Piotr Pacewicz to z pewnością najbardziej finezyjny dziennikarz w Polsce. Dostojność sformułowań, głębia refleksji, elegancja rymów. Dowodził tego w przeszłości wielokrotnie, a ostatnio w poniedziałkowym utworze „Radość tak, pycha nie” (GW). Jest to wiersz biały, o silnym przesłaniu patriotycznym. Tytuł nawiązuje do pełnych troski o los Polski i Polaków tytułów z dawnej „Trybuny Ludu” („Socjalizm tak, wypaczenia nie”). Treść wiersza naładowana jest pozytywną, bijącą z serca emocją.
Lżej na sercu, bo ten werdykt
Jest sprawiedliwy i umacnia inteligencką wiarę
Że jest granica populistycznej indoktrynacji
Że oliwa zdrowego rozsądku
Wypływa na wierzch kałuży
Słów pełnych nienawiści
(Piękne połączenie wątków Mickiewiczowskiej „Ody do Młodości”:
Obszar gnuśności zalany odmętem;/ To ziemia!/ Patrz jak nad jej wody trupie/ Wzbił się jakiś płaz w skorupie.
z Wojciechem Jaruzelskim: „Są granice, których przekraczać nie wolno”)
Zasłużył na porażkę harcownik Ziobro
Który na jakiś czas uwiódł wielu
Zasłużył arywista Gosiewski
A nade wszystko Jarosław Kaczyński
Wraca wiara w prawo i sprawiedliwość
(Opis osoby Zbigniewa Ziobry nawiązuje do wiersza Herberta
„Potwór Pana Cogito”:
„jak zuchwały harcownik/ armii której nie ma”;
doskonały także ten „arywista”, który nie może nie
kojarzyć się z aktywistą-czekistą, brawo!)
Kaczyński uruchomił retorykę
Durną i butną politykę zagraniczną
Groził „szałem teutońskim”
Zawarł pakt z Rydzykiem
I tak połknął elektorat Giertycha
(Niczym Jonasza wieloryb biblijny – celne!)
Dajmy sobie tę chwilę radości
To my mieliśmy rację – my, łże-elity
Wykształciuchy, obrońcy osiągnięć III RP
Rzecz prosta, dajcie sobie,
Państwo wykształciuchy i łże-elity, „tę chwilę radości”.
Jeśli nie dziś, to kiedy, jeśli nie wy, to kto?
chyba jednak odstawka na boczny tor trochę boli?
do Pana i do Pan środowiska już nie ( na szczęście ) będzie nalezało kształtowanie polityki edukacyjnej - byłoby to znacznie gorsze od Giertycha
NOBEL DLA PACEWICZA :DDD
Chev, czuję jak zaczynasz brzydzić się nową władzą, już niedługo zaczniesz o tym pisać ;)
Parę tysięcy złotych za nic nierobienie to naprawdę fajna sprawa. Co się dziwić, że żal.
Czy mi sie zdaje czy ciemny lud nie docenil pryncypala i nie poslal go w senatory. Niewdziecznosc ludzka nie zna granic.
A i Panu chyba juz niedlugo skonczy sie panstwowa pensyjka.
Zal.
Zaiste, red. Pacanowicz przymierza się chyba do Nobla z literatury :) Patrząc na to, komu w ostatnich dekadach przyznawana jet ta nagroda - ma szanse!
Serdecznie pozdrawiam!
Za celne opisanie patetycznej tromtadracji pieć punktów od Rolexa
Ale częstochowskie rymy.
Pana finezja w doborze czcionki mnie rozwala. Świadczy to tylko o tym jak poukładane ma pan w głowie. A od filozofa powinno się chyba wymagać precyzji, co?
Wszak Pacewicz mówi o sobie "dziennikarz".:)))))))
Poezja wyborcza ...
Gratulacje , pięknie to Pan wyłowił ...
A moze z tym do kabaretu ?
Pamięta Pan tekst Pietrzaka z "Pod Egidą" ?
"Mówią , żeby nie kopać leżącego ... To kiedy go kopać ?"
I jeszce jedno ...
Niech się Pan nie przejmuje tym bęcwałem powyżej , podobno hrabią ... on tak zawsze bredzi nie na temat , ale z żółcią ....
Pozdrawiam
Nie czytając GW, tracę jak widać kontakt z poezją z najwyższego P.
P jak...Pacewicz.
A z jakiego okręgu kandydował pan filozof-doradca?
Sporo tu jest blogerów-doradców. Może na tym polega doradzanie?
Przypomina mi to w poetyce "Wstępującemu do Partii".
To zwykły bałwan jest i tyle. Co tu owijać w bawełnę.
Nawet wysłowić się nie umie w TV :) plus zdarta płyta, coś jak Krzemiński- klerykalizm, tradycja postendecka czy Jamajka Komorowski- źle o nas piszą ;)
mi się najbardziej spodobało to:
"""Że oliwa zdrowego rozsądku
Wypływa na wierzch kałuży
Słów pełnych nienawiści """
Chciałoby się zapytać co w kałuży robi robi oliwa rozsądku.. . Iliwa rozsądku ma inne pochodzenie niż "kałuża". Chyba, że to metafora ujmująca całość kampanii wyborczej Tuska. Z kałuży niemocy u jej kresu wypłynęła oliwa zdrowego rozsądku... .
Czy to zdrowy rozsądek z tą Irlandią i pensjami europejskimi w budżetówce.. - nie byłbym taki pewny.
