„Stronniczy przegląd prasy katolickiej” - taki dowcipaśny tytuł nosi stała rubryka w „Gazecie Wyborczej”. Pisząc oszukańczo o instytucjach, które się ma za wroga numer 1, trzeba swoją pisaninę jakoś retorycznie uzasadnić. Niech zatem będzie „stronniczy przegląd”. Że niby wiemy, że przeginamy, i wcale się z tym nie kryjemy. Teraz już można pisać, co się chce. I to na serio.
W dzisiejszym „Stronniczym przeglądzie prasy katolickiej” tekst Katarzyny Wiśniewskiej „Cuda arcybiskupa Głódzia”. Tekst zaczyna się tak: „Gdyby Kościół (w którym wszystko jest możliwe) chciał kiedyś ogłosić abp. Sławoja Leszka Głódzia błogosławionym, podpowiadam, że positio (relacja dowodząca heroiczności cnót) potrzebne do procesu beatyfikacyjnego jest już gotowe. A to dzięki tygodnikowi 'Idziemy', który nowego metropolitę gdańskiego wysławia w kilku sążnistych artykułach i wywiadach” („Idziemy” zamieszcza zdjęcie abp Głódzia na okładce, a jego ingres na stanowisko metropolity gdańskiego stanowi główny temat najnowszego numeru tygodnika). Wiśniewska wybrała sobie artykuł Ireny Świerdzewskiej i dworuje sobie z tekstu, bo takie ma bojowe zadanie. Ale dlaczego manipuluje tekstem dziennikarki „Idziemy”? Wiśniewska pisze: „Według autorki patron koalicji PiS-LPR-Samoobrona stał się przykładem dobrej współpracy między władzą państwową a kościelną”. Wiśniewska wmawia dziennikarce „Idziemy” dziecko w brzuch (by użyć finezyjnego bon motu jej heroicznego szefa). Wiśniewska stara się zasugerować czytelnikom, że zdaniem Świerdzewskiej abp. Głódź „stał się przykładem dobrej współpracy między władzą państwową a kościelną” jako patron koalicji PiS-LPR-Samoobrona. A to jest ewidentna nieprawda! Wiśniewska liczy na to (i słusznie), że czytelnicy „GW” nie znają tekstu w „Idziemy”. Zatem ją wyręczam. Oto, co pisze w wykastrowanym przez Wiśniewską passusie Irena Świerdzewska: „Arcybiskup Głódź, tworząc przez czternaście lat po przemianach ustrojowych struktury Ordynariatu Polowego, stał się autorytetem dla wojska. Stał się też przykładem dobrej współpracy między władzą państwową a kościelną”. Nic się tutaj o znienawidzonym przez ekspozyturę Agory rządzie PiS nie mówi. Dziennikarka „Idziemy” ocenia (trafnie lub nie – to zupełnie inna sprawa) wieloletnią działalność abp Głódzia. Wiśniewska natomiast stara się ośmieszyć omawiany tekst, bezceremonialnie go deformując. Reszty tekstu Wiśniewskiej szczegółowo omawiał nie będę. Kolejne szyderstwa z mediów katolickich i lizusowstwo wobec bratniego „Tygodnika Powszechnego”.
Dlaczego „GW” i większość upodlonych mediów tak nienawidzą abp Głódzia? Bo jest w dobrych stosunkach z o. Tadeuszem Rydzykiem, a to jest stygmat straszliwy. Każdy polski wykształciuch, choćby RM nie słuchał przez minutę, ma obowiązek wiedzieć – i manifestować to na każdym kroku – że dyrektor Radia Maryja jest antysemitą. Nie tylko ci, którzy o o. Rydzyku mówią dobrze, ale i ci, którzy nie mówią o nim bardzo źle, to antysemici. Antysemitami w istocie są także ci wszyscy, którzy nie podskakują w radosnej ekstazie na wieść o rozpoczynających się „dniach kultury żydowskiej” czy o wydaniu kolejnej agitki Jana Grossa, oraz ci, którzy dobrze oceniają książki profesorów Marka Chodakiewicza czy Jerzego Roberta Nowaka (który prezentując swoją encyklopedycznie udokumentowaną wiedzę o życiorysach i korzeniach głównych postaci sceny politycznej, medialnej i urzędniczo-państwowej PRL-bis, ściągnął na siebie potworną nienawiść demaskowanych wybieraczy przyszłości).
Na koniec krótki apel do działaczy czołowej ekspozytury Agory (w której wszystko jest możliwe). Zajmijcie się losem waszych Maleszków, lansowaniem Grossów i zwalczaniem „antysemityzmu bez Żydów”. Ale od Kościoła, jego hierarchów i wiernych się odpalantujcie!
PS W środę tad9 i Eumenes w "Gazecie Polskiej".
oni i tak nadal beda robic swoją robote.
pzdr
Na Pański pesymistyczny komentarz odpowiem dwoma przysłowiami: "Dopóty dzban wodę nosi, dopóki mu się ucho nie urwie", "Historia kołem się toczy".
Pozdrawiam
dziwię się, że ma Pan wciąz siłę i ochotę polemizowac z wyborczą i z dziennikiem.
przecież na pokazywaniu ukazujacych sie tam codziennie polprawd i przeinaczen mozna spedzic zycie.
ale nie warto..
Ale jeszcze ile czasu GW będzie tak jątrzyć, po chamsku wtrącać się do spraw polskich, i polskiego Kościoła?
Wczoraj Stasiński oskarżając ciągle PIS za śmierć Blidy
w reakcji na bardziej obiektywne oceny red.Warzechy powiedział tak "ale Blida nie żyje, a Ziobro żyje".
