Rozmiar: 7083 bajtów

Odwiedziny: 19013

(od 01.02.2004)

reklama
Kultura
     << Wróć
62 Konkurs Szopek Krakowskich – z tradycją w nowoczesność?
Autor: Anna Bernacka
„Jako tradycja na wskroś rodzinna, nieznana w tej formie nigdzie w świecie, pełna niezwykłych wartości estetycznych, zasługuje w całej pełni szopka krakowska na zachowanie jej w pamięci społeczeństwa” – słowami tymi Jerzy Dobrzycki uzasadniał potrzebę organizacji konkursu na Najpiękniejszą Szopkę. I udało się – od 1937 roku, aż do dziś, podziwiać można prawdziwe dzieła sztuki – szopki.
Aby lepiej poznać historię szopki należy cofnąć się do okresu, w którym żył święty Franciszek z Asyżu. On właśnie we włoskiej miejscowości Greccio w Umbrii urządził żywy obraz betlejemskiej stajenki, w której postacie biblijne odtworzyli jego bracia - tzw. bracia mniejsi. Bracia ci – zwani dziś Franciszkanami – kontynuowali tę tradycję. Do Krakowa Szopka Betlejemska dotarła prawdopodobnie około 1237 roku, wtedy to właśnie Bracia Mniejsi dotarli pod mury Wawelu. Dla wnikliwych należy dodać, iż najstarsze figury jasełkowe pochodzą z klasztoru Klarysek (Klaryski to żeńska gałąź Franciszkanów). Tradycje kontynuowane są do dziś. Każdy mieszkaniec Krakowa odwiedził zapewne szopki, rokrocznie urządzane u oo. Kapucynów (ulubiona przez dzieci szopka ruchoma) i u oo. Bernardynów (Bernardyni i Kapucyni to zakony z rodziny franciszkańskiej). Od trzech lat przed Kościołem oo. Franciszkanów w Dzień Bożego Narodzenia wystawiana jest żywa szopka, w której oprócz ludzi, występują też zwierzęta z krakowskiego Ogrodu Zoologicznego.

Kraków jest jednak miastem niezwykłym również pod względem konkursu, który gromadzi każdego roku prawdziwych fanów sztuki jak również najprawdziwszych artystów. Konkursowa tradycja zrodziła się na Krowodrzy, gdzie miejscowi murarze zaczęli rywalizować ze sobą, kto z nich zrobi piękniejszą szopkę. Wzorując się na zabytkach Krakowa, licznych kościołach, wieżach, kaplicach, basztach i bramach, tworzyli oni coraz to oryginalniejsze i zachwycające „budowle”. Michał i Leon Ezenekier stworzyli pod koniec XIX wieku szopkę uznawaną za wzór tradycyjnej Szopki Krakowskiej – symetrycznej, nawiązującej architektonicznie do zabytków Krakowa, oraz poruszającej temat Bożego Narodzenia. Szopka to Kraków w miniaturze, bajecznie kolorowy, radosny, zabawny. We współczesnych szopkach pojawiają się również pochodzące ze świata folkloru krakowskie kwiaciarki, kolędnicy, krakowiacy i górale, liczni bohaterowie krakowskich legend. Istotne są również względy patriotyczne, a więc umieszczenie w szopce postaci Jana Długosza, Mikołaja Kopernika, Tadeusza Kościuszki, Józefa Piłsudskiego, Jana Pawła II jak również przedstawicieli świata artystów – Piotra Skrzyneckiego oraz kabaretu „Piwnicy pod baranami”.

W pierwszy czwartek grudnia, na cokole pomnika Adama Mickiewicza artyści szopkarze ustawiają swe dzieła wykonane w ciągu kończącego się roku. Każda z szopek to prawdziwe arcydzieło architektury, pełne wyniosłych wież, pękatych kopuł, misternych witraży, złocistych koron i srebrnych orłów. Wraz z Hejnałem Mariackim rozpoczyna się osobliwa procesja szopek, które wykonawcy przenoszą do pomieszczeń Pałacu Krzysztofory, gdzie odbywają się narady komisji konkursowej. Konkurs Szopek to hołd składany sędziwej architekturze Krakowa, tradycji, to również dla osób wierzących forma przeżycia Bożego Narodzenia. Sceptyków do odwiedzenia Pokonkursowej Wystawy winien zachęcić opis Karola Estreichera z książki „Nie od razu Kraków zbudowano” :

„ (...) Budynek to był, który wysokością wypełniał ramy drzwi. Jej kolory rzucały się najpierw w oczy, potem dopiero kształt. Najpierw biły od niej barwy, potem dopiero architektura budynku zdumiewała: czerwień, zieleń, fiolety, niebieskie i żółte tony, czerń i minia, brązy, srebro i złoto składały się na tę orgię barw jak ogień żywą i jak ogień przyciągającą.
Dwie wieże wznosiły się na przodzie, Mariackie wieże oczywiście, tylko bogatsze w ornamenty, uwieńczone u hełmów strzelistymi koronami. Pośrodku między nimi wielka kopuła złota, jak przystało być każdej kopule od Zygmuntowskich czasów (...)”
<< Wróć      ^ Do góry
Napisz do redakcji Wróć na strone głównš Zobacz skład redakcji...
Co powinno się zmienić w stylistyce naszego pisma?
Grafika i design
Więcej publicystyki
Nacisk na wydarzenia kulturalne
Aktualności
Sam/sama nie wiem


> Zobacz wyniki <

Masz pomysł na ciekawy artykuł?
Ale nie wiesz jak go napisać... chętnie pomożemy. Prześlij na adres e-mail redakcji swoje sugestie i pomysły. Najciekawsze z pewnością zostaną wykorzystane.

Praktyka studencka w Multis Multum.
Zamiast lizać znaczki na praktyce w banku lub urzędzie, podejmij praktykę w redakcji "Multis Multum". Oferujemy Ci zdobycie doświadczenia w przyjaznej atmosferze. Zgłoszenia należy kierować na adres: multis@wszib.edu.pl.

REDAKCJA
Redakcja Magazynu Kulturalno - Studenckiego
"Multis Multum"
ul.Armii Krajowej 4
30-150 Kraków
multis@wszib.edu.pl www.multis.wszib.edu.pl

WYDAWCA
Wyższa Szkoła Zarządzania i Bankowości w Krakowie ul.Armii Krajowej 4
30-150 Kraków
wszib@wszib.edu.pl www.wszib.edu.pl

.:: webmaster ::.