Uwzględniam sugestię red. Igora Janke i przedstawiam skorygowaną wersję tego tekstu. Między nami stanęła umowa: ja piszę łagodniejsze posty, Igor Janke tępi bezwzględnie chamskie komentarze. Od teraz trzymamy się za słowo.
W dniu 13 grudnia w centrum Warszawy odbyła się manifestacja zorganizowana przez "Gazetę Polską" w obronie wolności słowa - przeciw funkcjonowaniu w polskim prawodawstwie art. 212 kk. Według źródeł policyjnych wzięło w niej udział około 2 tys. osób (jej skalę można ocenić na zdjęciach w internecie: www.gazetapolska.pl). Z największych mediów informację na ten temat podała TV Puls i TVP3 w programie publicystycznym. Dzisiaj z mediów nieelektronicznych "Rzeczpospolita" na 12. stronie (malutka notka z bzdurną liczbą 200 osób). Nie wspomniała o tym wydarzeniu "Gazeta Wyborcza" i "Dziennik", Polsat i TVN. PAP w serwisie krótko wspomniał także o 200 osobach.
Próbowałem dzisiaj skontaktować się z redaktorami głównych mediów z pytaniem, dlaczego informowali o potężnej manifestacji lub przemilczeli ten fakt.
Red. Krzysztof Karwowski z Pulsu odpowiedział tak:
To była naturalna decyzja wydawcy, wynikająca - po pierwsze - z czystej rzetelności dziennikarskiej, nakazującej odnotować to wydarzenie, a po drugie, chyba każdy dziennikarz czuje zgrzyt, że w wolnej Polsce w najlepsze istnieje art. 212 KK, wywodzący się z lat dyktatury komunistycznej. Osobna sprawą jest to, że ten artykuł nie pozostaje martwy i sądy po niego sięgają.
Piotr Stasiński z "G.W." przez swoją asystentkę przekazał mi takie wyjaśnienie na temat braku publikacji na ten temat w jego dzienniku: "Nie opublikowaliśmy. Po prostu".
Jarosław Gugała z Polsatu negatywnie ocenił istnienie art. 212, a brak informacji na temat manifestacji w swojej stacji uzasadnił istniejącym - jego zdaniem - w tle tego wydarzenia konfliktem między TVN, a "Gazetą Polską", w związku z czym informowanie o w.w. wydarzeniach byłoby zajęciem stanowiska w sporze między dwoma mediami, z których jedno - TVN - stanowi bezpośrednią konkurencję Polsatu.
Red. Gojtowski z "Rzepy" - szef działu krajowego tego dziennika - ocenił, że "być może informacja o manifestacji powinna być bardziej obszerna i dokładniejsza".
Konrad Kołodziejski z "Dziennika" (z-ca naczelnego) stwierdził: "W tym nie ma żadnej polityki. Wygląda na to, że tego dnia były bardziej gorące wydarzenia. Ale przyznaję, że jest to przeoczenie".
Na reakcje innych mediów wciąż czekam.
Słowo o reakcjach na dzisiejsze teksty Jana Pospieszalskiego i Tomasza Sakiewicza. Powiedziałbym krótko: festiwal reakcji całkowicie bezrozumnych. Do wielu osób nie dociera żaden argument, żaden fakt. Owszem, były też słowa poparcia. Niestety, w mniejszości. Wydaje się, że to już naprawdę najwyższy czas, aby wielu dyskutantów w Salonie24 gruntownie przemyślało motywacje swojego pisania. Albo chodzi o problem, jego omówienie i próbę rozstrzygnięcia, albo o bicie piany dla zwrócenia na siebie - choćby przez chwilę - uwagi. Czy ludzie tacy, jak Galopujący Major, naprawdę nie mają nic do zaoferowania poza pustymi frazesami i dziwacznymi grymasami? Do czasu to może być śmieszne, od pewnego momentu powoduje nudności. Fakty są faktami - i nie mogą ich zmienić nawet najzręczniejsze filipiki. Choćby fakty te bardzo były nie w smak krzykliwym dwuzdaniowiczom.
PS Komentarz wzorcowy (usunięty przeze mnie):
"Dzis znowu padal deszc na saloniezaiste, trzeba byc bardzo KASLIWYM, aby twierdzic, ze ktos napuluje Ci w kasliwy pysk -to znaczy ze pada deszcz. Idz Paliwda do czorta, sam sie juz dostatcznie tu skompromitowales i nawet nie masz honoru odpowiednio odjesc, bedziesz mendzil i mendzil, az faktycznie salon24 sie zerzyga jak zobaczy Twoja facjate na SG. Wtedy nic -tylko zakadac wycieraczki na ekran momitora.
mara
matrioszka25 2007-12-15 03:20"
PS2 Komentarz wzorcowy nr 2:
he he Venisso, masz te przykłady ciężkiego obrażania, bo generlanie zauwazyłem, że prawie wszyscy ci olewają dziewucho ze wsi.
Miło Pana tutaj widziec. Proszę więcej nie grozic odejściem, tylko pisac dalej:)
Pozdrawiam
Ale Pański blog zniknął z SG, i dlatego pomyśląłem, ze to rozstanie jest definitywne.
Witam,
Szanowny Panie,
byłam na tej demonstracji, zdjęcia sa dostepne na salon 24. Zaraz Pana opadną różne hieny.
Juz opluli dokładnie Pospieszalskiego i Sakiewicza, zaraz zajma sie Panem.
Usługowi pracownicy mediów wystawili swoja trzy osobowa pikietę na Woronicza, która zebrała 6 podpisów.
pozdrawiam
Logiki. Tzn. swoistej logiki.
Zacznijmy jednak od fundamentów: rozumiem, że jest Pan za zniesieniem/zrobieniem czegoś z art. 212. Pytanie - co chcecie Pan i Panu podobni na miejsce tegoż.
No i sprawa właściwa: poświęcił Pan część wpisu na opisywanie kondycji Polskich mediów. Owszem, jest nędzna - więc dlaczego, do licha, sądzi Pan, że należałoby zdjąć z nich kaganiec w postaci tegoż 212? Wybaczy Pan, ale nie trzyma się to bardzo kupy.
Chyba, że przyjmiemy iż w całej tej awanturze idzie o dwie rzeczy: żeby red. Sakiewicz pisał co chce i nie ponosił odpowiedzialności, no i żeby zrobić z niego męczennika.
jeśli już, to między pośladki.
zgarbiona sylwetka mojego brata. Chwile sie przyglądałem jak wyciera okulary o koszulę, i zapina wysłużona kurtkę. Nie widziałem go chyba przez miesiąc.
- Ejże, co tu robisz?
- Stoję - odpowiedział patrząc na ulicę
W rzeczy samej, stał. Nie klaskał, nie krzyczał, i nawet się specjalnie nie przejmował tym co mówili, krzyczeli naokoło. "Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę!". Jakaś stara kobieta wyszczerzyła wypierdziane zęby. Mnie też zebrało na rechot.
Troche rozmawialiśmy. O jego projekcie, o moich studiach. O tym co było na Ikara, i co pokazał Teatr Telewizji.
- Chodź do mnie - mówie - zaparze herbate, może coś zakasimy na kolację. Mam krokiety w zamrażarce.
Większość maczug juz sie wypaliła. Przeszliśmy obok kiosku "Ruchu". Jeszcze kilka kroków, spojrzałem za siebie. Dużo tam dymu. Ze ściany kiosku patrzyła na nas wielka, podświetlona twarz kobiety w kapeluszu, z pistoletem w dłoni.
- Mamy teraz w rządzie hepenerów - powiedział do policjanta - nie to co kiedyś.
Zgadzam sie z Panem co do relacji mediów z demonstarcji. Zwłaszcza, że kiedy demonstrowało 3 (słownie trzech) dzienikarzy pod TVP, to wszedzie były potęzne informacje ze zdjeciami. To były tłumy i nie zsałużyło to na artykuły. To groteskowe.
Ale: bardzo prosze nie obrażać innych uczestników Salonu24. Galopującego Majora Pan obraził i wielu innych nazywając icj "zakutymi pałami". Z powodu Panskich wcześniejszych bluzgów tego typu z Salonu wyniosło się wiele osób. Bardzo mi jest przykro z tego powodu.
Posty z tak obraźliwymi sformułowaniami więcej nie będa pojawiac się na SG. Prosze nas zrozumieć. Jesli nie będzie Pan obrażał innych uczestników Salon24, chętnie będziemy Pańskie teksty publikowac na SG
Pozdrawiam
Trafna ocena komentarzy wielu salonowiczów.
Cieszę się też z odpytania dziennikarzy w kwestii milczenia.
Dodam, jak nie sierpem to młotem czerwona hołotę. A tak poza tym, wcale nie zakute pały, tylko oficerowie frontu ideolo. Zakute pały to ci, którzy (ciągle) dają się nabrać na ten ich bełkot.
Popeł kolejny, JUZ KROK DO DECYZJI WIELU, ABY OPUSCIC TEN ZAKłAMANY PRZYBYTEK I ZOSTAWIC GO Z chamstwem pospolitym typu galopek.