Ale PAcewicz wielkim wieszczem chyba jest.. .
Pozdrawiam, :p)
Pacewicz dał czadu.
zaiste, po michnikowemu "jedwabiste"...
@Chev
na ministra edukacji proponuję Michnika, on wie jak się "redaguje" podręczniki do historii Polski, wyniósł to z domu...
Najśmieszniejsze było jak nazwał "Gazetę" "szmatą". :-)
"Rzecz prosta, dajcie sobie,
Państwo wykształciuchy i łże-elity, „tę chwilę radości”.
Jeśli nie dziś, to kiedy, jeśli nie wy, to kto?"
No właśnie kto? Pańscy kumple? Cieszyli się przez dwa lata jak dzieci kopiąc gdzie się dało wszystkich (z tej radości rzecz jasna), a głupie społeczeństwo nie pojęło, że to wyrafinowany żart i pokazało im wyprostowany środkowy palec.
I tak śmiech zamienił się w łzy.
§ 5. 1. Pracownikowi przysługuje odprawa, z tytułu rozwiązania przez pracodawcę lub wygaśnięcia stosunku pracy, w wysokości:
1)50% miesięcznego wynagrodzenia, jeżeli pracownik był zatrudniony w gabinecie politycznym lub na stanowisku, o którym mowa w § 1 pkt 2, krócej niż 6 miesięcy,
2)100% miesięcznego wynagrodzenia, jeżeli pracownik był zatrudniony w gabinecie politycznym lub na stanowisku, o którym mowa w § 1 pkt 2, co najmniej 6 miesięcy,
3)300% miesięcznego wynagrodzenia, jeżeli pracownik był zatrudniony w gabinecie politycznym lub na stanowisku, o którym mowa w § 1 pkt 2, co najmniej 3 lata.
2. Odprawę, o której mowa w ust. 1, oblicza się jak ekwiwalent pieniężny za urlop wypoczynkowy.
Wiele radości sprawił mi Pan swoim wpisem.
Nie będę ukrywał, że Piotr Pacewicz należy do moich ulubionych dziennikarzy-satyryków. Śmiało mogę zaryzykować daleko idącą tezę, że w dobie braku wyrazistych kabareciarzy, Piotr Pacewicz prezentuje się jak zesłany przez niebiosa król humoru. Gdy zabrakło (bądz są w gorszej formie) Rewińskiego, PIseckiego i innych - Pacewicz ciągnie ten wózek satyry.
Ironia, humor - tu szpila, tam szpila.
Ja tak to odczytuję - przecież nie jest możliwe, aby ktoś wypisywał takie rzeczy na serio! To musi być wysublimowana satyra. A jeżeli nie...?
Sam już nie wiem. Albo geniusz, albo matoł.
A tak całkiem serio - nie napiszę jak typuję :)
"To my mieliśmy rację – my, łże-elity
wykształciuchy, obrońcy osiągnięć III RP"
Dwa lata temu to elektorat się pomylił, oni mieli rację. W końcu czemu się dziwić, zawsze ją mieli, mają i mieć będą.
Jeszcze podaj, kto uchwalił tę ustawę.
Pan filozof-doradca łapie się tylko na par. 5 ust. 1. Skromnie!
Może dostanie jeszcze jakieś rady nadzorcze i doradcę w jakiejś spółce SP, żeby się trochę odkuł.
inny poeta wybitny uraczyl nas wybitnym wierszem
"NIENAWIŚĆ".
Widac sami wybitni w tej gazecie pisuja...
Widzę, że z braku innych głębszych przemyśleń, postanowił Pan zabawić się w eksperyment Pawłowa. Hasło: "Pacewicz" - jak widać wśród sierot po PiSie, łatwo wywołać pożądany odzew.
Z własnej woli bym tego nie przeczytała. Nie tylko dlatego, że mam inne mierniki wartości zawodowej oraz intelektualnej, które niestety, nie dają panu Pac. szans z innymi lekturami, ale z przypisami od Pana - to ma nawet trącącą dziś patyną wartość socrealistycznej poezji zaangażowanej. Wysmakować tu można wpływy Majakowskiego i Kapuścińskiego. Gdyby jeszcze odrobina soli...
Naturalnie, poeta Pacewicz ma niedościgniony wzorzec, ale żeby nie wiem, jak się starał, to ten uczeń nie przerośnie swego czarnoksiężnika. Oto próbka:
>Popieraliśmy politykę represji, często okrutnych, widząc w niej drogą do „nowego wspaniałego świata", oskarżaliśmy Kościół o reakcyjność i wszystkie inne grzechy główne, nie bacząc na to, że w atmosferze totalitarnego zniewolenia Kościół bronił prawdy, godności i wolności człowieka (...). Tradycyjnie przywykliśmy sądzić, że religijność i Kościół to synonimy wstecznictwa i tępego Ciemnogrodu. Z tej perspektywy wzrost indyferentyzmu religijnego traktowany był przez nas jako naturalny sojusznik umysłowego i moralnego postępu. Pogląd taki – sam byłem jego wyznawcą – uważam za fałszywy (...).<
* Źródło: Między Panem a Plebanem, op. cit., s. 31,139.
już kilkanaście razy tu w salonie tak komentowali publicystów Wyborczej
Z tym,że bardziej ironicznie i dowcipnie, Pan się nadyma i wychodzi kiepsko.