To już przekracza wszelkie, nawet kłamstwa i manipulacji, granice.
GW robi z Polaków antysemitów, homofobów, morderców, ksenofobów, rasistów - czy to nie wystarczy żeby Polacy, podkreślam Polacy, totalnie zbojkotowali tę gadzinówkę,i tych którzy na GW sie wychowują i nic więcej oprócz niej nie czytają?
Daje się Pan wodzić po tematach przez jakichś osłów narzucających się niczemu niewinnym ludziom ze swoją głupotą i czasem zwykłym zbydlęceniem, a tu ciągle czytam w S24, że się prawicowa prawica do realu wybiera.
To będzie temat, jak się już wybierze.
A może już jest? Bo Wyborcza jaka jest, każdy przecież widzi.
hierarchowie, którzy z definicji są dobrzy, bez względu na przeszłość, teraźniejszość i przyszłość (np. Ks. Czajkowski), i tacy, którzy z definicji są źli (Ks. biskup Głódź). Ot tak.
...który prezentując swoją encyklopedycznie udokumentowaną wiedzę o życiorysach i korzeniach głównych postaci sceny politycznej, medialnej...
Czy profesor Nowak pochwalil sie takze wiedza na temat parszywego marksisty Nowaka mieszajacego z blotem wegierski Kosciol i wychwalajacego Armie Czerwona krwawo tlumiaca powstanie w 56? Coz takigo napisal o tym zaklamanym wykladowcy marksizmu profesor Nowak?
Pozdrawiam
Podobnie sprawa wyglada z Kobylańskim, pisałem kilka dni temu po tekscie Wyborczej o Pani konsul w Urugwaju:
Dlaczego Gazeta podkręca temat Kobylańskiego, przemilczając fakty i starając się zrobić z niego Żydożercę i kryminalistę kolaborującego z gestapo, a nie zajmuje się np. Wolińską czy Michnikiem? Bo główny zarzut wobec Kobylańskiego jest inny. Przeczytajmy lead, czyli co jest najistotniejsze w informacji o Kobylańskim i pani konsul:
Pojechała do Kurytyby, by naprawić stosunki z urugwajskim biznesmenem i sponsorem Radia Maryja Janem Kobylańskim.
Już wiemy? Sponsor Radia Maryja. Konkurencyjnego medium wobec Agory. I chyba tu dotykamy sedna, korporacjonizm. W tekście zarzuca się poprzedniej ekipie rządzącej, że prowadziła politykę personalna w Urugwaju pod dyktando Kobylańskiego, ale niestety brak już komentarza, ze obecna polityka całego rządu jest prowadzona pod dyktando środowiska Michnika, i żeby ukarać sponsora konkurencyjnych mediów zamyka się w ogóle placówki dyplomatyczne w tamtym regionie.
Gazeta wyborcza po raz kolejny daje popis swojej manipulacji i posługiwania się kłamstwem. Niestety problem polega na tym, że w 90% mediach ta gazeta stanowi świętość. Jej łatki w postaci przypinania komuś to antysemityzmu , to czegoś tam innego ( w przypadku Wildsteina to pierwsze byłoby troszkę trudne , więc zawsze można dać coś w rodzaju sługa PiS) i ludzie tymi stereotypami żyją. Każdy wie ,że Jerzy Rober Nowak jest antysemitą i nie musi sobie zadać nawet trudu ,aby przytaczać chociaż jednego dowodu. A jak to próbuje zrobić to efekt jest taki jak w przypadku Tomasza Lisa. W ten sposób nie trzeba dyskutować z niewygodnymi przeciwnikami , bo Nowak rozniósłby w pył każdego członka salonu w dyskusji na tematy związane z PRL czy z relacjami Polsko Żydowskimi .Ale tą świadomość ma może garstka osób. Reszta wie ,że Radio Maryja jest antysemicka, GW święta , a Tusk wspaniały. Świadomość ta wzmacniana jest przez 90% ośrodków medialnych . I niestety nawet pana wspaniałe teksty nie zmienią rzeczywistości . Ale w latach 70 też opozycja liczyła garstkę, a w 1980 miała 10 mln ludzi.Czyli zawsze warto pisać prawdę , nawet jeżeli nie odniesie to widocznych efektów.
szkoda nerwów. To nominacja szczególnie solą w oku GW.Mają zapewnie swoje kandydatury:). Ks. Sowa na przykład świetnie by się nadawał ( niestety, biskupem nie jest). Słuchaliście może Państwo Jego komentarza po ingresie? Ręka normalnie świerzbiła......
i wpisałem w wyszukiwarkę
"Cuda arcybiskupa Głódzia"
i jest
http://www.gazetawyborcza.pl/1,86116,5161257.html
ale nie chciało mi się wierzyć, że tak napisano
- "Gdyby Kościół (w którym wszystko jest możliwe)"
- chciał kiedyś ogłosić abp. Sławoja Leszka Głódzia błogosławionym
- podpowiadam
nie tylko bezczelnie giewu szydzi(czxy niezbyt łagodne określenie?) w "Kościele wszystko jest możliwe", i kpi - "ogłosić błogosławionym" to jeszcze "podpowiada"
Michnik judzi, judzi jednych przeciw drugim (polecam ostatnią rozmowę Michnika z byłym marksistą Kołakowskim)
Wraca do źródeł - gdy pisywał w Argumentach, biesiadował przy wódce z Urbanem. Ogarniają mdłości gdy bierze się do ręki giewu.
pozdrawiam
Musi powstać realna u rozsądna siła prowadząca niezależną polską politykę historyczną.