"Największa krzywda jaką znają dzieje
Gdy chcącej krzywdy, krzywda się nie dzieje"
Myślę że za brak zainteresowania to zaniedbanie organizatora. Gdyby tematem przewodnim manifestacji było poparcie dla konkrentego dziennikarza który aktualnie jest ciągany po sądach w związku z art. 212 kk wydarzenie miałbo by charakter bardziej medialny (np. dla Agnieszki Kublik z GW). A tak, kilku osób pokrzyczało z pochodniami pod sądem coś o jakichś michnikach z tęsknotą wspominając komunę. O czym tu pisać,informować?
Brak takiej informacji jest kompletnie bez sensu. Gdyby to były pielęgniarki, mielibyśmy materiał rozłożony na trzy dni...
Zawsze mi się wydawało, że kamera lubi tłum i manifestacja się zawsze dobrze sprzeda.
Intersujące są te wyjaśnienia przedstawicieli mediów.
Ale najbardziej podoba mi się lakoniczna i jak przeważnie nijaka opinia Pana Janke - "to groteskowe".
PS. Zepsuł Pan moc treści swojego wpisu dodatkiem o GM. Już to z powodu potwierdzenia jego popularności, już to z powodu braku odkrywczości swojej opinii. Nie tyka się pewnych rzeczy, bo to psuje atmosferę wokół.
Panie Pawle, napisałam Panu, gdy się Pan żegnał, że zrobił Pan błąd rozmieniając się na...własne nerwy. I znowu to samo. Przecież potrafiłby Pan to samo napisać bez ozdobników. Przynajmniej nie wprost. Ozdobniki i to bardzo wprost są tolerowane, owszem, ale tylko wobec przyjaciół Królika. A sam Królik (wzięty oczywiście w stosowny cudzysłów - z całym szacunkiem wobec niego, tj. Pana Igora Janke) walczy (i słusznie) o czystość formy w s24. Walczy, walczy, walczy. A w międzyczasie, pracuje dla rozgłośni, w której do milionów słuchaczy Tomasz Wołek rzuca ozdobnikiem "bita chamica prymitywna" w stosunku do ex-deputy-minister sprawiedliwości Beaty Kempy, a inny gwiazdor Lis charczy parodiując redakcyjną koleżankę naszego Drogiego Królika Joasię Lichocką.
Ale nasz Królik walczy, walczy...
ps. ciekawe czy obaj panowie byli wczoraj na Marszałkowskiej ?
Dobranoc
nawet to gdzieś napisałem chyba, ha, intucija Grzesia nie myli, kurde, mógłbym byc slonowym psychologiem jak Niejaka Venissa.
Panie Pawle, a za ten fragment panu dziękuję:
,,Wydaje się, że to już naprawdę najwyższy czas, aby matołki typu Galopujący Major, któremu w głowie się pomieszało od rzekomej popularności w S.24, wyniosły się na swoje "tekstowisko"."
odsłonił się pan, rozbawił mnie, a i nie wiem jak inni, ale jesli pan wspomina o tekstowisku to ja zamierzam pisac i tu i tu.
A i pana chyba na tekstowisko chyba nie zaproszą, już tam mamy jednego filozofa, Menzel się nazywa,pisać umie, więc chyba wystarczy na raziea, el kto wie..., może kiedyś:)
,,Albo cepem przez łeb, albo przemilczenie. Tertium non datur. "
ładne, naprawdę ładne i szczere.
A mi w głośnikach śpiewa Okudżawa o Polsce, popijam sobie Freeqa zielonego i tak sobie myślę, że fajnie byc wolnym od nienawiści.
Niestety nie wszystkim to dane jest.
Pozdrowienia szczególne dla pan i dla kilku osób tu.
No i myślę, że wyzwolenie jest możliwe.
Świat w gruncie rzeczy jest piekny, nawet z Galopującym Majorem na SG
Chce pan naśladować Kambei Shimadę - mędrca i rycerza. Ale wychodzi Panu tylko rycerz. Do mędrca daleko. Narazie jest pan tylko mądralą.
Spokojnie Hamilton, idź już sobie, nie czepiaj się pana....
Królik walczy, walczy. TYle, ze nie wiem, czy Pani zauważyła, ale w moich audyacjach nie zdarzają sie takie rzeczy. A kiedy zdarzyły sie w audycji innej, niewybredne dowcipy pod adresem mojej eedakcyjnej koleżanki, podpisałem prost w tej sprawie.
A tu w Sallonie, wypowiedziałem wojnę takim epitetom i mordobiciu i bedę konsekwetny. Mam nadzieję, ze znajdę w tym dziele wielu sojuszników. Panią tez:)
Dziękuję za zmiany:)
Pozdrawiam
uczciwi ludzie, wsród tej ohydnej recydywy POstkomuny.
Cieszę się, że Pan pisze.
Jakie były Pana motywacje do podjęcia pracy w rynszTOKu? Przecież jak pamiętam odszedł Pan z TVP w ramach protestu przeciw "zagrożeniu niezależności dziennikarskiej", czy jakoś tak to leciało.
Jeśli chodzi o mnie, to nigdy nie "ozdabiam".
Jeśli chodzi o Pana - jest Pan moim największym zawodem w związku z pełnionym przez Pana zawodem.
Grzecznie się wyraziłam, prawda ?
I jak koronkowo, prawda ?
Ale jestem w miejscu, które Pan stworzył i za to wdzięczność.
Bezkrytyczna wobec Pana zawodowej postawy być nie zamierzam...
Pytanie o obecność na wczorajszej demonstracji pozostało w próżni. Traktuję to jako odpowiedź. Wielce wymowną.
Sio! Poszłam...
Rzuca Pan drwa do pieca i dziwi się, że ogień bucha.
Wciąż o dwa słowa za dużo w Pańskim wstępnym komentarzu.
Zawsze będą krzykliwi dwuzdaniowcy.
Miał Pan jeden dobry pomysł - pomijać takich milczeniem. A na swoim poletku wyrzucać za drzwi.
o przestępstwo z art. 212! Szybko Panie Pawle zorganizujmy z Panem Tomkiem jakiś wiec poparcia!
Dziękuję za Pański powrót.
Szczerze - nie wierzyłem, że Pan poda tyły - i w tym się na Panu nie zawiodłem.
@Igor Janke
Tuszę, że Waszmość słowa dotrzymując, nie będziesz praw swoich nadużywał w cenzuralnej klatce blogi zamykając.
A odpływ "blogerów" z Salonu24.pl, tudzież związanej z tym fluktuacji (wszak napływają nowi!) zawdzięczasz Panie Hetmanie najzwyklejszej sprawie na 3-ciej licząc od Słońca planecie. Nudzie i przeżyciu! Wierzaj mi, wiem co mówię, przerobione na historykach.org.
Czołem Waszmościom!
Panowie i Panie, bo teraz będziemy informowani tylko o "CUDach", czyli krótko mówiąc, o niczym ... Hmm.
Podobny przypadek z informacją o kolejnej złamanej obietnicy Tuska. Niech ktoś mi powie, czemu ta informacja znikła z SG Onetu i gdzie ona jest, bo się jej doszukać nie mogę. Czy mamy cenzurę w Tuskolandzie ?.
ZAPRASZAM DO SIEBIE PRZEŚLEDZIĆ TEN WĄTEK.
http://prixo.salon24.pl/52048,index.html
Temat mówi sam za siebie, Panie Pawle Paliwodo;
Tomek źle rozegrał tę partię, gdyż jakby dał się zamknąć a nie gardłował w poszukiwaniu rozgłosu (choć dzięki tym krzykom miałem przyjemność poznać naszego Tomka i jego Gazetę Polską) to by się pare staruszek pouwieszało zderzaków volksawagena-suki, którą Tomasza niczym Zana, wieźli w kibitce na Sybir, więc we fleszach Nikonów, Canonów, kamer i relacji na żywo z wozów transmisyjnych wlekli by naszego Tomka, skutego żelastwem przed oblicze złego Sądu.
Tomek schrzanił taką okazję, tak jak sam Pan Prezes przegrał w te karciochy cały PiS.
Pozdrawiam
Wydaje się, iż political correct, która ściśle wiąże się z liberalizmem uniemożliwia prawdziwą wolność słowa. To znaczy wszystkie wypowiedzi są tolerowane z wyjątkiem prawdziwych, czyli niewygodnych. I to jest kolejny dowód na to, że liberalizm jest systemem wewnętrznie sprzecznym.
Uważam, że mechanizm:
moje teksty są opływowe => igor wywala chamskie komentarze
jest idiotyczny!
Jedynym problemem jest ten odwieczny płacz szalomowiczów vier und zwancich, że komentarze są przykre.
Paanie Redaktorze, niech Pan spróbuje zrozumieć, że tacy właśnie jesteśmy - my Polacy - jak te komentarze. Po co tworzyć sztuczne wrażenie, że jest inaczej?
Jako dwuzdaniowiec chcący zwrócić na siebie uwagę chciałym postawić takie włąśnie pytanie, po co tworzyć sztuczne wrażenie?
[phk1] z ojcem chrzestnym galopka czyli red.IJ pan nie wygra. Galopek jak juz raz czy dwa wystapił w mediach to prawie jakby profesurę dostał w przyspieszonym tempie.
A głupawych i złosliwych tekstów Galopka nikt widać redaktorowi nie podrzuca.
Co do manifestacji to nasz administrator nie raczył zabrac głosu na czas i nie on jeden ,no chyba tak juz pozostanie przez najblizsze kilka lat.
Ciekawi mnie kto sobie poszedł z salonu przez Pana?