Lepszy Pan jest w pogardzaniu z podtekstem filozficznym
satyra dla Pana zatrudna
na to, że można być świnią, ale jednocześnie wybitnym tfurcom.
przepis ten jest odpowiednikiem przepisu dotyczacego rozwiązania umowy o prace. Tu została tylko oficjalnie zaakceptowana praktyka zwalniania osób na stanowiskach "politycznych" bez konieczności świadczenia pracy - do czego pracodawca ma prawo.
...to geniusz. Kto tak nie uwaza, ten oszolom. Slowa o oliwie przejda do historii polskiego dziennikarstwa.
I jeszcze jedno, najwazniejsze - pelzajacy zamach stanu zostal zdeptany niczym glista!
Przecież to Ty jesteś tym psem Pawłowa. :-) Spójrz w lustro i oceń sytuację. :-)
"Najśmieszniejsze było jak nazwał "Gazetę" "szmatą". :-)"
Nie pamiętam. Przy jakiej okazji?
ROZPORZĄDZENIE RADY MINISTRÓW z dnia 28 lutego 2006 r.
zmieniające rozporządzenie w sprawie zasad wynagradzania i innych świadczeń przysługujących pracownikom urzędów państwowych zatrudnionym w gabinetach politycznych oraz doradcom lub pełniącym funkcje doradców osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe
(Dz. U. z dnia 7 marca 2006 r.)
:)
Podnoszące wynagrodzenia dla porządku dodam.
Trzeba oddać sprawiedliwość, że nominalnie płaci się raczej marnie doradcom ministrów. Wyrównanie następuje zapewne w formie nagród.
Żeby nie zamieniać tego w off-topic, Pacewicza aż żal komentować. Jestem tylko ciekaw czy on ma świadomość, że robi z siebie idiotę.
Widzę, że obaj wzięliśmy się za ten sam tekst Pacewicza z poniedziałkowej Wybiórczej ;-)
Może zajrzy pan do mnie (wpis z wczoraj rano):
http://skotniczny.salon24.pl/41480,index.html
------------------------------------------------
Zapewniam przednie emocje!!!
Junono, ciebie tez zapraszam - Wyborcza inaczej, zupełnie FRIKO!!!
Pzdr.
Brawa za inwencję!! Czytałem wypociny Pacewicza wczoraj i ręce mi opadły. "Wyrodna" powinna zmienić swoje hasło, na coś w rodzaju "Demokracja to my". Ciekwe, kiedy "Gazetowcy" zorientują się jak nisko upadli?
No właśnie, panie Pawle, jak mogli nie wygrać przy takim wsparciu awangardy polskiej poezji. Z drugiej strony to mały obciach mieć takie zaplecze intelektualne - nie sądzi Pan?
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do lektury mojej notatki "To Irlandczycy rozliczą Tuska", która nie znalazłą uznania redaktorów S24. Ciekaw jestem Pana opini.
zgłaszam Pana Piotra Pacanowicza do Literackiej Nagrody Nobela. [należy powstać i gorąco klaskać] WOW
Jak w prymitywnych chamskich złośliwostkach wobec desygnowanych przez PiS na urzedy państwowe ludzi, a także dziennikarzy sprzyjajacych tej opcji politycznej, przebija sie u POwców zawistna radość z przewidywanej przez nich ponownej marginalizacji społecznej tych osób.
Skwapliwie a nieopatrznie okazywana radosna świadomość potęgi zakulisowej władzy sił III RP, jej mediów i okopania w społecznie istotnych dziedzinach.
Oj widzę, że będzie miała Platforma Obywatelska dużo roboty z tym całym aparatem biurokratycznym opłacanym z naszych podatków...
to jest text na "jedynke"?
Jeszcze troche a Maryle bedziecie tu panstwo wieszac?
Na razie sam stosujesz przedszkolną zabawę w lustro.
...
A koga panie Paliwoda tworczosc Pacewicza obchodzi.
Zawracanie gitary.
Polecam cos znacznie bardziej interesujacego...
michael.salon24.pl
Cyt:(..)Wracają dobre czasy dla politycznej korupcji. Wracają dobre czasy dla każdej korupcji.
Mija zły sen pana W. Sadurskiego. Sam to napisał. Mam nadzieję, że jest tylko słodko naiwny.
Dobre czasy wracają nawet dla skorumpowanego Leppera. Dla skorumpowanej Beaty Doroty Sawickiej i jej łajdackiej sfałszowanej konferencji prasowej. Zestawiałem fakty na poprzedniej stronie. Taaaki numer. Takie łajdactwo. I co? I co na to reżimowi dziennikarze? Co powiecie na łzy z gliceryny? Zwykli zdrajcy własnej etyki zawodowej.
Platforma Obywatelska jest już teraz partią Bogdana Zdrojewskiego i kiboli Grzegorza Schetyny, z wrocławskiego klubu futbolowego "Śląsk".
Naiwni p.o. dziennikarzy, panowie pseudo-redaktorowie pseudo-śledczy:
- Niestety, plan pani Beaty Doroty Sawickiej jest prawdziwy i realny. Po prostu rutynowa procedura.
Nikt mi nie wmówi, że 99% polskich dziennikarzy śledczych nie widziało takiego planu w realizacji.
Nie uwierzę.
Ten plan będzie realizowany od czerwca, najpierw trzeba tylko napisać ustawy.
Wracają dobre czasy takich przekrętów, które będą dotyczyć wszystkiego co się da
i dotyczyć będą polskiej ropy,
i gazu,
i miedzi,
i autostrad,
i stadionów,
i pieniędzy unijnych,
i prasy,
i radia,
i telewizji.
