, 23:40:18
Łukasz Naczas

amatorska gazetka
błędy w jak gazetce szkolnej...redakcji gratulujemy głupoty:):) wstyd!! Naszas na prezydenta...widac że cos robi i wie czego w Gnieźnie brak....pozdro Łuki!!
2006-06-25, 12:04:29
olo

komentarze giną?
Szkoda, że kilkukrotnie pisałem w tym temacie odpowiedzi na komentarze i nie zostały one zamieszczone - cenzura PO ?
2006-07-14, 07:58:23
Łukasz Naczas

....wieś
to jest taka gazecina wiejska...łukasz nie przjmoj sie tym ich dni sa policzone...do domu na wies z ta gazecina!!
2006-07-17, 10:45:06
olo

odp olo
Nie jest tak źle :) Tyle tylko, że niestety kilka komentarzy wciąło... Człowiek chce coś napisać, pisze, a tutaj się to nie pojawiło. Mam nadzieję, że to chwilowe problemy na łączach. Pozdrawiam
2006-07-17, 21:05:08
Łukasz Naczas

AFERY STARACHOWICE, RYWIN pamiętacie
AFERY STARACHOWICE, RYWIN pamiętacie
2006-07-23, 13:33:15
leon

odp
Hihi w innym temacie pod innym nickiem, ktoś wypisywał czy pamiętamy te afery... Owszem pamiętamy i zawsze je potępialiśmy. Tych ludzi w SLD dawno już nie ma i całe szczęscie! Są za to młodzi i otwarci na pomysły ludzie i działają, a nie gadają - o ich dokonaniach można przeczytać na www.fms.gniezno.pl.
2006-07-23, 23:30:03
Łukasz Naczas

cd..
W każdej grupie ludzi SA lepsi i gorsi!! I nie ma to znaczenia czy to PO, PiSuar, S, LPR czy SLD. Ważne zebry konkretny człowiek był dobry i za to był oceniany a nie wszyscy, którzy najczęściej są nie winni. Co ma Łukasz Naczas do Starachowic? Co ma do afery paliwowej? A w Gnieźnie widać ze jest!!
Jedno, co mnie tylko rozczarował to nie widać go za często na żużlu w porównaniu do wcześniejszych sezonów, a tak to wszystko OK!!
START GNIEZNO!!

2006-07-26, 11:21:17
olo

hihihi - zachowanie masz jak dziecko nie jak radny!
Wez sie opanuj facet zachowujesz sie tak jak bys zbawil gnieznian! Co ty zrobiles? pare razy przejechales sie tym go wniem po miescie i krzyczales przez megafon! Jakies nedzne imprezy tez urzadzasz bo starosta nazlezy do sld, a wiczynski jest w referacje od kontaktu z organizacjami pzarzadowymi. I co? Cieniasie? sam bys niczego nie zrobil. Tylko fms i mlodzi wielkopolanie dostaja dofinansowanie taka jest sprawiedliwosc Nie moge na ciebie patrzec. Skoncz z ta kampania na faktach!!! I zrob cos porzadnego!!
2006-08-20, 10:36:32
normal

odp
Czy ktoś, kto napisał komentarz powyżej potrafi może złożyć jakieś zdanie po polsku (poprawność w szyku?)
2006-08-21, 19:35:40
Łukasz Naczas

..
mo to był ktos z redakcji?? zazdrosnik jakis:D
peace
2006-08-25, 14:17:25
olo

Opinie i komentarze redagowane są przez czytelników.
Redakcja fakty24.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Liczymy, że zadbacie o odpowiedni poziom dyskusji.
Jednocześnie informujemy, że każda osoba może ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną za zamieszczenie obraźliwych lub wulgarnych treści komentarza czy też opinii. Zastrzegamy sobie prawo usuwania tekstów
zawierających reklamę firm,towarów lub usług.

Redakcja fakty24.pl

reklama
   
Copyright © 2005 www.fakty24.pl
All rights reserved.