Kiedyś mojemu amerykańskiemu profesorowi opowiedziałem o polskiej tradycji tolerancji i parlamentaryzmu. Facet zadziwił się i powiedział: "Czemu Polska o tym nie mówi światu? Polska była liderem demokracji - to są poważne argumenty."
Żeby coś zrobić to najpierw trzeba zacząć od budżetu! Pamiętam jak około 8 lat temu ś.p. Szymon Kobyliński napisał w "Tygodniku Solidarność" tekst "Kto wyda?". Chodziło o klakę dla Kwaśniewskiego w prasie wysokonakładowej i brak przeciwwagi ze strony konserwatystów.
Niestety ze świecą szukać dziś patriotów pokroju (Polaka z wyboru) Leopolda Kronenberga, który kupował przedsiębiorstwa (również prasowe) i je polonizował.
W ostatnim "Najwyższym Czasie" prof. Chodakiewicz jako przykład podał diasporę Żydowską, która z (niegdyś marginalizowaną) tematykę zagłady swych ziomków, uczyniła sprawę znaną powszechnie. Tylko oni umieli się skrzyknąć i wyjąć pieniądze z portfela, poszukać sponsorów, naukowców, zainteresować media i biurokrację...
Bez odpowiedniego odkłamywania historycznych kłamstw będą nam stale przyszywać różne brzydkie łatki!
Pisałem o tym:
http://marcinjanowski.salon24.pl/70228,index.html
Pozdrawiam!
Gratuluję zapału!
Marcin J.
Ja natomiast byłbym bardzo ciekawy, jak Agora i okolice zareagowaliby, gdyby na przykład u nas w Salonie ktoś zaczął publikować cykl zatytułowany "Stronniczy przegląd prasy semickiej".
No i byśmy tam publikowali fragmenty z Gazety, Przekroju, Polityki i w ogóle wszystkich mediów, które nam jakoś tam nie pasują.
Pozdrowienia.
Czy nie jest już czas aby nazywać rzeczy po imieniu.
(notabene zawsze jest taki czas dla uczciwych ludzi)
Odpłacić pięknym za nadobne w sposób kulturalny i z umiarem lecz zdecydowanie:
np przecież prawdziwym Ciemnogrodem są oszołomy żyjące w michnikowatym matriksie.
prawdziwy ciemnogród i zacofanie to kraina tvn 24.
to oni - degeneraci o lewackiej proweniencji wprowadzili taką retorykę w publiczny dyskurs.
uważam że najbardziej szkodliwym głupcem jest głupiec inteligenty i wykształcony.
tacy właśnie głupcy czytają gazetkę wybiórczą.
Nie wszystkich głupców da się uratować niestety ale cześć z nich być może przejrzy na oczy ...
Jacek Sakiewicz uważa Rydzyka za szkodnika Kościoła Katolickiego?
Artukuł Wyborczej przeczytałem. Aż kipi antypolonizmem! Jeszcze jedna poszlaka na to, skąd tak naprawdę biorą się na murach rysunki gwiazd Dawida na szubienicach. Mam rację?
***
Jakby ktoś chciał przeczytać to horrendum to tu link, bo autor zapomniał dołączyć.
http://www.gazetawyborcza.pl/1,86116,5161257.html
Proszę to pytanie postawić publicznie p. Jerzemu R. Nowakowi - w swoim poście, w którym powoła się Pan na konkretne źródła.
Pozdr.
Walka z tradycją katolicka w Polsce to dla GW numer jeden od lat. Oni mają swoich specjalistów od tych spraw z Janem Turanuem na czele.
Jeszcze trochę ,a każdy kto nie wydaje regularnie pieniędzy na produkty Agory będzie antysemita i oszołomem.
Pozdrawiam
I jest niestety antysemickie. Pisalem w tej sprawie szereg protestów do różnych instytucji, załączając nagrania z tego radia. Są ich setki. Mogę je Panu przesłać jak Pan je potrzebuje i nie ma.
Czytając wyselekcjonowane przez moderatorów "komentarze" na portalach internetowych (Onet, GW, WP) oraz np. czytając artykuły Wyborczej czy słuchając wiadomości TVN nie mówiąc o typowych szmatławcach takich jak Nie czy Fakty i Mity wszędzie tam na katolików jad jest sączony litrami i prym wiodą "naprawiacze" kościoła. Czy gdyby tak pisano i komentowano sprawy dotyczące np. gmin wyznaniowych żydowskich, i wyszydzano oraz opluwano rabinów też uznawano by to za naturalne. W tej nagonce na kościół znaczący udział mają niestety środowiska gejowskie i związane co stwierdzam z przykrością z "naszymi starszymi braćmi" a szczególnie z progeniturą tzw. "żydokomuny".
GW nie zauważa, albo celowo pomija fakt, że wydaje się w kraju katolickim. Nawet jeśli wydaje im się, że mają rację i że mogą wpłynąć na postawy Polaków, to jednak nietrudno wyobrazić sobie sytuację, w której ludzie wkurwią się tym nieustającym jątrzeniem przez niewielkie środowisko obce mentalności wiekszości Polaków.
Jak wyglądało by to np. w kraju arabskim, gdyby w podobnym duchu jakaś wielka gazeta pisała o Islamie?
Albo, np. w Anglii, gdyby ktoś natrętnie krytykował Kościół Anglikański?