I oczywiście programu polskiej suwerenności energetycznej, która też jest na sprzedaż. Przecież "mordy kochane" z SLD wzięły już pierwszą ratę łapówki, ze trzy lata temu.
Czekali, aż się doczekali.
Jak panowie redaktorzy myślą, dlaczego PO akurat dwa dni temu kupiła sobie ze sto tysięcy głosów, za ponad 4 miliardy złotyych i zapłaciła akcjami PGNiG?
"Skandal Stulecia."
Pan Paliwoda jesr na lunchu rządowym, stąd duża czcionka. Jedną ręką wklepuje tekst, a druga je sushi
Wyborcza tylko dlatego popiera PO, że nie bardzo ma kogo. Poglądy lansowane przez Wyborczą odpowiadają centrolewicy. PO natomiast to raczej centrum i centroprawica. Gazecie wywodzącej się z opozycji antykomunistycznej nie wypada wprost popierać SLD i LiD, choć to właśnie ich stoi ideologicznie najbliżej. To jest też powód, dla którego już wkrótce GW nabierze do rządu PO dystansu.
Odlecial Pacanowicz, oj odlecial.
@ Paweł Paliwoda
Stara się Pan bronić i siebie i normalnych ludzi w Polsce. Jednak z paru powyższych komentarzy wynika, że obrona przed chamską nienawiścią jest trudna. Tym bardziej, że ci mądrzy inaczej osobnicy — dla niepoznaki często zwący się jakoś tak z cudzoziemska — już zdążyli zapomnieć o tym, co ich ukochany wódz stwierdził bardzo niedawno...
Więc przypomnijmy! Tusk: "Miłość ważniejsza niż władza"
I przypomnijmy im też jeszcze kogoś. Kogoś, kto znakomicie potrafił uchronić i siebie i swój mózg przez sowieckim zwyrodnieniem. Bo sami mają z tym problemy. I mózgi ciągle jeszcze w formalinie.
* * * * * *
Bronię mózgu. Tego z odmętów kosmogonii i tego mniejszego, mojego własnego. Marksiści chcą wyciąć mózg z człowieka i włożyć go do słoja z ideową formaliną ich wyłącznej produkcji.
-- Leopold Tyrmand, Dziennik, 1954
* * * * * *
..Kaczyński uruchomił retorykę
Durną i butną zagraniczną politykę
....
fajniej się rymuje ; )
Słyszałem kiedyś w dawnych PRLowskich czasach o takim rzeżbiarzu z Łodzi (mocno był on po linii), który nazywał się Piecyk, ....więc sobie zmienił (całkiem na serio) nazwisko na Rodanowicz i tak właśnie rodziła się nowa elita. Jako rzeżbiarz był ponoć zupełnie dobry, ale cierpiał na brak tradycji. To znamienne dla elit komunizmu realnego, że mało kto tam nosi własne nazwisko, do pozycji dorabia się pospiesznie nanibową tradycję.
nie naśmiewajcie się, człowiek chciał wyrazić się artystycznie, i zrobił to;
tylko zapomniał, że jest rok 2007, nie 1952 :D
Pacewicz swoje wypociny zamieszcza w prywatnej gazecie i płaci mu za to własciciel tej gazety.
Pan krytykuje czy ośmiesza Pacewicza w godzinach pracy jako państwowy urzednik którego pensja to ułameczek naszych podatków.
Smaczkiem jest że to z Ministerstwa Edukacji idzie taki przykład solidnej pracy na państwowej .
Choć nie lubię Pacewicza i daleko mi do GW, to jednak subtelność ironii równie ciężka, jak żarty Jarosława. Niestety na tym polu antykaczyści wykazują się dużo większą inwencją. Mają większy dystans do siebie?
Coraz mniej dla SLD i UW. LiD jako wspólna formacja w tych wyborach przekonał mniej wyborców niz w 2005 Borówki, SLD i demokraci.pl. A gdzie premia za jedność? W niedzielę ilość głosów oddanych na LiD była równa nakładowi gazety wyborczej. Wiemy juz dla kogo peota sie trudzi.
Celna analiza! Oklaski.
Jeszcze napisz, że to za twoje pieniądze autor udziela się w internecie. I zapytaj: komu to służy?
Będzie komplet zarzutów.
Tego się już nie da czytać. Zróbcie sobie jakaś gazetę, piszę w liczbie mnogiej celowo, bo mnogo takich, którzy nic sami nie wymyślą tylko wiecznie odnoszą się do Michnika i Wyborczej. Nie potraficie go olać i mieć własnej linię we własnej gazecie, która będzie dobrze się sprzedawać? Cokolwiek nie napiszecie - jest wtórne.
Jakiś straszny kompleks macie autorzy z grupy Ziemkiewicz, Wildstein, Sakiewicz.....
Zróbcie towarzysze swoją gazetę, telewizję, czy bóg wie co jeszcze i jak ludzie będą chcieli to kupować, to być może przestaniecie w końcu w każdym tekście odnosić się do waszego mentalnego idola.
Partia Jarosława Kaczyńskiego dostała w polskich zakładach karnych tylko 2,6 procenta głosów. Przy ponad 76-procentowym wyniku Platformy, to prawdziwy nokaut.
Na Lewicę i Demokratów swój głos oddało 7,6 procenta skazanych. W wyborach udział wzięło prawie 62 tysiące więźniów odsiadujących wyroki. Z czego na Platformę zagłosowało prawie 45 tysięcy głosujących.