Ryszard Bugaj powiedział (chyba w czasie debat o tym jak to PIS zagraża demokracji i wolności mediów),że nie jest źle dla demokracji, gdy jedne media nagłaśniają jeden temat, a drugie przemilczaja. fatalnie jest natomiast, gdy większośc mediów nagłaśnia te same tematy i te same tematy przemilcza.
Powtórzę to co wielokrotnie pisałem w czasie tej 2-letniej nawalanki za rządów PIS. Większego pluralizmu medialnego w Polsce po 89 roku nie było i już nie będzie. Salon jednak nie zaakceptował sytuacji, gdzie nie dominował całkowicie ,stąd wyrok na Kaczyńskiego,ze odważył się to naruszyc.
Co do samej demonstracji Sakiewicza napisałem,ze popełnił błąd.
Co się dziwić Panie redaktorze. Wy nie byliscie pielegniarkami w liczbie 30 osób to nie zasłużyliście na czerwony pasek w TVN24.
Jest jedna metoda na zaistnienie medialne. Gdyby to była manifestacja anykaczyńska to byscie weszli "live" w każdej stacji i jeszcze by Wam kanapki dowieźli.
Znamienne jest to przemilczanie demonstracji w obronie wolności mediów.Ale czy dziwne?Zero zdziwień! Michnik nie zezwolił! O proteście reportera z Wiadomości odtrąbili wszystkie salonowo-babilońskie paputczyki/sorry za ten rusycyzm/.
Po to zakłądaliśmy Salon, żeby można sie tu w normalny sposób krytykowac. I ma Pani najświetsze prawo do uważania mnie za bardzo marnego dziennikarza. Zero obrazy. Ja tez jestem Pani wdzieczny, że Pani tu pisze. Co Wersal, prawda?
A na Marszałkowskiej nie byłem, bo od 89 roku nie chodze na żadane demonstracje. Jeśli chce przeciwko czemuś zaprotestować robię to w inny sposób. Np w taki, że podpisałem list otwarty przeciwko zamiarom sądu, który chciał aresztować Tomka Sakiewicza i Katarzyne Hejke. Ale i tak zapewne uzna Pani, że zrobiłem to po to, podlizac się Tuskowi czy komu tam
Sadowy zakaz mowienia prawdy jest popularna bronia
stosowana w rekordowych ilosciach w Niemczech.
Przykladem tego jest zakaz publikacji tekstow na
temat farbowanych wlosow kanclerza Schroedera.
Ta niemiecka NEOkultura i komunistyczny paragraf
w Polsce uzmyslawiaja w jakim systemie zyjemy w UNII.
Dlatego media milcza.
Uwazam ze nalezy przetestowac UNIE.
Komisja Petycji Parlamentu Europejskiego powinna
rozwazyc maksymalnie jednostronna petycje w sprawie
koniecznosci zniesienia tego paragrafu jako
niezgobnego z nadrzednym prawem Europejskim.
Nie daj sobie Pan WMÓWIĆ, że jesteś CHAMEM! To obrzydlwe, co napisał Panu Igor Janke!, OBRZYDLIWE i NIESPRAWIEDLIWE! Jestem tu od samego początku, Galopującego_Majora znam jeszcze z blogów Newseeka, kiedy to pisali w nim MIchał Karnowski i Piotr Zaremba. Galopujący już tyle razy mnee tam tak ciężko obraził, że to był przykład najcięższej AGRESJI w internecie, na jaką natknęłam się dotychczas. W realu podałabym tego chłoptasia do sądu, gdyby odważył mi się to powiedzieć prosto w oczy!
Uważam, ze to co zrobił p. Igor Janke w stosunku do Pana było OKRUCIEŃSTWEM i tylko mnie dalej utwierdza, ze tu nie ma ludzi KULTURY! Świadectwem tego było choćby I to, ze pani red.Bogna Janke do tej pory NIE PRZEPROSIłA mnie za słowa, których użyła wobec mojej osoby. Użyłam terminu: "zdrajca" w stosunku do Geremka, a ta kobieta nazwała moje słowa RYNSZTOKIEM!
Panie Pawle! Pamięta Pan, co napisałam Panu w poprzednim poście nt. struktury Salonu? Sprawdziło się wszystko, "co do joty".
Niech Pan nie ulega łobuzerii! Pan miał rację i w żadnym wypadku Galopujący nie zasługuje na interwnecję i to w dodatku PULICZNĄ (!!!)samego Igora Jankego. Ależ wy ludzie macie wrażliwość. I jak tu nie wprowadzać na studia, czy do szkół, zajęć z edukacji emocjonalnej, czy komunikacji społecznej.
Panie Pawle, żaden Galopek, Azrael, Bogna Janke czy Leski nie zastąpią Pana w chatakterze DORADCY MINISTRA EDUKACJI! Nie te kompetencje i nie te maniery!
Pozdrawiam
Tyle paszkwili łobuzeria internetowa kierowała w Pańską,Pospieszalskiego i Sakiewicza i jakoś Bogna Janke ani nie wycięła chamskich komentarzy, ani nie nazwała ich RYNSZTOKIEM?!
"Według źródeł policyjnych wzięło w niej udział około 2 tys. osób"
A to skąd ma Pan te informacje?
Trzeba po prostu pewne komentarze omijać - po jakimś czasie wiadomo czyje komentarze warto przeczytać - nawet jeśli sie z nimi nie zgadzamy - a na czyje szkoda czasu i dyskusji.
A historia z tymi relacjami pokazuje jakie mamy aktualnie media - nie od relacjonowania, lecz od kreowania i własnie pokazaywanie na okrągło tych trzech dziennikarzy przed TVP a milczenie ma temat tej licznej manifestacji - pokazuje to wyraźnie.
Jak to dla nich za mała - to na wiosnę zrobimy wiekszą!
No to mamy POwrót do czasów komuny, taka nowa POkomuna. Telewizja kłamie, gazety kłamią i znowu jesteśmy częścią imperium. Tym razem z niebieską flagą i gwiazdkami. Ciekaw jestem gdzie są ci wszyscy obrońcy "demokracji" w Polsce?
Jasne.... Odzyskują państwo dla Rywina, Michnika i kolegów.
Panie Igorze! Pan Paweł NIE JEST BABĄ, żeby pisał "ą" i "ę". Mężczyźnie przystoi pisać ostrzejszym piórem, ale i obowiązują go też odpowiednie maniery. I takie posiada Pan Paweł. A Galopujący, czy nawet Leski, który nazwał innego czytelnika "GÓWNEM" (!), do pięt red. Paliwodzie nie sięgają!
O tempora! O Mores ! Nawet Danzig nie jest już wolnym miastem. I komu to przeszkadzało, ja się pytam - no komu ?
Komuchom przebrzydłym :)
Odnośnie All Along the Watchtower, myślę, że najlepsza wersja jest Boba Dylana. JH troszku zbyt na 'haju' jak dla mnie.
Wywołał Pan temat agresji w salonie, to proszę powiedzieć jak należy jednoznacznie określić takie słowa:
"Naplujcie w twarz Maryli, aaadasiowi, FYMowi i pozostałym.
Na nic innego nie zasługują."
http://maddog.salon24.pl/index.html
Czy to ma być rozmowa? Wymiana poglądów, bo ja już się gubię w tym, co kto może w salonie.
Pzdr.
A Ty Panie Paliwoda jestes Pochemrany. Jesli tego Pan nie rozmisz zglos sie do moich doktorantow.
pzdr
W sprawie Galopujacego Majora.
Kiedys bral on tu w obrone oddzialy Waffen SS, ktore jego zdaniem walczyly tak jak kazde inne wojsko pod Szczecinem.
Na kazdym niemieckim blogu branie w obrone jakiegokolwiek odzdzialu SS (niewazne czy z Grassem czy nie) byloby kasowane bezpowrotnie.
GP jednak ma taryfe ulgowa w Pana salonie.
Czy ktos piszacy takie rzeczy jak GP zasluguje na jakakolwiek obrone?
Wie Pan jak sie nazywa w Niemczech tych co cos dobrego pisza o Waffen SS?
Gdańsk był "wolnym miastem" do roku 1939. Od roku 1980 pozostanie już kolebką Solidarności, symbolem walki o wolność dla całej Polski. To tutaj działali jedni z najodważniejszych patriotów w jaruzelskiej guberni zwanej PRL-em. Komuchy mają się dobrze, PO się o nich troszczy.
nie zeby chamstwo mnie jakos szczegolnie oburzalo(chociaz na pewno nie cenie sobie ludzi niekultrualnych) ale niegdy pod zadnym postem np.Nicponia nie widzialem zeby pan reagowal...
relatywizuje pan..jesli juz kogos napominac to albo wszysstkich po rowno,sprawiedliwie albo nikogo...
i nie chodzi o panski prywatny stosunek do chamstwa...to jest...oficjalne napomnienie jest forma demonstracji swojego pogladu na chamstwo,swojego stosunku do osob ,ktore tym chamstwem emanuja i jednoczesnie w pewnym sensie forma deprecjacji kogos....
tak wiec jesli sadz pan iz adekwatna reakcja na chamstwo jest publiczne potepienie (chamstwa) to powinien pan publicznie potepiac nie tylko np.Paliwode(jesli chodzi o blog) ale tez np,Nicponia ,ktore kiedys tam nazwal Sadurskiego idiotą..tak samo juz poza salonem-jesli przedrzeznianie red.Lichockiej wzbudza pana obrzydzenie ,ktore powoduje pana do podjecia pewnej reakcji(podpisania listu) to tak samo powinien pan zareagowac np.na zachowanie Ziemkiewicza w programie Lisa(moge dac linka)..