"Gazeta Wyborcza" jest zwornikiem wszystkich tendencji i ruchów antychrześcijańskich i antykościelnych. Oni potwornie nienawidzą chrześcijaństwa. Od początku. Wszystkie - wszystkie! - ich działania są motywowane tym resentymentem. Atakują więc każdą inicjatywę Kościoła rzymskiego. Starają się ośmieszyć walkę z pornografią, z destrukcją rodziny, z bezczeszczeniem symboli religijnych chrześcijan, z moralną anarchią, z filozofią "róbta, co chceta", z historyczną amnezją. To im trzeba zawsze i wszędzie wytykać. Teraz myślą, że już zwyciężyli i że tak będzie zawsze. Błąd.
Pozdrawiam
Czy pan Nowak ma obowiązek do końca życia być tym wrednym komunistą którym kiedyś był?
Lepiej jak się nawrócił czy gorzej?
Dobrze że pisze prawdę o innych wrednych komunistach - nienawróconych, czy źle?
Proszę przesłać mnie:
babinicz63@tlen.pl
Trzeba zacząć debatę pozytywistyczną! Tak jak to robią Amerykanie, wyciągać wnioski i nie płakać ale myśleć!
Potrzebny jest plan działania. Trzeba pozytywizmu! Trzeba "z kwasu cytrynowego zrobić lemoniadę" - jak mawiają Gringos!
Jeszcze nie jest późno trzeba działać strategicznie. Ale najpierw napisać strategię.
Trzeba wykorzystać się do budowania, nie tracić czasu na żale!
Z jednej strony trzeba reagować, czyli grać z kontry. Ale należy również wychodzić z inicjatywami. Trzeba szukać zaplecza, kontaktów, przychylnych ludzi idei - sądząc po wpisach na Salonie, jest ich sporo.
"Jak to jest że Pana pryncypał
Jacek Sakiewicz uważa Rydzyka za szkodnika Kościoła Katolickiego?".
Nie znam żadnego Jacka Sakiewicza. Nikt taki nie pracuje w "Gazecie Polskiej".
Radio Maryja antysemickie???
To straszne!!! Ja to podejrzewałem, ale i tak jestem poruszony.
Mówi Pan, że ma Pan ten antysemityzm jakoś udokumentowany. Tam muszą być jakieś okropne rzeczy. Może lepiej niech Pan to wszystko przeniesie do piwnicy, albo spali, bo może się Panu coś od tego antysemityzmu stać.
Poważnie. Ja kiedyś czytałem w Gazecie Wyborczej wywiad z Herlingiem Grudzińskim, który opowiadał historię o nowojorskich Żydach handlujących z Hitlerem dziesięcioma ważnymi więźniami z Auschwitz. I tam była taka sytuacja, że Niemcy wydali tym Żydom nie dziesięciu, tylko dwunastu (pieniądze były tak duże, że tych dwóch dodali gratis).
No i Herling mówił, że ci Żydzi z Nowego Jorku byli bardzo, bardzo niezadowoleni, bo przepłacili niepotrzebnie.
Ten antysemityzm Grudzińskiego do dziś mi nie pozwala spać.
Więc mówię Panu, lepiej niech Pan coś z tym zrobi, bo do reszty Pan zwariuje.
Ja również poproszę.
ocelot15@wp.pl
Jakkolwiek uważam kandydaturę biskupa Głódzia za fatalną dla polskiego kościoła, to mieszanie się "Gazety Wyborczej" i walterowców do wewnątrzkościelnych nominacji trąci już bezczelnością. Ostatnio nawet młodzieżówka postkomunistów uznała, że ma prawo ustalać kogo kościół może nominować a kogo nie (swoją drogą to wzruszające jak wojujący ateiści i byli komuniści troszczą się o sprawy wewnętrzne katolików. Okazuje się, że mamy mnóstwo zatroskanych o nasz los przyjaciół, o których nawet nie wiedzieliśmy).
Najwyraźniej Gazeta Wyborcza rozumie ideę tolerancji i rozdziału kościoła od państwa dokładnie tak jak rewolucja francuska (która w kilka lat zniszczyła 1000-letni kościół francuski), że katolicy mają pokornie "tolerować" wszystkie religie i ideologie (to znaczy zgadzać się ze wszystkim co one ogłoszą albo zrobią) a dla równowagi ateiści mają prawo wyznaczać katolikom nie tylko biskupów ale ustalać dogmaty religijne, które katolicy powinni wyznawać a które nie.
Jeśli chodzi o arcybiskupa Głódzia to będzie on marnym biskupem i tylko pogłębi kryzys w polskim kościele ale ja przynajmniej się cieszę, że wreszcie odszedł jeden z kościelnych salonowców i "liberałów" arcybiskup Gocłowski.
Podejrzewam, że protesty w gdańsku ze strony tamtejszych "intelektualistów" są spowodowane głównie obawą, że rozpadnie się dotychczasowa koalicja polityczna PO-arcybiskup Gocłowski-lokalne układy.
Swoją drogą ciekawe, że jakoś skrajne zaangażowanie polityczne abp Gocłowskiemu nikomu dotąd nie przeszkadza (np. jego jawne wspieranie PO w czasie gdy ta rozbijała PO-PiS i w czasie ostatnich wyborów).
Może nie chodzi o to, żeby kościół nie mieszał się do polityki, tylko żeby się mieszał po właściwej stronie.
> Ja natomiast byłbym bardzo ciekawy, jak Agora i
> okolice zareagowaliby, gdyby na przykład u nas w
> Salonie ktoś zaczął publikować cykl
> zatytułowany "Stronniczy przegląd prasy semickiej".