Dalszych rządów Prawa i Sprawiedliwości chciało jedynie 1711 skazanych.
Wnioski: Kryminaliści nie głosowali na PiS
Pamieta Pan ten tekst , że Wódz to niczym "gwiazda na firmanencie" ??? Może jakaś egzegeza ? Psychologizne studium autora ?
chyba jednak LiD otrzymał nieco więcej głosów ;)
i już Pospieszalski żyć bez Gazety nie może. Matko i córko. Ludzie, weźcie coś na te kompleksy. Jakąś pigułkę wzrostu.
W gazecie ukradzionej całemu społeczenstwu, a w każdym razie antykomunistycznej jego części, nie właściciel więc ale złodziej.
A dlaczego tylko polemika z GW ma oznaczać kompleksy ?
pisanie o złodzieju jeśli się tego nie udowodni jest karalnym oszczerstwem . Nie bronię kogokolwiek personalnie ale zwracam uwage na literę i wykładnie prawa.
tylko troche slabszy od Pacana...
mnie nie obchodzi komu to słuzy , tylko jak urzędnik słuzy w pracy tym którzy go tam zatrudnili czyli obywatelom .
a komu bije teraz dzwon.. a komu przestał?
"Wnioski: Kryminaliści nie głosowali na PiS"
w przeciwieństwie do nerwowo i psychicznie chorych...
O ile pamietam, to kiedys Tyminski wygral z Mazowieckim
No jasne, każdy doradca podbija kartę od 8 do 16 i pije kawę za twoją kasę.
Jak to niewiele trzeba. Wystarczy sparodiować dziennikarza z GW. Zaiste głębokie to i poważne. Jednak, żeby być lepiej zapamiętanym , musi Pan jeszcze ukłuć jakiś terimin , z którym byłby Pan kojarzony, a wprawiający w ekstazę sfrustrowane PiS'owskie doły. Taki Ziemkiewicz, dla przykładu, jest sławny dzięki Michnikowszczyźnie. Pan nie może być przecież gorszy.
Zaczyna sie jak w PRL - od przeróbek, wierszyków...
Tekst w tekst, to jest polemika? Każdy z tych zakompleksionych autorów może przecież wyłuszczyć własny pogląd, jakiś nowy, inny... Ale oni tego nie potrafią i w kółko tylko klepią - zły Michnik. To niech sobie stworzą swojego, własnego, dobrego.
Całe to pisanie anty-michników jest wtórne. Nie wnosi kompletnie niczego do dyskusji, tylko podejrzenie, że ten Michnik to musi mieć jednak większego:)
"a oszolomy wbijaja mu szpilki!!!
to nie ludzie... to wilki"
I przestań sie zapluwać bo po brodzie cieknie.
co ty masz do mojej kasy - to kasa wszystkich w dawnym ustroju zwana kasą niczyją . czas pracy i obowiązki reguluje umowa o pracę , jeśli jest taka na cały etat to zazwyczaj obejmuje godziny urzedowania ministerstwa.
Mam nadzieję że nie oburzysz się na urzędniczkę która zamiast Ciebie obsłuzyć w Twoim miescu zamieszkania powie = pan poczeka kwadransik - własnie w necie dowalam PISowi.
"pisanie o złodzieju jeśli się tego nie udowodni jest karalnym oszczerstwem . Nie bronię kogokolwiek personalnie ale zwracam uwage na literę i wykładnie prawa."
Nie zgrywaj durnia, sprawa opisana przez Remuszkę i dziesiątki innych, - kradzież pod pozorami legalności pozostaje stycznie kradzieżą choć prawnie liczą się formalne pozory.
Większego to Ty chyba własnie masz.
We własnej sempiternie.
.
Jeśli krytyka GW to przejaw kompleksów to co mam powiedzieć o krytyku krytyków GW ?
GW istnieje w sferze publicznej, jest opiniotwórczą, dużą gazetą. Polemika z nimi jest rzeczą naturalną i normalną. To co powiesz o krytykach Radia Maryja które ma 2% słuchalności ?
""@Jan Pospieszalski
chyba jednak LiD otrzymał nieco więcej głosów ;)
2007-10-23 14:57poczytny"""
Część nakładu GW jest rozdawany bezpłatnie... .
:-)
Rozróżniam urzędniczkę od przyklejania znaczków od doradcy. I tak sobie myślę, że jego praca nie polega na siedzeniu w biurze 8 godzin dziennie. I tyle. Czepiłeś się przegranej sprawy.
A co ma powiedzieć kiedy już to kupił.
Pozdro
"Rzecz prosta, dajcie sobie, "
Totez dajemy. A jeszcze przyjemniej kiedy tak okrutnie zazdrosci pan i podobni.
jeszcze nie pędzisz do ministra Ziobro, który jeszcze na szczęscie pourzęduje (zupełnie jak Pan Paliwoda).
Remuszko opisał tą kradzież któa polegała na tym, że trzech legalnych udziałowców, legalnie przekazało swe udziały innym 15 udziałowcom. Doprawdy prawdziwe złodziesjstwo, he he
Fajny masz pogląd na własności prywtaną podobny jak Dzierżyński, tylko dlaczego to mnie nie dziwi
czyli za ojca Rydzyka i jego treści.
Pan popełniasz oczywisty plagiat, jakby powiedział szef pańskiego szefa.