Panie Pawle,
Bardzo się cieszę, że Pan powrócił na Salon24. Mimo że, stoimi na dwóch przeciwstawnych biegunach jednak doceniam Pana za wyraźiste i stałe poglądy. Cieszę się, że postanowił Pan pójśc na pewne kompromisy, niech Pan mi wierzy jest to warte tego.
Co do postu zgadzam się z Panem, co by nie mówić media w Polsce nie przekazały żadnej informacji o tej demontsracji. Sam ten fakt - niestety - świadczy o służalności mediów wobec kogoś, może Grupa Trzymająca Władzę? Naprawdę warto zadawać te pytania, kto i co i za ile? Niestety wciąż wydają się zasadne.
Pozdrawiam,
wielu tych blogerow ,ktorz sie wyniesli bo rzekomo urazilo ich chamstwo w wykonaniu Paliwoda switnie bawila sie na np.blogu Nicponia...z czego mozna wnioskowac ich ,ze nie mierzi ich chamstwo tylko albo synteza chamstwa z pewnymi pogladami albo chamstwo u tych z ,ktorymi sie nie kumpluja-a to juz nie to samo..
Czy pańska wrażliwość na przejawy chamstwa i elementarnego braku kultury jest cechą obiektywną, niezależną od osoby, której zachowanie Pan ocenia?
Proszę zatem, podzielić się z nami oceną takiej wypowiedzi:
Gówno się odezwało
Czynię wyjątek, bo w.s media napisał: "o pańskiej opozycyjności lepiej pan zmilcz". Rzucił gównem, ale boi się ujawnić. Anonimowy bohater. Nawet nie ma odwagi napisać, co mi zarzuca. Nazwać go gównem to właściwie zniewaga dla gówna.
2007-11-18 19:04 Krzysztof Leski10739817Tylko po co?www.krzysztofleski.salon24.pl
...............................
@ Krzysztof Leski
"O, znowu to gówno
z nickiem w.s media. Ktoś mu skasował komentarz. Zapewne admini. Szkoda, bo ja niczego nie kasuję, a takie gówno będzie kiedyś przedmiotem nauczania w szkołach. Nazwiska wciąż nie podał, bohater.
2007-11-18 22:43Krzysztof Leski
10739818
Tylko po co?
www.krzysztofleski.salon24.pl"
.............................................
Czy zna Pan liczbę osób, które opuściły S24 z powodu chamstwa Pana kolegi?
Teksty Pana Paliwody są niekiedy dosadne, ostre,wyraziste. Lecz nigdy nie przekraczają granicy, poza którą jest już bagno. To ogromna różnica w porównaniu z tym, co Pan milcząco toleruje.
Panie Pawle,
Witamy z powrotem!
Co do meritum:
(1) art. 212 jest skandaliczny.
(2) Tomasz Sakiewicz i jego zabiegi o męczeństwo są żałosne.
(3) Jeśli na manifestacji faktycznie było 2000 osób, to milczenie mediów jest zastanawiające;
(4) Uznając, że manifestacja zasługuje na wzmiankę, niespecjalnie widzę dlaczego miałaby zasługiwać na więcej niż 12ta strona "Rzeczpospolitej". Poddaje pod rozwagę: skoro nawet "Rzeczpospolita", gazeta o takich a nie innych sympatiach, pisze o manifestacji dopiero na 12 stronie, to może jednak przecenia Pan wagę tego wydarzenia?
Czy Pana "układ" z panem Janke oznacza, że od tej pory zdaje się Pan na administrację Salonu w kwestii usuwania komentarzy? Serdecznie tego Panu, sobie i wszystkim innym życzę.
Pozdrawiam,
vHF
Reakcje w redakcjach, które niedawno informowały o pikietowaniu telewizji Urbańskiego bardzo smakowite :) Czy można być jednoczesnie dziennikarzem i człowiekiem przywoitym? :) UWAGA: RETORYCZNIE PYTAŁEM! :)
Pozdrawiam.
Pan Janke, zapewne przypadkowo – choć tego nigdy nie wiadomo, zboczył dyskusję na tor niezwiązany z pańskim wpisem i wspomógł tym samym pańskich oponentów starających się rozmyć problem sprowadzając ją do tematu do zasadności demonstracji. Taką samą taktykę stosowana na blogu Pana Pospieszalskiego.
A przecież chodzi o reakcję mediów. O tym jest pański wpis. Ujawnia Pan hipokryzję, stronniczość i serwilizm „wolnych prywatnych” mediów i osób tam zatrudnionych. Sprawa jest niezwykle przykra bo dowodzi stagnacji moralnej środowiska dziennikarskiego nadal tkwiącego w syndromie Passenta. Niewiele się zmieniło od czasu stanu wojennego pomimo ogólnie głoszonej tezy o odzyskaniu demokracji i wolności słowa. Nadal funkcjonują te same mechanizmy i zachowania. Zmieniły się jedynie nazwy i fasada, za którą kryją się te same nazwiska.
Pozdrawiam
P.S. Cieszę się, że Pan wrócił.
że pierwotna wersja nie przejdzie. Ma ktoś może zarchiwizowaną?
Mam uczucie swoistego deja vu, aż chce się krzyczeć: "zima wasza, wiosna nasza", czyli przeżyliśmy Ruska, przeżyjemy Tuska. Nie wolno tylko dać się ogłupić polskojęzycznym mediom i propagandzie uśmiechu. Jabłka już zdrożały.:)
Zgadzam się. Teksty Pana Paliwody są MĘSKIE, a nie chamskie i w żadnym wypadku nie zasłużył sobie na publiczną naganę i potraktowanie jak niesfornego uczniaka. Igor Janke PUBLICZNIE podważył autorytet Pana Pawła i poniżył go publicznie.
Pan Igor i p. Bogna najwyraźniej wolą "niuanse" stylistyki Galopującego_Majora i Krzysztofa Leskiego :)
"...brak skladni, brak ortografii..."
"Po prostu-jest mi tu za niektorych poprostu wstyd.."
No "poprostu" wstyd :-))
ładna z Was para
Zawracanie kijem wisły i tłoczenie ludziom których umysły zajęte sa tańcem z gwiazdami jakiejkolwiek infromacji (wiedzy) jest bezcelowe. Media michnikoidalne stworzyły taka pustke moralno-intelektualna że na tej saharze długo jeszcze nic nie urosnie.
Ludzie z ktorymo rozmawiam to fachowcy w swoich zawodach a przy tym intelektualne dzieci ogladajace pasjmi kolejne tasiemcowe seriale. Tłumaczenie im czegokolwiek jest tak samo produktywno-prokreacyjne jak "milosc homoseksualna.
Dyskusja ma zawsze 2 strony i podobno ma zapobiegac konfliktom. Ciezko dyskutowac jednak z osobnikami dla ktorych "dyskusja" jest permanentnym konfliktem.
"Jarosław Gugała z Polsatu negatywnie ocenił istnienie art. 212, a brak informacji na temat manifestacji w swojej stacji uzasadnił istniejącym - jego zdaniem - w tle tego wydarzenia konfliktem między TVN, a "Gazetą Polską", w związku z czym informowanie o w.w. wydarzeniach byłoby zajęciem stanowiska w sporze między dwoma mediami, z których jedno - TVN - stanowi bezpośrednią konkurencję Polsatu."
Tak wyglada "wolny rynek" mediow w republice bananowej.
Gugala powiada ze Polsat nie chce wlaczac sie w konflikt GP - WSI24. To bardzo interesujace.
Czy podobnego, chyba wypadaloby napisac "taktu", stacja Solorza-Zaka - HGW ilu jeszcze nazwisk dostarcza gdy trzeba napisac cos o pani Koteckiej tudziez ojcu Rydzyku?
Pytanie retoryczne.
Media oligarchow (Walter plus ten ilus tam nazwisk) doskonale rozeznaja pola na ktorych moga ze soba konkurowac.
Ogladalnosc?
A prosze bardzo. Paski na ktorych widac ze Fakty wyprzedzaja Wydarzenia o kilka dlugosci.
Ale gdy interes, ten najwazniejszy interes, jednej ze stacji jest zagrozony widzimy przedziwna wspolnote interesow. Bo to w koncu wspolnota tradycji. Obie stacje wyrastaja z tego samego "pniaka".
Witam,
pisałam juz u Pospieszalskiego, że 27 lat wiecej na karku, ale nogi równie zrywne, a gardło jeszcze silniejsze ;)))
......
Manipulować można treścią i sposobem przekazywania informacji. Manipulację określono też kiedyś obrazowo jako "włamanie do umysłu ofiary i podrzucenie tam własnych pomysłów lub opinii w taki sposób, aby ofiara pomyślała, że sama jest ich autorem."...........
media dokonały lobotomii na ogłupiałym społeczeństwie, ale my jesteśmy odporni ;)))
pozdrawiam
Zmień płytę CD, to może otworzą Ci do filharmonii drzwi.
Od wczoraj nie oglądam już chyba TVN Fakty, Wiadomości już nie oglądam od dawna [po 5-10 minutach nie wytrzymuje i albo przeklinam, albo muszę włączyć np na koło fortuny {ostatnio zmienione i dostarcza nowych wrażeń! ;) }]
jak można.