Prasy judaistycznej. W pewnym zakresie ( bo nie jest stronniczy, a tylko prostuje kłamstwa )robi to właśnie znienawidzony prof. Nowak. Nie mogą mu tego darować ...
Pozdrowienia.
Gdyby Michnik był uczciwy nigdy nie zająłby się krytykowaniem i zwalczaniem Kościoła, bo gdy potrzebował pomocy to skrywał sie pod skrzydła Kościoła i księży.
Widać,że wdzięczność nie jest mocną stroną Michnika i jego pobratymców , również z GW.
Pozdr
"Uważam, że najbardziej szkodliwym głupcem jest głupiec inteligenty i wykształcony. Tacy właśnie głupcy czytają gazetkę wybiórczą".
Głupiec inteligentny i wykształcony to wykształciuch. Wykształciuch, wykształciuch i jeszcze raz wykształciuch! Dbajmy o to słowo, bo ma ono potężną moc retoryczną. Dlatego tak go wykształciuchy nie znoszą. Nie pozwólmy temu terminowi zaniknąć, nie pozwólmy go zadeptać potomkom ubeckich katów, którzy mordowali polskich patriotów. Nie pozwólmy zamilczeć na śmierć ich biografii i biografii ich progenitury. Tu jest Polska, w której żyje dumny naród o tysiącletniej historii i kulturze. Nie dajmy się wykorzenić i przerobić w ogłupiałych wykształciuchów. Nie pozwólmy odebrać sobie wiary i narodowych symboli kohorcie rzekomych intelektualistów i tolerancjonistów, sługusów zupełnie nam, Polakom, obcych interesów.
Pozdrawiam
Całkowitą.
Pozdrawiam
Proszę teraz podać kilka przykładów.
Pozdr.
"Wykształciuch" to słowo, które też bardzo lubię.
Ono przez samo swoje brzmienie oddaje swój sens.
Obawiam się tylko, że wykształciuchy nie wiedzą co ono znaczy. Myślą, że to określenie inteligenta ze strony niedouczonych pisowców i traktują je jako komplement pod swoim adresem (co najlepiej dowodzi, że wykształciuchy to wykształciuchy).
Myli się Pan. Problem Rydzyka nie polega na tym, że jest antysemitą. To znaczy - nie tylko i nawet nie głównie na tym. Problem Rydzyka polega na tym, że jest niebezpieczny dla fundamentalnych wartości, na jakich oparty jest współczesny demokratyczny świat, w tym Polska. A przy okazji (choć to też nie jest zarzut pierwszoplanowy) jest żądną władzy kanalią, budzącą odruch wymiotny u każdego rozsądnego człowieka. W szczególności - u zwolenników nowoczesnego konserwatyzmu i demokratycznej prawicy.
"Najwyraźniej Gazeta Wyborcza rozumie ideę tolerancji i rozdziału kościoła od państwa dokładnie tak jak rewolucja francuska (która w kilka lat zniszczyła 1000-letni kościół francuski), że katolicy mają pokornie "tolerować" wszystkie religie i ideologie (to znaczy zgadzać się ze wszystkim co one ogłoszą albo zrobią) a dla równowagi ateiści mają prawo wyznaczać katolikom nie tylko biskupów ale ustalać dogmaty religijne, które katolicy powinni wyznawać, a które nie".
Sytuowanie czołowej ekspozytury Agory w kontekście rewolucji francuskiej jest jak najbardziej na miejscu. Bo teraz także giną ludzie - zabijani przez bandziorów wypuszczanych z więzień przez ichnich abolicjonistów, poddawani eutanazji (u nas jeszcze nikt nie zagłodził polskiej Terri Schiavo w majestacie ichniego prawa), abortowani. Wojna cywilizacji nie przebiega tam, gdzie nam wmawiają ichnie mass-media. Wojna cywilizacji to starcie między Kościołem rzymskim a rozpuszczalnikami kultury i cywilizacji Zachodu.
Pozdrawiam
Abp Sławoj Leszek Głódź potrafi dzielić się swoim majątkiem z innymi.
- Taki ziomek to skarb - mówią o arcybiskupie Leszku Sławoju Głodziu ludzie w Bobrówce (Podlaskie), jego rodzinnej wsi. Przekonują, że gdyby nie gruba kasa i kontakty ekscelencji, ich wioska ciągle byłaby ciemna i zacofana.
- Pół wsi już u nas wykupił, kilka gospodarstw scalił nad rzeką Brzozówką, a ostatnio nawet starą szkołę w przetargu wchłonął. Sporo robi dla siebie, ale więcej dla nas. My mu nie zazdrościmy. My mu dziękujemy - powtarzają sąsiedzi najbogatszego polskiego hierarchy.
Arcybiskup Leszek Sławoj Głódź, gdy tylko może, zostawia Warszawę i pędzi do swoich. Bobrówka leży prawie na końcu świata. Blisko stąd do Biebrzańskiego Parku Narodowego, 40 kilometrów do Białegostoku. Rodzinna wieś ekscelencji liczy 394 dusze. Prawie wszyscy mieszkają wzdłuż jednej, przebiegającej przez wieś drogi.
- Do 1991 roku we wsi nie było asfaltu, ale udało się w końcu załatać te kocie łby - mówi Super Expressowi skromnie abp Głódź. Wszyscy i tak wiedzą, że gdyby nie wpływy ekscelencji, asfaltu by we wsi nie było. Głódź lubi przepych i przestrzeń i w tym duchu urządził swą letnią rezydencję - donosi SE. Olbrzymią kilkuhektarową działkę otacza wysokie betonowe ogrodzenie. Za nim chowają się przestronne domki, stawy i eleganckie trawniki. Ludzie we wsi pamiętają, że gdy jeszcze był biskupem polowym, co rusz z ciężarówek wysypywali się żołnierze i wnosili do biskupa różne skarby.