A poważnie - pełnisz Pan funkcję publiczną. Czy można wiedzieć, ile kosztowała i kosztuje podatnika miesięcznie ta funkcja i co mądrego doradziłeś Pan szefowi, któremu wyborcy powiedzieli dwa dni temu papa?
Bo to, co czytam na Pańskim blogu nie jest warte minimum socjalnego.
"jeszcze nie pędzisz do ministra Ziobro"
Wyłuszczyłem wyżej - dokonano kradzieży przy zachowaniu formalnych pozorów prawa, poza tym przedawnienie.
"Remuszko opisał tą kradzież któa polegała na tym, że trzech legalnych udziałowców, legalnie przekazało swe udziały innym 15 udziałowcom. Doprawdy prawdziwe złodziesjstwo, he he"
Jak Ci to kiedyś(parę miesięcy temu, możesz se znaleźć) wyłożyłem na twoim blogu to się nie odszczeknąłeś akceptując milcząco moją realną rację co do formalno-prawnych pozorów legitymizujących tę akcję.
"Fajny masz pogląd na własności prywtaną podobny jak Dzierżyński, tylko dlaczego to mnie nie dziwi"
Nie wiem, w sumie inteligentny jesteś gość a tu taka obsuwa z tym Dzierżyńskim - stac Cie chyba na więcej ponad wypełnianie zaleceń Wydziału Prasy...
Jak to marnują się talenty w Saloonie, a może celowo przemilczane ???
z tymi nawet madrymi ludzmi PiS, swoja tworczoscia zaczynaja przypominac FYM, moze to nawet jakies wcielenie tego FYM-a, brakuje tylko watku zydowskiego.
mara
Panie filozofie czy nie czuje Pan swojej śmieszności?
Chociaż może lepiej tak rozładować frustracje niż np. kopnąć psa.
Ale niech Pan się nie martwi. Jak wytłumaczył dziś pan Jareczek wszystkiemu winni wyborcy, którzy szli głosować, sms'u zwołującej się młodzieży i to, że w wyborach był przeciwnik. Gdyby tego nie było wygralibyście w cuglach.
i to się nadaje do prasy! Pacewicz na rzecznika prasowego rządu! ;)
Pozdr
Uprzejmie proszę nie grzebać mi po kieszeniach, w formatach liter i w rozporku. Co do pracy, to zajmijcie się własną. Sobie na szczęście, państwu na pożytek.
Całuję rączki.
czlowiek, o ktorym nawet pisac mi sie nie chce, o przegranych nie pisze sie zle. Tym pozostaje getto we wlasnych blogach, zreszta zawsze tam.byli tam czuli sie najlepiej jak w nieboszczce IV RP, ale coz teraz musza sie zaaranzowac w NOWEJ rzeczywistosci, jakze odbiegaacej od ich fundamentalistycznego zboczenia.
mara
Puszczają nerwy, puszczają. Jak Pan taki wrażliwy to może lepiej nie wystawiąc się na bloga, prawda. Niestety tu też są przeciwnicy.
Będziemy ci grzebać po kieszeniach, bo jesteśmy podatnikami, a pan w godzinach pracy urzędu (ministerstwa Edukacji) gdzie się pan zatrudniłeś wypisujesz w internecie pierdoły.
A nawet gdybyś Pan pisał mądrze, to i tak dostajesz pan pieniądze z naszych podatków i mamy prawo wiedzieć, ile Pan zarabiasz u Legutki.
I się dowiemy.
Te wysmakowane metafory krasomówczych wpisów :)
Tylko czemu (jakość argumentów polemicznych oraz śledcze zapędy - zostawmy na boku) elita nie wie, że status doradcy to nie etat 8/8h przy biurku ?
Ktoś powyżej już zacytował niezrównanego "Misia".
Aż się prosi przywołać jeszcze:
"Każdy kilogram obywatela z wyższym wykształceniem - szczególnym dobrem narodu !"
:)
Ale nas czekają czasy, w parlamencie większość postkomunistów, przy korycie różowi, targowica przy władzy,wybiórczej się wydaje, że Michnik odzyskał Polskę, a w salonie24 coraz więcej platfusów komentuje, jeśli można nazwać to komentarzami. Same wykształciuchy /ach, jak lubię to określenie takich typów/, nie można im dorównać, psiakość, tą jenteligencją, a IIIRP ante portas.
Takie czasy to nawet ciekawe nie są, ale na szczęście przemijające.
Tylko nauczyć się na pamięć.
Niby dlaczego mam ci nie grzebać w formatach liter?!? Nie piszesz wiersza do szuflady tylko lansujesz się publicznie! A skoro też jesteś urzędnikiem państwowym to ciągniesz ode mnie kasę a ja mam prawo wiedzieć po co cię utrzymuję, capiche?
ani GW, ale muszę panu, Panie Pawle powiedzieć (doceniając w pełni pański przedni dowcip), że...sporo w tym komentarzu jest prawdy. I o PiS (niestety) i o polskim społeczeństwie (stety).
Serdecznie pozdrawiam
Powiem to samo mającym obsesję szamana z Torunia. Sami mu przydają blasku.
Oto Pani/Pana tekst oryginalny:
Ty, "filozof"
Niby dlaczego mam ci nie grzebać w formatach liter?!? Nie piszesz wiersza do szuflady tylko lansujesz się publicznie! A skoro też jesteś urzędnikiem państwowym to ciągniesz ode mnie kasę a ja mam prawo wiedzieć po co cię utrzymuję, capiche?