3 dziennikarzy stało w "manifie" w sprawie KOTeckiej, to w dziennikach gadali, ba! krzyczeli. a teraz? 2 tys?! SZOK + KPINY.
Już nie mówię o tym jak przed kampanią TVN pokazywał 5 [pięciu] studentów jak pod sejm przyszli opić odejście Giertycha! PIĘCIU LUDZI ! TVN !!! DNOOOOOOO DEN!
nie mówię już o homosiach i lesbijach. BLEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE
D N O.
i bez kometarza to powinno zostać - zrobićzestawienie:
3 dziennikarzay - tvn pokazuje
2 tys - nie pokazuje.
END
"Niuanse" stylistyki w/w i im podobnych, mają na S24 wspólną podstawę - poczucie bezkarności i arogancję.
Psycholog, dopatrzyłby się jeszcze przejawu kilku kompleksów.
Ponieważ chamstwo jest bliskim kuzynem głupoty, lubi występować pod wspólnym szyldem.
Pan Paliwoda "zbadał" dokładnie "czułe serduszka" - czy można mu to zapomnieć? ;)
pozdrawiam
No pofolguj sobie - kazdy kulturalny i otwarty na swiat troll przeciez nie cierpii volksdeutschy i innych Niemcow :-))
A podobno bylo to domena Kaczynskich...
Podziwiam tylko ten romantyczny obrazek.
Męski i wrażliwy na bardziej złożone problemy społeczne, na cierpienia ludzi, którzy nie należą do jego ideologicznego obozu, pracownik budowlany i filozof, niezastąpiony w charakterze DORADCY MINISTRA EDUKACJI Paweł Paliwoda i broniąca go przed NIESPRAWIEDLIWYMI i OBRZYDLIWYMI OKRUCIEŃSTWAMI, nie pozwalająca go poniżyć publicznie Venissa.
Uroczy duet.
Młodzi dziennikarze są uczeni, że dziennikarz ma kreować rzeczywistość. Jak przyjdą 3 osoby, to można się popisać kreowaniem, ale jak przyjdzie dużo, to nie ma co kreować. Czego zaś nie moż na wykreować, o tym należy milczeć.
Więc wznieśmy toasty za tych IDIOTÓW! Jakby powiedział niejaki Gurdżijew...
odpowiedź jest b. prosta:
otóż Polsat nie konkuruje z publiczną, Puls, SuperStacją i innymi :) PO PROSTU! Patrz, że też TVN nie wpadł na ten sam argument co gugała! ;)
Kiedy piszemy o przedszkolakach lub imieninach u cioci piszemy subtelnie, czule lub elegancko. Jeśli coś nas irytuje, denerwuje, uważamy to za niekorzystne zjawisko możemy użyć bardziej dosadnych określeń.
Drażni nas dosadne słowo, a to co ono oznacza już nie? Dlaczego pisać delikatnie o patologii?
dobry i ciekawy tekst (choć czytam dopiero ten ocenzurowany, nie wiem jak było wcześniej).
W końcu.
dobry i ciekawy tekst (choć czytam dopiero ten ocenzurowany, nie wiem jak było wcześniej). W końcu.
Picie za IDIOTÓW ma jeden mankament - ilość toastów przewyższa możliwości pijącego. Może więc lepiej "nadepnąć na czyjeś ulubione odciski"? ;)
Bardzo ważna dla nas jest Twoja opinia, jako psychologa. Przyznaj, że Igor Janke zachował się w tym momencie paskudnie!
Pozdrawiam...
Jedno drugiego nie wyklucza. Uczniowie Gurdżijewa mają mocne głowy:))
Ciebie śmieszy ta "5 osobowa" manifa? Zauważ że nie domagamy się by o TYM media teżinformowały. Ty zapewne śmiejesz się ze starszych ludzi, którzy mają ODWAGĘ wyjść "na ulicę" i tak manifestować swoje [jakże dzisiaj niepopularne ] poglądy. Śmiejmy się z nich, bo starszy facio powidział "tu kamera przedemną?" I że jest ich tylko "5" .... kiedyś też gejów ze sztucznymi peniskami, latającymi w pół nago w rytm bicika było około "5". Więc lepiej uważać...
Najlepiej wyświać - tak jak to TVN uwielbia, ostatnio SUPERSTACJA, która jest taka super że wysyła(ją) "reporterów" do słuchaczy Radia Maryja, iinnych tego typu "słuchaczy" i z kamerką BU BU BU
a co pani powie?!
a co pani na to?
a co to, a kto to? czemu my jesteśmy złą stacją?
a czemu ojciec Dyrektor lata Sokołem Milenium i X-wingami do pracy?
a czemu buduje Gwiazdę Śmierci?
a czemu jego Imperium się rozrasta?
no i potem dziwić się że starci ludzie tracą cierpliwość, wyzywają tudzież pokażą język! TAK! ostatnia zdobycz TVNu to starzec pokazujący JĘZYK i FIGĘ! Będzie można w tle dawać komentarze o antysemickich wypowiedziach!
Yeach!
Redaktor Igor Janke jako gospodarz Salonu24 ma prawo mieć swoje zdanie i je wyrażać. Zapewne zależy mu na tym, aby w Salonie panowała dobra atmosfera.
Nie wiem tylko, skąd wie, że dużo osób się wyniosło z powodu tego, co pisze Paweł Paliwoda.
Być może wynieśli się jeszcze z innych przyczyn.
W psychologii znane jest zjawisko reaktancji, czyli "szukanie kozła ofiarnego". Zostaje nim zwykle osoba (grupa osób) o silnej pozycji, stanowiąca mniejszość i niezbyt lubiana. Tego typu stwierdzenia ze strony Redaktora są dużym uproszczeniem. To trochę tak, jak w szkolnej klasie - szaleją wszyscy chłopcy, ale karze się tylko jednego. Nie mniej obraźliwe, a często o wiele bardziej niekulturalne posty piszą jeszcze inne osoby. Dlaczego więc zrzucać calą winę na Paliwodę?
Przepraszam, spojrzałam na to, co napisałam chodzi o zjawisko reorientacji. Reaktancja, jest zjawiskiem, które wyraża się w powiedzeniu "zakazany owoc najlepiej smakuje", czyli zakaz zaostrza chęć posiadania lub zrobienia czegoś, np. prohibicja prowokuje do podziemnej produkcji wg przepisu 1410 :)
I jeszcze jedno: to co pisze Paweł Paliwoda mnie nie obraża. Ale i owszem, jak ktoś ma problemy, o których on pisze, to jak najbardziej się denerwuje :)
W sumie impulsywna reakcja na jakiś post świadczy tylko o tym, że ktoś właśnie ma ten problem, w myśl przysłowia "Uderz w stół, a nożyce się odezwą".
Dziekuję wszystkim Państwu za komentarze. Przy okazji chciałbym wyjaśnić dwie sprawy.
1. Reakcja pana Igora Janke nie wzbudziła u mnie jakichś fundamentalnie negatywnych odczuć. Istotnie, pierwotna wersja tego postu była jadowita. Jeżeli gopodarze S.24 w sposób konsekwentny będą realizować nową strategię łagodzenia dyskusji, nie jest to pomysł zły. Problem w tym, że kąśliwość tekstu można budować na różne sposoby. Ja od kąśliwości w niektórych sytuacjach odstąpić nie zamierzam. Wychodzę bowiem z założenia, że sądy wartościujące są uprawnione i przysługuje im coś na kształt wartości logicznej. Wolę tu dla bezpieczeństwa logicznego mówić o sądach trafnych i nietrafnych. Czy wolno o łajdaku mówić "łajdak"? Wydaje się, że w odniesieniu do niektórych osób tak. Zgodzimy się, że łajdakiem był np. Al Capone. Nie jest więc tak, że mocne słowa nie mogą występować w kulturalnym dyskursie, o ile są trafnie przypisane. Z drugiej strony, jeżeli dopuścimy ich użycie, posypią się inwektywy adresowane nieadekwatnie. Krótko: mocny język - tak jak mocne trunki - powinien być zarezerwowany dla osób o mocnych głowach. Ale jak odróżnić głowy mocne od słabych? Czy każde takie rozróżnienie nie spotkałoby się z zarzutem arbitralności? Tak czy siak, ja osobiście, gdy dopatrzę się w dyskusji przejawów ewidentnego łajdactwa, będę je tak nazywał. Ryzyk-fizyk - najwyżej moje teksty będą spadać.
2. Osoba o nicku "Matrioszka25" była już przeze mnie informowana, że będę kasował każdy jej wpis. I tak właśnie się dzieje. Nawiasem mówiąc, czy Matrioszka25 to ta sama osoba, która przyjęła niegdyś pseudonim "Transgresyjna Szczurzyca"? Styl i typy resentymentów identyczne. Moje zareagowania w każdym z tych przypadków też.
Nie wydaje mi sie, ze z powodu tekstow Pana Paliwody ktokolwiek (wzglednie dorosly i wzglednie normalny) by odszedl z salonu. Nie wydaje mi sie rowniez, ze odgorne narzucanie jakiegos poziomu 'lagodnosci' w tekstach to odpowiednia droga. To nie agresywne teksty psuja salon, to zalew jalowych komentarzy czyni salon coraz bardziej podobny do onetu. Niech Pan sie dobrze zastanowi co z tym mozna by bylo zrobic.