- Jesteśmy do tego przyzwyczajeni, że najważniejsi ludzie w Polsce tu przyjeżdżają - można usłyszeć od chłopów pod sklepem - twierdzi Super Express. Tam o ekscelencji mówi się dobrze albo wcale, bo sklep prowadzi Maciej Głódź, bratanek arcybiskupa. Abp Głódź, jeszcze do niedawna kompan Aleksandra Kwaśniewskiego, w swej posiadłości gościł niedawno Andrzeja Leppera. Wicepremier tak jak i inni goście, nim trafił do rezydencji arcybiskupa, musiał zobaczyć budowę Centrum Charytatywno-Opiekuńczego. W miejscu zlikwidowanej szkoły powstaje okazały gmach. Szkołę kupił na przetargu abp Głódź za 60 tys. zł. On też jest inwestorem. Roboty trwają.
- Poszła za cenę wywoławczą. Nie było innych chętnych - informuje Jan Joka, wójt gminy Jaświły. W centrum znajdzie się miejsce dla pielęgniarek i klubu seniora. Ma powstać też gabinet fizykoterapii i izba pamięci poświęcona... osobie arcybiskupa.
- Mam dużo pamiątek i trzeba to gdzieś pomieścić. Niewykluczone, że w szkole znajdzie się na to miejsce - tłumaczył dziennikarzom abp Głódź. Ekscelencja pytany przez Super Express o źródła finansowania tej inwestycji, nie kryje irytacji:
- Mam generalską emeryturę! A poza tym, co mnie pan będzie rozliczał! Każdy ma prawo do oszczędności - usłyszał dziennikarz SE od zagniewanego duchownego.
Wiadomo, że jako generał zarabiał ok. 9 tys. zł miesięcznie. Inni biskupi o źródłach bogactwa Głodzia nic nie wiedzą.
- Troska o rodzinne gniazdo jest dla mnie zrozumiała. A skąd pieniądze - nie wiem. Ja takich pieniędzy nie oglądam. Może abp Głódź ma hojnych sponsorów? - rozkłada ręce bp Tadeusz Pieronek, znany krakowski hierarcha.
Abp Leszek Sławoj Głódź zamiast o pieniądzach woli rozmawiać o swej rodzinnej wsi.
- Kościół budowaliśmy w głębokim PRL-u. W czynie społecznym. To były wspaniałe czasy - rozmarza się.
- Gdyby nie nasz biskup, wciąż bylibyśmy zacofani i opóźnieni - wychwala ekscelencję Helena Ostrowska. Jej córka Romualda zwyciężyła niedawno w konkursie na najładniejszy ogród we wsi. Konkurs ogłosił po raz dziesiąty nie kto inny, jak... abp Głódź.
- Biskup jeździ swoim jeepem cherokee po wsi, a on wszystko widzi. Za rok ma oceniać całe podwórka - informuje jeden z gospodarzy. Wójt Jan Joka przypomina, że dzięki ekscelencji pojawiły się we wsi siostry z zakonu Sióstr Opatrzności Bożej, które opiekują się chorymi i niepełnosprawnymi, a poza tym, gdyby nie biskup, wieś nie miałaby pewnie do dziś mostu na Brzozówce.
- Któregoś dnia przyjechał z poligonu duży wojskowy samochód i most już mieliśmy. Dla ekscelencji wszystko jest proste.
http://info.wiara.pl/wydruk.php?grupa=4&a...;
"I czegoż staliśmy się świadkami?
Oto, że zaczęto bezczelnie publicznie lżyć nasz naród, urągać jego bohaterskiej przeszłości, ośrnieszając i zwąc gęsią białą jego narodowe godło, które rycerskim ojcom naszym powiewało nad głowami, prowadząc ich do zwycięstw pod Kirholmem, Chocimem i Wiedniem.
Oto , że na wiecach zwoływanych dla tak nazwanego uświadomienia naszej polskiej młodzieży, stanęliśmy okowoko, z planową pracą nad zdemoralizowaniem jej i zatruciem.
I ujrzeliśmy co?
Że ci co nam lżyli, byli nie kim innym jak postępowymi żydami, pozornie z czarną żargonową masą nie mającymi nic wspólnego, że te, które tym wiecom przodowały, rekrutowały się z grona żydówek spolszczonych, w imię właśnie postępu, którego mieniły się adeptkami, przykładających rękę do naszego duchowego rozkładu.
Pod pokrywką tego postępu, szły ich rzesze w nasz naród, wkrac zały na wyżyny społeczne i zniżały się do nizin, rozszczepiały nas na wrogie obozy, nie cofając się przed niczem, byle nas osłabiwszy, wynieść się na przodownicze stanowisko.
To ujrzeli wszyscy w tej pamiętnej, zwanej "wolnościową" epoce, i zadrżeli, gdyż nie mogli nie wyczuć, jaka przyszłość, jeżeli się nie ockniemy, od tych arcypostępowych żydów nas oczekuje.
Ujrzeli to i nasi polscy postępowcy.
I zrozumieli, czego dotąd oślepieni namiętnością nie pojmowali, że wiążąc się z żydami w imię postępu, są niczem innem jak narzędziem w ich ręku, w ich zabójczych dla Polski, rozkładowych celach. "
"Błąd
Myli się Pan."
No no no, co Ty nie powiesz, wama - mamy Ci uwierzyć na słowo?