A oto tekst po adiustacji:
Ty, "filozof"!
Niby dlaczego mam ci nie grzebać w formatach liter?! Nie piszesz wiersza do szuflady, tylko lansujesz się publicznie! A skoro też jesteś urzędnikiem państwowym, to ciągniesz ode mnie kasę, a ja mam prawo wiedzieć, po co cię utrzymuję, capiche?
Usługa jest bezpłatna. Proszę zatem już więcej nie zniżać się do poziomu osoby zawistnej i nie niuchać w czyichś spodniach. Ewentualne zażalenia proszę kierować na adres MEN (Al. Szucha 25, 00-918 Warszawa).
Powodzenia
@Eliot, jesli np. ja mam pistolet to znaczy, ze od razu cię zastrzelę?
Wiec zapytam. Czy widzialeś jakąś kampanie nienawisci skierowaną przeciwko PO w TVP?? WIDZIAŁEŚ???
A teraz zapytam, czy widzialeś te niewyobrazalną wprost orgię nienawiści i klamstw jakie nam byly serwowane od czasu wygranych przez PiS wyborów we wszystkich opiniotwórczych mediach??
Przez media ktore nam piorą mózgi na okragło od 1998 roku?? Media które są traktowane z taką samą nabożnością jak ruska Prawda? I że co te opiniotwórcze media napiszą, pokażą, to dla wypranego z mózgu oświeconego ludu jest święte??
A realną wladzą są media, bo to one piorą nam mózgi na okragło przez 24 godziny/dobę juz od chwili urodzenia kazdego z nas. Dlatego to media decydują jak pan czy ja myslimy, kogo kochamy a kogo nienawidzimy.
Wykształciuchy i studenteria , głównie do 24 roku życia, czyli zielona, bez zadnych doswiadczeń politycznych i bez zadnych wyraźnych punktów odniesienia, pędzona instynktem stadnym, generowanym różnymi komunikatorami Gadu-gadu, sms-ami, komunikatami e-mail i w9icami kabaretowymi naigrywajacymi sie z "kaczorow" i "rydzykowców", , zrobiła na złość "Kaczorom".
To własnie ww. przedstawiciele liberalizmu rozporkowego, których jedynym horyzontem zdarzeń i jedynym problemem intelektualno- egzystencjalnym jest to od kogo uda się zerżnąć na najbliższym cotygodniowym kolokwium i z kim uda się rznąć na najbliższej weekendowej "imprezce".
A Kaczyński daje im, jako punkt odniesienia, jakięs tam Powstanie Warszawskie. Dla wykształciuchów i smarkaterii-0studenterii to taki sam punkt odniesienia jak powstanie Spartakusa. I tyle samo o tych powstaniach wykształciuchy i studenteria wiedzą.
To np. wykształciuchy z Ursynowa, Kabat, Wilanowa czy Tarchomina. "Wiocha" mentalna, która parę miesięcy temu nabyła w wielkim mieście mieszkanie i razem ze zmianą adresu zmieniła poglądy z przaśno-patriotycznych i zacofanych na "nowoczesne", "europejskie" i "postępowe". Wyrzuciła dotychczas nosze buty , z których wyłaziła słoma, ale kompleksy zostały.
No wiec treba było je odreagować. A spece medialni wskazali obiekt do odreagowywania.
Ot, i cała analiza.
Nic by tu nie zmienił kształt debat Kaczyńskiego z Kwaśniewskim i Tuskiem, ani nawet fakt, czy sie odbyły lub nie.
Zadziałało uczestnictwo w 'nagonce" generowane instynktem stadnym. Miesiącami wzmacniane i podgrzewane fobie u ludzi, dla których zasady są wyłącznie śmiechu warte, ludzi, którzy na co dzień ściągają a i chętnie dają łapówki w róznej formie ( takze jako usługi w naturze ). Dla których mówienie o zasdadach jest wyrzutem dla ich sumień. Ludzie ci rozładowali swoje, wyhodowane przy pomocy medialnych ogrodnikow, frustracje w emocjonalnym akcie "auto da fe".
płacę na Ciebie to wymagam, jak będzisz na swoim to sobie będziesz mógł w wolnym czasie pisać nawet czcionką 120 Times Roman. A teraz podziękuje tym dzięki, którym masz na chleb inteligenciku
D O T A R Ł O ?
Czy może inaczej?
Szanowny Panie Pawle
Z racji tego,że jest Pan utrzymywany również z moich podatków, czy mógłby Pan sie powstrzymać przed ironicznymi uwagami, w stosunku do tych, którzy
nie tylko nie potrafią swym marnym intelektem ogarnć głębi Pańskiej satyry i wnikliwej filozofii,ale którzy również, nie życzą sobie aby w godzinach pracy pisał Pan na blogu?
Rozwad- co innego sprytne zawłaszczenie(zupełnie jak kaczory te kamienice na Nowogordzkiej, a co innego moralna kradzież.
te wszystkie moralne zwycięstwa, kradzieże to jakieś bolszewickie potworki i ty to wiesz, bo tez jesteś bystry facet
A swoja droga po co w ministerstwie edukacji Gabinet Polityczny (dużymi, oczywiście, literami). Skoro są doradcy to są zapewne i człnkowie owego Gabinetu. Ile to osób. I ciekawe czy ten kibol od śledzi, Wiechecki, też miał Gabinet Poltyczny (z doradcami)
Zastanawiam się, jak długo Pan tu wytrzyma.