BTW mi np. przede wszystkim brakuje filtrowania - po autorach i podwatkach. Natura blogow jest taka, ze pod wyeksponowanym wpisem natychmiast pojawia sie setka komentarzy, z ktorych moze 5 czy 6 bedzie dla mnie choc odrobine ciekawa. Reszta to zwykle wypowiedzi emocjonalne powtarzajace w kolko to samo. Przedzieranie sie przez te nieciekawe dla mnie wypowiedzi jest na tyle nuzacym zajeciem, ze ja coraz rzadziej zagladam na salon24. A dosc proste rozwiazanie techniczne, ktore by mi pozwalalo wskazac tego czy tamtego autora/komentatora jako kogos, kogo wypowiedzi mnie nie interesuja, rozwiazaloby te kwestie.
Problem nie tkwi w ostrych tekstach i wulgarnych słowach. Mnie denerwuje u Pana, że w jednym zdaniu potrafi Pan powiedzieć, że atak na Pana to wściekły atak na katolików w Polsce, a w innym mówi Pan, że Ci co Pana atakują dają przyzwolenie na produkcje pornografii z 15-letnimi dziećmi.
To jest dla mnie przewrotność i cynizm, które cechy Pan z wielką dumą potępia.
Na sztandarach maluje Pan piękne hasła, a odnosi się Pan często do ludzi o innych poglądach z pogardą.
Nie ucieszyłem się, że znowu zobaczyłem Pana na SG, ale przyznaję, że z kilku które czytałem ten tekst na to zasługuje. Dla mnie Pana pisanie to tyrady zgorzkniałego rycerza.
Dodam jeszcze, że sam nie rozumiem dlaczego, ale teksty A. M. Nicponia choć o wiele bardziej wulgarne są dla mnie lżejsze i mniej rażące niż Pańskie. Tamtego chama lubię czytać i budzi moją sympatię.
To, że pod notkami Sakiewicza, czy też Pana, jest niej wpisów popierająch, wynika z kilku czynników:
1. Pod notkami oczywistymi nie ma czego komentować.
O wiele ciekawiej opublikować komentarz polemiczny.
2. Wiele komentarzy przeciwników jest w stylu: "o znów Pan na SG, znów reklama Gazety Polskiej" lub jeszcze gorszym. Wtedy nie za bardzo jest z kim i o czym dyskutować.
Pozdrawiam
protestować przeciw art. 212 i dyskryminacji homoseksualistów.
Portal POLSAT, iTVP, GW on Line, GAZETA PRAWNA, O2, POLSKA Times, ONET, WPROST24, WP, Wiadomości 24 podały "kalkę" notki PAP-u - liczbę demonstrantów określiły na 200 osób
Na innych portalach także tvn24 i Interii nie znalazłam żadnej informacji na ten temat
Jedynie Polskie Radio się wyłamało i napisało obszerny komentarz cytując również nie podawane w innych mediach niewygodne dla niektórych wypowiedzi T. Sakiewicza i K. Hejke wyliczając, że w proteście wzięło udział około 1000 ludzi z całej Polski http://www.polskieradio.pl/krajiswiat/wiadomoscikraj/artykul28561.html
[phk1] trochę niepotrzebnie Krzysztofowi Leskiemu wypominasz te słowa w zestawieniu z innymi.
Po prawie 10tyś wpisach do nas ktoś zadał mu ból nieprawdziwymi oskarżeniami.
Mozna mu to gówno i szczam faktycznie wypominać,ale jest to jakos tak mniej agresywne i traktowałbym jako wypadek przy pracy ,a nie styl jego pisania.
Czytam dziś z rana o nowej formule majacej zrewolucjonizować blogowanie na Onecie w którym ciekawa jest informacja o temperaturze dyskusji ;-)
Ubawiła mnie tez informacja o niezależnie myslących blogerach ;-)
"Konsekwencją zmian na www.blog.pl jest wprowadzenie nowego podziału serwisu na dwie części. Jedną z nich jest strona główna, na której prezentowany jest obszar debat międzyblogowych i Blogometr - narzędzie do pomiaru temperatury dyskusji.
Druga część serwisu, to dotychczasowe blogi internautów. Wydzielono również przestrzeń OFF Corner - miejsce dla niezależnie myślących blogerów."
Takiemu Eli Barburowi pozwala sie na sianie nienawisci rasowej oraz chamskie odpowiedzi skierowane do forumowiczow. Ta klika jest pod ochrona... a Pana obowiazuja przepisy, zasady i maniery.
Ot i salon caly.
p.s. stad exodus nastapi... tylko dokad, bo nie na kolejne lewackie tekstowisko...
nigdy nie wierzyłem że pan naprawdę odejdzie. za bardzo pan, panie Paliwoda, zadufany w sobie, a już żeby odpuścić taką tubę propagowania swoich "ideyjek"... liczę na fajne posty.
Ciesze się i obiecuję, że będziemy starać się ciąc równo chamstwo po wsyztskich stronach - lewej, prawej i w samym środku także. Oczywiście zawsze będą watpliwości, czy coś już się kwalifukuje do cięcia, czy nie. Bedziemy się starac. Przypomina, że poza możliwościa kasowania komentarzy na swoim blogu, kazdy może zgłaszac do usunięcia komentarze, które uzna za przekraczające granice.
Pozdrawiam wszystkich
Wpisem tym chce wyrazic dla Pana poparcie - jestem z Panem.
a majorem proszę się nie przejmować. To tylko niesforny chłopiec.
Z tekstem się zgadzam. A ogólnie dobrze, że wrócił pan do pisania na Salonie24.
Pozdr
AP
Czy w razie czego możemy liczyć na kolejną manifestację w podobnym składzie osobowym?
"Wczoraj przed warszawskim sądem rejonowym rozpoczął się proces karny, jakie przeciwko dziennikarce "Gazety" Agnieszce Kublik wytoczył wiceprezes Polskiego Radia Jerzy Targalski. Zarzuca jej zniesławienie i żąda sankcji karnych (...). Targalski (do niedawna publicysta "Gazety Polskiej") w procesie karnym przeciwko Kublik powołuje się na art. 212 kodeksu karnego"
CZy do końca życia będziesz pamiętać jedno (dokładnie jedno) słowo napisane do Ciebie przez Bognę Janke?
Podejrzewam, że ona już o sprawie zapomniała jak wszyscy zresztą. Do kiedy będziesz trzymać to w sercu?
I jakie masz prawo jednocześnie mówić o psychice innych?
Gazetę Polską i Sakiewicza zwalcza się wszelkimi środkami, a najskuteczniejszym sposobem jest MILCZENIE, IGNOROWANIE, udawanie że nie ma GP, nie ma Sakiewicza, demonstracji.
Kiedy Giertycha pikietowali anarchiści, ale w dzień, to był szum za każdym razem, nawet topienie w Wiśle było pokazywane jako "sympatyczne wydarzenie". Taaaa... z ks Popiełuszko kojarzące się, ale niekoniecznie 14-20 latkom ze starszymi opiekunami LEWACKIMI.
Trzeba jednak przyjąć do wiadomości że taka akcja musi być całodzienna i od 9 rano do 16-stej... w porze jesienno-zimowej. To była oczywista oczywistość i błąd logistyczny założeniowy organizatorów manifestacji, pikiety, protestu.
Teraz rozpocznijcie proszę walkę o REFERENDUM, bo należy się narodowi wolność wyboru w ratyfikacji Traktatu Reformującego Lizbońskiego z KPP.
Eli Barbur to najlepszy przyklad destrukcji Salonu24
ale tez dobry przyklad jego ("Ich")kultury.Ten czlowiek
nawet nie byl w Oswiecimiu czym sie chwali w swoim
blogu.Kiedy mu to przypomnialem wycial moj wpis.
Barbura zawsze na strone glowna.
Panie Pawle, a jakie jest Pana zdanie w następującej sprawie:
Wczoraj przed warszawskim sądem rejonowym rozpoczął się proces karny, jakie przeciwko dziennikarce "Gazety" Agnieszce Kublik wytoczył wiceprezes Polskiego Radia Jerzy Targalski. Zarzuca jej zniesławienie i żąda sankcji karnych.
Targalski czuje się zniesławiony tekstami Agnieszki Kublik, która opisywała jego postępowanie podczas zwalniania z pracy dziennikarzy w publicznym radiu. "Gazeta" opisywała m.in., że Targalski, zwalniając znaną muzyczną dziennikarkę radiową Marię Szabłowską, tłumaczył, że musi radio oczyścić ze "złogów gierkowsko-gomułkowskich" i że "dookoła widzi same stare kobiety". [...]
Targalski (do niedawna publicysta "Gazety Polskiej") w procesie karnym przeciwko Kublik powołuje się na art. 212 kodeksu karnego.
Moze napisze pan nową recenzje jakiejś Kawalkady?
Cieszymy sie, ze Pan znów na Salonie. Stęskniło się Panu do nas, nieprawdaż?
"Słowo o reakcjach na dzisiejsze teksty Jana Pospieszalskiego i Tomasza Sakiewicza. Powiedziałbym krótko: festiwal reakcji całkowicie bezrozumnych."