"Problem Rydzyka"
Problem?:) Rydzyka???
"że jest niebezpieczny dla fundamentalnych wartości, na jakich oparty jest współczesny demokratyczny świat, w tym Polska."
Jakich i w jaki sposób?
"jest żądną władzy kanalią, budzącą odruch wymiotny u każdego rozsądnego człowieka."
Coś podobnego - powaga?:)
"W szczególności - u zwolenników nowoczesnego konserwatyzmu i demokratycznej prawicy."
Znaczy - PO-wców, tak?:)))
Jesuuu, aleś Ty(domyśl się bo mnie wyrzucą).
Odpowiedziałeś już sobie na to pytanie?
> Problem Rydzyka polega na tym, że jest niebezpieczny
> dla fundamentalnych wartości, na jakich oparty jest
> współczesny demokratyczny świat, w tym Polska. A przy
> okazji (choć to też nie jest zarzut pierwszoplanowy)
> jest żądną władzy kanalią, budzącą odruch wymiotny u
> każdego rozsądnego człowieka. W szczególności - u
> zwolenników nowoczesnego konserwatyzmu i
> demokratycznej prawicy.
:-))))))))))))))
Wspaniały język nowoczesnej demokratycznej prawicy.
Jak z sowieckiej agiti.
Przykładów na to niebezpieczeństwo oczywiście nie ma.
Wiem, o jakich konserwatystach Pan/Pani mówi. Proszę przypomnieć ich nazwiska rodowe.
Pozdrawiam
Witam Pana i pozdrawiam.Panie Pawle a moze Michnik zajalby sie wyjasnieniem afery Stella Mari i udzialu w niej Goclawskiego i ludzi z pierwszych stro gazet,byloby to niewatpliwie sukcesem tego szmatlawca,opetanego zjawiskiem domniemanym przez nich samych antysyjonizmem.Poki co przybywa antymichnikow.Pozdrawiam,super wpis
Kto to napisał?
Pozdrawiam
"Gazeta Wyborcza jest zwornikiem wszystkich tendencji i ruchów antychrześcijańskich i antykościelnych. Oni potwornie nienawidzą chrześcijaństwa. Od początku. Wszystkie - wszystkie! - ich działania są motywowane tym resentymentem."
.
Czy dział sportowy i program telewizji w Wyborczej też są antychrześcijańskie?
Pańska nienawiść do Wyborczej zamienia się już w obsesję albo i co gorszego.
Niejaki Stanisław Bełza, wtedy kiedy Polski nie było.
Książka nazywa się "Być albo nie być".
Polecam całość.
Nie przypisałbym "GW" świadomego szerzenia antysemityzmu, ale to, co oni wyprawiają, przechodzi wszelkie granice wytrzymałości. Sugerowałbym, żeby polskie gminy żydowskie w dyplomatyczny sposób wywarły wpływ na kierownictwo "GW". Prawdziwe wybryki antysemickie nie leżą - rzecz oczywista - w niczyim interesie. Tymczasem tak bezczelna propaganda, jak ta, którą coraz intensywniej uprawia "GW", prowadzi do tego prostą drogą.
Pozdrawiam
..po tzw. pijaku rozmawialismy z eli barburem. Jego juz nie stalo, pojawili sie inni hebrajczycy. Jezu ile tam bylo bluzgow na Polske
Jeśli chodzi o GW to lubię ją czytać, choć nie od deski do deski. Jeśli chodzi o red. Paliwodę to nie znam gościa, ale czytać te jego głupotki też lubię. Jednak nienawiści do niego nie czuję, mimo, że się z nim nie zgadzam W poście, który napisał jest wiele nienawiści do GW, a wnoszę to z tego, że się po prostu czepia. Każdy ma prawo do oceny, a w Kościele, który jest przecież zbiorowością wiernych, taka ocena jest tym bardziej uprawniona.
pozdr....
czy te dowody o "antysemityźmie" RM to z GóWnaś pan wziął?
"Co widzę, gdy się ich działalności uważnie przyglądam? Oto że wszyscy oni bez wyjątku , i ci autorzy memoryału giełdowego z lat ośmdziesiątych zeszłego wieku, i ten doktór okulista, człowiek bezsprzecznie wysokiej kultury, wielki czciciel i znakomity znawca Mickiewicza, i ten poseł adwokat, i ten bankier i ta dama, która tak oponowała przeciwko wnioskowi aby kulturze polskiej nadać polski charakter, i ci wreszcie redaktorzy i współpracownicy pism żydowskich po polsku drukowanych -wszyscy oni, bez żadnego wyjątku, podobnie jak mniej głośni od nich żydzi w adwokaturze, medycynie, dentystyce, inżynieryi i innych wolnych zawodach, ciałem do Polski, duszą przecież do żydowstwa należą.
I przejąwszy to od nas co im potrzebnem było, nie dla naszego, lecz dla ich własnego interesu, są Polakami o dwudziesto cztero godzinnem wypowiedzeniu, ani na jedną chwilę nie wahając się, po czyjej stronie, polskiej czy żydowskiej stanąć mają w chwili, gdy te dwa interesy wejdą z sobą w kolizyę.
Gdyż taka jest ich dusza. Mam ich za to potępiać, mam rzucać za to kamieniami na nich?
Jako żywo nie, bo każdy winien słuchać nakazu własnych przekonań, ale boleć mogę, że gdy spolszczeni Niemcy ewangielicy wsiąkli w nasz organizm, ukochali nasze ideały i stali się tak dobrymi Polakami jak i my, oni pozornie jeno zleli się z nami, w gruncie zaś rzeczy pozostali sobą."