Czy mógłby Pan być uprzejmy i sprawdził, co tam za drzwiami - na Łubiance?
Pan Paliwoda w godzinach pracy za pieniądze podatników pisuje bloga , zamiast powiedzieć przepraszam mój błąd , wyzywa tych którzy Go zatrudniają .
W firmie prywatnej za taki numer a potem stosunek do pracodawcy zostaje się zwolnionym.
Pan Paliwoda nie rozumie że zajmując się w pracy czym innym niz zadania określone w umowie o pracę łamie prawo pracy.
Bertrand Russell pisał - Są ludzie którzy wolą umrzeć niż zacząć mysleć.
Mnie zastanawiają te jego obsesje na temat grzebania w portkach i rozporku
"PiS nie potrafił przekonać młodych, że obciachem jest właśnie stadne, bezmyślne powtarzanie formułek rzucanych co rano przez gazeto-wprawnych inżynierów dusz. Więc przez większość młodych został uznany za obciach."
Odpowiedź unukalhai: A jeśli by nawet takie hasła "dla młodych" PiS sformułował, to gdzie by je mógł prezentować? W "Wiadomościach" na I programie TVP ?
Cenzura w salonie 24
Cenzura w salonie 24
Ja nie na temat, ale:
rozbawiło mnie, jak szybko (w ciągu godziny) zniknął ze strony Urszuli Radziszewskiej alias Tatarstan1 następujący wpis:
"Byłem wczoraj u Pospieszalskiego na widowni i czego się dowiedziałem od innych widownianych wróbelków? Otóż ni mniej, ni więcej, tylko Urszula Radziszewska znana jako Tatarstan, obecnie stażystka w TVPiS była.... partnerką życiową redaktora Sakiewicza.
Nie muszę mówić, że to on załatwił jej tę cudowną państwową robotę płatną z naszych podatków.
Dodam, że jest to "dziennikarka" która współpracowała wcześniej z...tygodnikiem Poczta Polska.
I zagadka: kto, ach kto Waszym zdaniem załatwił jej tę pracę?
A jeśli chodzi o to, jaki z niej ekspert ds. Białorusi (tak pisał niedawno red. Sakiewicz na swoim blogu), proponuję wykonać telefon do Ośrodka Studiów Wschodnich i zapytać o tego "eksperta".
Panie Sakiewicz,może przedstawi pan publicznie listę publikacji i prac naukowych Tatarstana na temat Białousi?
Ciekaw jestem bardzo..."
Mógłby mi ktoś wyjaśnić, co jest niestosownego w takich pytaniach?
PS: Tatarstan przyznaje się sama salonowiczom do związku z redaktorem Sakiewiczem, więc chyba nie w tym problem.
jeśli nie przestanie pisać, tego co myśli (a myśli nie najlepiej o PiS). Oj boli pisiaków, boli, he, he...
Komitet wyborczy Lid otrzymał 2 122981 ważnych głosów. Gazeta dn. 18.10.07 podaje nakład 469 tys. Są dni kiedy ten nakład jest większy wiec średnio przyjmuję 530 tys. W badaniach czytelnictwa prasy stosuje się przelicznik x 4. Bierze się to z założenia że w gospodarstwach domowych, bibliotekach, szkołach, firmach, biurach, redakcjach, poczekalniach itp. czyta jeden egzemplarz średnio 4 osoby. Tak więc realny zasięg GW pokrywa się z ilością głosów LiD
To ja z zapytaniem. Przeprosił już Pan na blogu za słowa o Morozowskim? Nie, nie te poprzednie. Te aktualne.
Jak Pan nie wie o co chodzi, to proszę zajrzeć do mnie na blog.
Według sondażu PBS na PO miało głosować 44 % czytelników GW, na PiS 28 na LiD 20%
więcej na
http://www.gazetawyborcza.pl/1,76842,4570676.html
więc świat jest bardziej skomplikowany niż się wydaje
Prawda o sondażach:
http://www.youtube.com/watch?v=If9EWDB_zK4&watch;_response
po angielsku
Rewelacja! Nigdy od tej strony nie analizowałem twórczości Pacewicza... A Stasiński? Czy z powodu wzmocnienia treści przebogatą mimiką, Stasiński nie jest bardziej ekspresyjny?
Gratuluje i pozdrawiam.
Niezłe.
Ale czy to nie było pochyłe drzewo??
Pacewicza rozbierać...chyba strata czasu.
o jej, zasiedziałam się w fabryce i umknął mi najnowszy owoc geniuszu Pana Takiego Poważnego Filozofa. Ale już nadrabiam, pogrążając się kontemplacji głębi myśli w dysertacji zawartych.
Oraz śmiałych graficznie nawiązań do poezji konkretnej. Obawiam się jednak, że tak awangardowe poszukiwania mogą zwieść Pana na manowce... wolę nie myśleć, do czego to może doprowadzić. Wie Pan, ci straszni awangardyści to wątpią...
z wyrazami uwielbienia
transgresyjna szczurzyca
rode
... za życia lud się na nim nie pozna - niestety...
I tak to już na tym Świecie od wieków bywa,
mniej utalentowanym jest łatwiej przeżywać... :))
Zdolny? - a coż on ma ze swej inteligencji?
- każdy mu wytknie, iż jest na państwowej pensji...
Jeżeli więc na układy nie ma ochoty,
nie ma Ci dla niego lukratywnej roboty...