Powiedziałbym krótko, bezrozumny komentarz z Pańskiej strony. Nikt, również Pan słowem nie wspomniał, że poprzedni rząd PiSu, pański rząd, ustawę tą popierał, (może miała być hakiem na niepoprawnomyślnych, wrogich rządowi mediów i ich dziennikarzy). Rozumiem, że Panowie Pospieszalski i Sakiewicz uważali ustawę za prawo martwe, niestosowane i dopiero zaczęli trąbić, gdy zaczęło się pod siedzeniami palić. Gorzkie żale proszę kierować do Pana Ziobro i poprzedniego rządu, gdyż najlepszy rząd od czasów Pana Olszewskiego, w tej sprawie nawet nie kiwnął palcem.
Co do mojej opinii, manifestacja ta, pod powłoczką światłych celów, miała charakter reklamy Gazety Polskiej i Pana Sakiewicza. Moja opinia i mam do takiej święte prawo.
PS.
Gdyby mial Pan kiedykolwiek jakąkolwiek dobrą wolę czytania komentarzy i/lub czytania ich ze zrozumieniem, wiedziałby Pan zapewne, ze pańskie określenie "bezrozumne" w stosunku do części komentarzy pod postami Panów Pospieszalskiego i Sakiewicza, jest wyrażeniem postawy zwyklego ignoranta - mówiąc prostszym językiem, jest po prostu chamskie.
PiS nie popieral tej ustawy. PiS po prostu nie mial czasu na to aby WSZYSTKIE idiotyzmy z czasow III RP.
naprawic.
Zrobimy to w nastepnej kadenci - i rozumie, ze was
taka perspektywa denerwuje.
Jesli jednak chcecie powrotowi PiSu do wladzy zapobiec
to dobrze radze zabrac sie do pracy czyli pomagac
Tuskowi w robieniu cudow.
Krytykowanie PiSu przy kazdej okazji, i do konca
swiata, podnosi moze wasz poziom samozadowolenia
ale skutecznosc takiej taktyki maleja z godziny
na godzine.
Ja bym się nimi nie przejmował - stek obelg, fakt nie jest miły - stanowi jednak dowód na to że adwersarzom brakuje argumentów. Tak jak w klasycznym "nie garb się".
To jest jakaś metoda - szuka się słabych punktów nie koniecznie muszą być to uwagi merytoryczne. Tak prof. Sadurski pogonił z salonu Katarynę. Pana denerwują chamskie odzywki to zwalcza się pana tą metodą.
pozdrawiam i zachęcam do pozostania nie oglądając się na chamstwo.
Ciesze sie ze Pan wrocil i dal "odpor", no i jest. Pozdrowienia.
"Ciesze się i obiecuję, że będziemy starać się ciąc równo chamstwo po wsyztskich stronach - lewej, prawej i w samym środku także. Oczywiście zawsze będą watpliwości, czy coś już się kwalifukuje do cięcia, czy nie. Bedziemy się starac."
Problem w tym, że istnieje jeszcze coś takiego, jak zmienna pośrednicząca,która może w bardzo istotnym stopniu zniekształcać obraz, czyli wartość jakościową tzw. zmiennej niezależnej. Inaczej to jeszcze ujmując: zmienna , która będzie deformować odbiór treści tekstu czytanego.
Trzeba mieć w sobie dużo wewnętrznej dyscypliny naukowca, by nie wartościować wspomnianej tu zmiennej poprzez pryzmat swoich preferencji politycznych, czy upodobań osobowościowych. Z Pańskich i Pana żony reakcji wynika, że bliższe są Wam postaci Galopka,Leskiego, Mad Doga, prof. Sadurskiego,czy Geremka, niż ludzie ukierunkowani b-j na PiS. Z Pańskich reakcji, czy Leskiego, ale także dotychczasowych oficjalnych publikacji wielu innych dzienniakrzy, wynika, że środowisko ludzi zw. z PiS-em skupia wyłącznie dzikusów, ludzi wstecznych i nieokrzesanych, prowincjonalnych MOHERÓW. Zapominacie przy tym, że sami urodziliście się i wychowaliście na prowincji. Dopiero później przeprowadziliście się do Warszawki. A Kaczyńscy od urodzenia są Warszawiakami.
Jeśli Pan nie zmieni swojego myślenia o ludziach, popierających Kaczyńskich, to Pan zawsze będzie postępował tendencyjnie i nadmiarowo w stosunku do p. Paliwody, czy innych, podobnie doń myślących.
Niemniej doceniamy to, że próbuje Pan załagodzić powstałe napięcie.
Dokładnie - podobnie jest z NCzasem, np.
CO DO REFERENDUM W SPRAWIE TRAKTATU....:( dopóki był Roman, miałem nadzieję , że ktoś usłyszy wołanie o referendum. Teraz już wątpię - no może PiS. Ale wątpię. \ Lewicowi publicyści [np paradowska] już mówią że to nieodpowiedzialne, że ludzie w ogóle nie wiedzą co to jest i etc.
Jeden dziennikarz z TVPInfo jak relacjonował podpisanie, mówił cośtakiego : [cyt z głowy]
"teraz traktat bedzie ratyfikowany przez parlamenty, jedynie UK musi zrobić referendum, a jeśli ktoś inny też je zorganizuje, i choć jeden kraj zaneguje, to NIE DAJ BOŻE CAŁA PRACA PÓJDZIE NA MARNE."
ONI do tego nie dupuszczą...
Sesrają się, ale coś wykombinują.
Gratuluje Ci odwagi, że zdecydowałeś sie opiekować naszym biednym Pawełkiem... Ale mam wątpliwości, czy to już nie podchodzi pod hard sex?:)
PS
Mój komentarz pozbawiony jest chamstwa jadu itd.. sam go wyjałowiłem i czekam na odpowiedź.
Ma Pan rację! Nieprzypadkowo literaturoznawcy piszą o związkach muzyki ze słowem i na odwrót. Posługiwanie się słowem, to tak jak posługiwanie się piórem, tworząc partytury muzycznych kompozycji. I w jednym i drugim przypadku chodzi o możliwie jak najwierniejsze oddanie opisywanych zjawisk i towarzyszących ich odbiorowi emocji.
Tak, jak w twórczości muzyki, za najlepszego twórcę uznaje się tego, co potrafi posługiwać się całą paletą kolorystyki brzmieniowej(w końcu czemu mają służyć takie środki wyrazu muzycznego, jak: akcent, sforzato,crescendo, forte, czy fortissimo, bądź portato, li staccato?), tak za najlepszego publicystę uznaje się tę osobę, co nie fałszuje słowem i adekwatnie odzwierciedla, to co widzi/słyszy i opisuje. Jeśli ktoś próbuje dotrzeć do silnie tłumionych emocji odbiorcy,uświadomić je, a następnie wywołać katarktyczne oczyszczenie, nie może rezygnować z "eklektycznej" stylistyki oddziaływania.
Także więc, problem często tkwi nie w nadawcy, kreatorze komunikatu, lecz w odbiorcy. Znane są także w psychologii przypadki, gdy na muzykę kołysankową ludzie reagują płaczem, a nawet AGRESJĄ! W czym więc problem? Problem w słabej głowie odbiorcy, który ma w sobie tyle wypartych do podświadomości agresywnych uczuć, że nawet na neutralne bodźce staje się nadreaktywny. To ogromne pokłady tłumionej agresji odbiorcy są tu głównym powodem takiego, a nie innego zachowania i znacznego osłabienia komórek nerwowych.
Taki odbiorca nierzadko histeryzując, teatralnie demonstrując własne cierpienie, jest zdolny wmówić całemu światu, że ten co gra,jest KATEM i POTWOREM! Takie osobniki są wyjątkowo perfidne, bo w arsenale swych histerycznych pocisków, dysponują wysokiej jakości narzędziami wyrafinowanych manipulacji.
"Tak czy siak, ja osobiście, gdy dopatrzę się w dyskusji przejawów ewidentnego łajdactwa, będę je tak nazywał. Ryzyk-fizyk - najwyżej moje teksty będą spadać."
O oto chodzi! Kto ryzykuje, ten wygrywa! Najważniejsze być sobą i mieć świadomość własnej odrębności. Na tym polega prawdziwa SIŁA.
Pozdrawiam
Informuję, że zgłosiłam twój komentarz do usunięcia za ewidentne naruszenie moich granic psychologicznych i narażanie mnie na PRZEMOC. Informuję, że czyn takie jest karalny i stanowi podstawę do wytoczenia procesu sądowego. Jeśli nie zaniechasz swoich CHAMSKICH form komunikacji, odwołam się do administracji Salonu z prośbą o udostępnienie Twoich danych. To będzie podstawą do wytoczenia realnego procesu sądowego.
http://www.wierzbicki.qdnet.pl/
Szanowna Pani Venisso, zachowajmy spokój. Pomysł gospodarzy S.24, aby obecnie konsekwentnie wprowadzać zasady nieagresji w salonie jest dobry. Być może musi się jeszcze dotrzeć w praktyce. Widzi Pani, że osoby, które produkują łajdackie komentarze, wciąż nie są w żaden sposób karane. Przeciwnie. Matrioszka25 jest eksponowana na SG. Ufam, że to ostatnie tego rodzaju potknięcia gospodarzy S.24. W naszym wspólnym interesie jest dobro i rozwój S.24, który wciąż jest miejscem najbardziej opiniotwórczym w blogosferze.
Serdecznie pozdrawiam
został zgłoszony do USUNIĘCIA!
