Fakty

reklama








reklama

2006-08-19 g.00:12:28
Jazda na rzepaku
Coraz więcej kierowców korzysta z oleju roślinnego jako paliwa

 Ceny paliw rosną, a długie weekendy kuszą do wyjazdu za miasto. Dlatego warto się przyjrzeć, czy może nie przerzucić się na coś innego zamiast benzyny i oleju napędowego. Benzyniaki można przerobić na gaz, a z dieselem jest...lepiej. Pojedzie na olej jadalny np. rzepakowy. Trochę z rury wydechowej pachnie smażonymi frytkami, ale jest taniej. 
 
 Fachowcy twierdzą, że z jazdą na takim paliwie nie mają problemu starsze samochody, gorzej z nowymi. Same auto należy też przerobić tak by olej był podgrzewany. W niskich temperaturach niestety gęstnieje. Koszt przeróbki auta to 500 - 2000 zł w zależności od instalacji jaką sobie wybierzemy. Mariusz z Gniezna nie do końca zgadza się z tymi tezami. Uważa, że podgrzewanie pewnie będzie konieczne zimą. Na razie, od 4 miesięcy jeździ na oleju jadalnym i przez miesiąc zaoszczędził na dwóch samochodach ok. 2000 zł.
 
Technicznie
Liczne i długoletnie badania pojazdów zasilanych olejem rzepakowym o odpowiednich parametrach wykazały, że silniki wszelkiego rodzaju pojazdów począwszy od samochodów osobowych po busy, auta dostawcze, autobusy i samochody ciężarowe wyposażone w odpowiednią instalację do zasilania alternatywnego nie wykazały wyższego stopnia zużycia porównując je z eksploatowanymi na paliwie konwencjonalnym.
- To się opłaca przy robieniu dłuższych tras – mówi Mariusz. – Na 70-litrowy bak leję ok. 15 litrów oleju napędowego i wtedy mieszanka jest dobra. Przynajmniej dla moich samochodów. Słyszałem, że gdy się nie miesza na filtrach pojawia się smoła. Olej w silniku wymieniam nie co 10 - ale co 6-7 tys. kilometrów.
 

Tankowanie ekoligiczne i ekonomiczne?.

 
Ekonomicznie
Bardzo zadowolony z korzystania z oleju rzepakowego przez kierowców jest produkujący olej rzepakowy zakład w Kruszwicy. Mariusz stwierdza, że gdy tam był mówiono, że tak dużych zamówień na ich produkt jeszcze nie mieli. Cieszą się tez sklepy spożywcze.
- Chociaż ostatnio zauważyłem – mówi  – że cena oleju w tanich sklepach i hurtowniach wzrosła z 2,79 zł na 3,20 zł.
 
Dziś cena litra tradycyjnego diesla na stacji benzynowej wynosi ok. 3,90 zł. cena oleju rzepakowego - ok. 2,30 zł za litr jest ok. 1,50 zł niższa niż cena napędowego. Wszystko dlatego, że olej roślinny kupowany jest jako produkt spożywczy, a więc bez akcyzy. Jadalny olej roślinny nie jest zarejestrowany w wykazie paliw lecz uznany jako artykuł spożywczy i dlatego jest opodatkowany tylko 7,0% podatkiem VAT.
 
Ekologicznie
Czysty olej roślinny jako paliwo gwarantuje zamknięty obieg CO2 . Roślina oleista potrzebuje dokładnie tyle samo dwutlenku węgla ile przy spalaniu oleju roślinnego jako paliwa zostało wypuszczonego w obieg. Masowe wykorzystanie oleju roślinnego przyczyniłoby się więc do zmniejszenia efektu cieplarnianego. Olej roślinny nie obciąża zdrowia toksycznym i rakotwórczym benzenem czy innymi szkodliwymi produktami spalania. Nie szkodzi morzom i oceanom oraz wodom gruntowym. Olej rzepakowy nie powoduje kwaśnych deszczów, ponieważ nie zawiera siarki. W przeciwieństwie do wydobywanej ropy czy gazu ziemnego, olej roślinny nie jest ani trujący ani wybuchowy. Produkty rzepakopochodne są przede wszystkim przyjazne dla środowiska.
 
Prawnie
Urzędnicy uważają, że olej roślinny w baku to paliwo, więc musi być obłożony podatkiem akcyzowym. Akcyza na olej roślinny używany w celach napędowych jest najwyższa i wynosi ok. 1880 zł za 1000 litrów! To tyle, ile akcyza na paliwo lotnicze. Urzędnicy przestrzegają, że jeśli trafią na firmę lub osobę sprzedającą olej roślinny do celów napędowych lub na taki olej w baku, mogą wszcząć postępowanie karno-skarbowe. Wtedy złapany będzie musiał zapłacić i akcyzę, i grzywnę. Na razie nie ma jednak znaczników do rozpoznania czy jedziemy na oleju roślinnym. Takie są tylko dla wykrycia oleju opałowego w baku.
- Miałem kontrolę policyjną ze sprawdzaniem zawartości paliwa w baku – mówi Mariusz. - Włożyli wskaźnik i stwierdzili że jest OK. Gdybym dostał teraz olej roślinny za 2,50 zł to bez wahania wziąłbym od razu 500 litrów.
 
Zbigniew Łuczak
redakcja.gnieznofakty24.pl

reklama

Materiał
Materiał widziałem już w TVN kilka dni temu. Ten pomysł na materiał tutaj został skopiowany i przeniesiony na rynek lokalny.
2006-08-20, 19:09:48
ktosik

Trudno zmieniać fakty
Sprawa dotyczy całego kraju i chyba wszystkie media ogólnopolskie o tym mówiły. Materiał, na przykładzie gnieźnieńskiego kierowcy, ma pokazać, że również w Gnieźnie jada na rzepaku jest stosowana.

2006-08-20, 19:23:12
redakcja

Opinie i komentarze redagowane są przez czytelników.
Redakcja fakty24.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Liczymy, że zadbacie o odpowiedni poziom dyskusji.
Jednocześnie informujemy, że każda osoba może ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną za zamieszczenie obraźliwych lub wulgarnych treści komentarza czy też opinii. Zastrzegamy sobie prawo usuwania tekstów
zawierających reklamę firm,towarów lub usług.

Redakcja fakty24.pl

reklama
   
Copyright © 2005 www.fakty24.pl
All rights reserved.