Celny tekst.
Witam ponownie na salonach. Pozdrawiam
Ma Pan rację. W tym tkwi siła, która nie wyklucza jednoczesnego zgłaszania z zimną krwią wszelakich osobników patologicznych do usunięcia. Jak przystało na prawdziwego wojownika, który ma wszystko pod kontrolą,a jednocześnie pacnie od czasu do czasu pałką w główkę rozbójnika...
Pozdrawiam
...zaiste tak musi, POdobnie wygladac rosja...putinowska
...i
co nam zrobicie nam m medio...
a
rzepa jak zwykle kiedy trzeba stanac na wysokosci zadania...robi strusia
Jakie to ma znaczenie czy pokazały media czy nie? Gdyby demonstracja była czymś ważnym , to bez pokazywania "skutecznie by się obroniła".Tu raczej chodi o to ,że zarówno wykształciuchy jak i mohery uznali,że to sztucznie nadmuchany balon.
pozdrawiam
Venissa pisze do GM: "informuję, że czyn takie jest karalny i stanowi podstawę do wytoczenia procesu sądowego. Jeśli nie zaniechasz swoich CHAMSKICH form komunikacji, odwołam się do administracji Salonu z prośbą o udostępnienie Twoich danych. To będzie podstawą do wytoczenia realnego procesu sądowego".
A ja sądze, Venisso, że zatrzymałaś się w swoim postrzeganiu świata na wizycie Premiera Czcigodnego Jarosława Kczyńskiego w jeleniogórekiej Polfie, kiedy ogłaszał, że nakazał zamknąć prywatne przedsiębiorstwo w demokratycznym kraju. Ostatnio notabl zamykał w taki sposób za epoki Edwarda Gierka.
Pozew, Venisso, pozew jest podstawą, a nie Twoje chwilowe odczucie.
Wytaczaj, a potem tocz sobie co chcesz :-))
Pozdrawiam
e dziewucho ze wsi a na jakiej podstawie prawnej tej czyn jest karalny
[phk1] wydaje sie,ze obie strony nigdy sie nie dogadaja na temat chamstwa bo prominentny polityk czy gwiazda showbiznesu wyznacza te granice,
a nawet przekracza co jest nobilitacją chamstwa na wyzszym poziomie.
Jak mawia klasyk a ja powiem w stylu
"Z idiotami nie rozmawiaj,a głupich ignoruj"
"Nie rozmawiaj z idiota bo sprowadzi cie do swojego poziomu i pokona doswiadczeniem"
To dotyczy raz jeszcze powtarzam obu stron,bo tak sie postrzegamy przez pryzmat internetu,
a wniosek z tego taki by nie wchodzic sobie w paradę:-)
Oj przepraszam. Venissa nie blokuje wolności słowa w Salonie24. Raczej protestuje przeciwko rozpowszechnianiu fałszywej marki. A że Vanessa i Venissa różnią się tylko jedną literką, więc jest to naruszenie praw autorskich, a ściślej praw związanych z ochroną marki.
"e dziewucho ze wsi a na jakiej podstawie prawnej tej czyn jest karalny"
Co ma Pan przeciwko dziewuchom ze wsi? - hę
...to
by dopiero sie dzialo...nie tylko na S
...ale
i
GWne...pekaly by w szfach
sam jestem z małego miasta, prawie jak ze wsi. Rodzice w młodości mieszkali na wsi.Vennissa kiedyś łaziła po blogach i udowodniała,że kto ze wsi ten jest gorszy bo pochodzenie określa jakim jesteś człowiekiem, a ci miastowi są ponoc z lepszej gliny.
Z tym,że Venissa sam jest ze wsi, jak to się kiedyś przyznała.
pozdrawiam
Jedna, czy dwie literki... nie w tym rzecz.
Wolność słowa to jedno, a wzajemne obrzucanie się błotem to drugie.
Istotne, by przy okazji wypowiadania swoich poglądów nie wdeptywać w glebę innych :)
I chyba o to chodzi wszystkim... mam przynajmniej taką nadzieję :)
Majorze, tak jak prosiłem Pawła Paliwodę, tak proszę stanowczo i Ciebie, byś nie używał argumentów ad personam i nie obrażał innych uzytkowników, niezależnie od tego, czy się z nim zgadzasz, czy nie. Moge na Ciebie liczyć?
przepraszam Venisse,że tak powiedziałem, postaram sie jej....unikać.
Widzi Pan Panie Pawle wystarczyło tylko poprosić
pozdrawiam Panie Igorze
oj teraz to już zupełnie powiedzą,że jesteśmy w spisku
Majorze jednak ci powiem, że w pewnym sensie coś jest na rzeczy, ale to wszystko się zrównuje w obie strony ... Człowiek ze wsi lub małego miasta musi udowadniać swoją wartość i przydatność w "wielkim świecie", dlatego nie raz tacy ludzie wymuszają z siebie różne działania, które mają na celu pokazanie ich z tej strony, z której chce, by go zobaczono - Próbuje się dowartościowywać błędnymi działaniami. Prawda/Stereotyp ? jest taka/taki, ale nie ma reguły, że ludzie ze wsi i miasteczek są bardziej zakompleksieni i czują się bardziej niedowartościowani, niż ludzie z wielkich miast i tak na prawdę sami uważają się za gorszych, a że ktoś ich w tym utwierdza to nie zmienia faktu, że wszystko tkwi w psychice, a nie w miejscu urodzenia, czy wychowywania się.
Tak, więc jak już pisałem jest taki stereotyp i świadomość psychiczna, którą należy przezwyciężyć samemu, by nie dać się zaszufladkować.
Ludzie z wielkich miast z kolei mają wysoki system wartości (Czy to reguła ?. Nie wiem, ale piszę tu o stereotypie) i nie mają na punkcie swojego pochodzenia kompleksów, co daje im większy luz psychiczny i większą pewność siebie.
Tak poważnie to co za różnica, kto skąd pochodzi ?.
Człowiek bardziej zakompleksiony tzw. z małego miasta/wsi, równie dobrze może reagować ostro emocjonalnie, jak ten z dużego miasta ze swoim przekonaniem wyższości z tego względu, że nie zniesie faktu, iż małomiasteczkowy człowiek może mieć racje i lepsze argumenty.
WSZYSTKO ZALEŻY OD NASZEGO POCZUCIA WŁASNEJ WARTOŚCI I ZDROWEGO PODEJŚCIA PSYCHICZNEGO DO POSZANOWANIA RÓŻNYCH LUDZI, POGLĄDÓW.
Ja osobiście urodziłem się, wychowałem i mieszkam w mieście około 80 tys. ludności i uważam, że moja przewaga nad ludzmi z wielkich miast, polega na tym, że mogę z dystansu obserwować życie w "wielkim świecie", a co za tym idzie, moje poglądy nie są tak komercjalizowane i przerabiane na wyimaginowany ideał przez ten "wielki świat", ale to nie musi wskazywać na to, że moje poglądy są słuszne, bo człowiek, który jest bliżej tematu, równie dobrze może mieć inną przewagę wiedzy na dany temat. Różnie wszyscy patrzymy na swoją sytuację i powinniśmy się szanować, co nie zmienia faktu, że można krytycznie się odnieść do poglądów danej osoby i zachowania samej osoby. Każdego z nas ponoszą czasami emocje i jest to czymś naturalnym i normalnym, u człowieka zdrowego psychicznie - Tak mi się wydaje ... Uważanie się za kogoś lepszego i bardziej oświeconego we wszystkim, oporność na polemikę nie jest raczej, taką oznaką, a wskazuje raczej coś odwrotnego ...
Takie są moje spostrzeżenia ...
[phk1] myslę ,że z Galopkiem faktycznie łączy Was ta nić porozumienia ;-),
ale dlaczego zero odzewu o dzisiejszym blogu podobnym do Vanessa.
Brak reakcji mogę traktować w kategoriach przyzwolenia i niereagowania na kogos z tych co tu piszą i podszywaja się a są Panu znajomymi.
mój kumpel kiedyś mi powiedział, że prowincjonalizm ma się w głowie
...uczac publicznie manier...galopujacego na oslep...potem,
galopujacy stwierdza:...widzisz- autor...
wystarczylo byc milym...i
zwrocic mi grzecnie uwage ( patrz boss)...coz
za blyskotliwosc umyslu...i coz za...
cieta riposta, galopujacego*...)))
...drogi bosie,
a
moze na temat?...skad sie wziela liczba 200...i skad ten drobny maczek"...)))
motto: na temat, na temat...prosze
pzdr
* jednen z najbardziej intelygentnych...PO lewej stronie...)))
Nie kłam! Nie jestem ze wsi i nigdy z nią nic nie miałam wspólnego. Chyba, że słuchając mazurków Chopina...
Natomiast szczególnie irytują mnie ci ludzie ze wsi, którzy nie grzesząc ogładą i dobrymi manierami, wypierają się jej, wyprowadzają się tak jak Ty do dużych miast, a następnie natrząsają się z inteligencji wszystkich tych, co głosowali na PiS.
byly omawiane i wolkowane przez 3 dni w kazdym medium. Bo ktos smial obciac newsa o tym jaki to rzad Pis-u jest nieudany.
Teraz przychodzi 2 tysiace osob w obronie dzienikarza ktoremu grozi wiezienia, czyli czysta Bialorus, a w mediach cisza.