Nowak w porównaniu z twoimi idolami to święty człowiek.
Czy coś Pana łączy z niejakim peerem?
Cato: "WYCIĄĆ ICH WRESZCIE DO KORZENI!!!!"
Jeśli chodzi o GW to lubię ją czytać, choć nie od deski do deski. Jeśli chodzi o red. Paliwodę to nie znam gościa, ale czytać te jego głupotki też lubię. Jednak nienawiści do niego nie czuję, mimo, że się z nim nie zgadzam W poście, który napisał jest wiele nienawiści do GW, a wnoszę to z tego, że się po prostu czepia. Każdy ma prawo do oceny, a w Kościele, który jest przecież zbiorowością wiernych, taka ocena jest tym bardziej uprawniona.
pozdr....
Czy GW należy do zbiorowości wiernych?
Ja też nienawidzę Wyborczej, za jej antypolską indoktrynację, której żeś ofiarą. Wyborcza z kolei nienawidzi takich jak ja, za to że widzę ją w prawdziwym świetle.
podobno GW ma prawo krytykowac. To tylko Pan Paliwoda i jemu podobni zoologiczni antysemici nie maja prawa nic zarzucac GW. Bo GW czyta sie od deski do deski i jest wspaniala (czyt. Koszerna) a ci ktorzy sie nie zgadzaja "od deski do deski" sa nie do zaakceptowania.
A J.R.Nowak zaglada w rozporek roznym malowancom i tego tez robic nie wolno. Wysmiewac starszych ludzi, lzyc wartosci i symbole narodowe (ale tylko Polskie!) publicznie jak najbardziej bo to przeciez postepowe i dobre.
Na takie dictum zwyczajnie mowie NIE, i nie widze powodu dla ktorego mialbym sie ja czy kto inny tlumaczyc dlaczego nienawidze GW i podobnych.
A gdyby jakies niedorozwinete dziecko pragnelo nauczac ze nie wolno nienawidziec to gadac z nim nie bede ale polece udac sie do panstwa Olewnik ktorzy moze nieswiadomie ale w obliczu swojej tragedii byli w stanie powiedziec uczciwie ze NIENAWIDZA tych ktorzy doprowadzili do ich krzywdy.
przykladowo: "Nowa koalicja PiSiorów, tym razem z prawdziwymi komuchami."
i nie wiadomo czy uciekac, smiac sie, plakac czy moze niezdrowo uniesc sie i krzyknac "IDIOTO!"
Przeczytałem sobie prześliczne wyimki z pana Bełzy podesłane przez Lia_fail i... trochę mi ulżyło. Bo mijają nam lata, dekady, a nawet jak widać stulecia obok ciągle takich samych obsesjonatów, a świat dzięki bogu toczy się dalej.
Chopie - wyluzuj! Nienawiść, indoktrynacja, antypolskość - po co takie wielkie słowa. GW reprezentuje jakąś linię, z którą można się zgadzać albo nie. Ale żeby od razu nienawidzieć tylko dlatego, że napiszą coś z czym się nie identyfikujesz. Ja nie godzę się z osądami reaktora Paliwody, ale może porządny chłop jest i fajnie z nim dzioba w jakimś płynie wspólnie zamoczyć. Mam wielu kumpli, z którymi sie spieram na różne tematy, co nie przeszkadza razem na kieliszeczek się udawać.
GW nie jest w zbiorowości katolickiej ale jej redaktorzy - niewątpliwie tak. Czytam ją regularnie i jest tam wiele tekstów Kościołowi życzliwych. Myślę nawet, że zaliczają się do nich także teksty krytykujące nominację Głódzia. Bo tak z boku na to patrząc, ta nominacja bardziej Kościołowi zaszkodzi niż pomoże.
pozdr...
W ogóle. Nie zauważać. Zresztą ich metodą. Po pierwsze dlatego, że grzebanie w gównie zawsze powoduje tylko zwiększenie wydzielania smrodu i w związku z tym zainteresowanie co tak śmierdzi. Po drugie dlatego, że szambo właśnie z tego żyje.
tyś się z Ojcem Redaktorem Adamem na główkę jego członka pozamieniał?
Co ty nie powiesz, takich obsesjonatow, no a swiat toczy sie dalej?
Hurra, jestesmy uratowani! A ja glupi myslalem ze i ty myslales ze swiat sie zatrzymal kiedy przeczytal Bełze.
Aha, zapomniałeś dodać że Bełza to był antysemita, paranoiki, schizol, psychol... no i obsesjonat nade wszystko.
"Chopie - wyluzuj! Nienawiść, indoktrynacja, antypolskość - po co takie wielkie słowa."
Chopie! Poprostu adekwatny komentarz do uzytych slow w GW. Chopie
"GW reprezentuje jakąś linię, z którą można się zgadzać albo nie. Ale żeby od razu nienawidzieć tylko dlatego, że napiszą coś z czym się nie identyfikujesz."
Ta jakas linia GW jest niezmienna i wciaz majaca na celu to samo.
Nie rozmawiamy tutaj o cnocie nowo poznanej pieknosci tylko o starej lampucerze GW, ktora dobrze zna kazdy w Polsce.
"GW nie jest w zbiorowości katolickiej ale jej redaktorzy - niewątpliwie tak. Czytam ją regularnie i jest tam wiele tekstów Kościołowi życzliwych. Myślę nawet, że zaliczają się do nich także teksty krytykujące nominację Głódzia. Bo tak z boku na to patrząc, ta nominacja bardziej Kościołowi zaszkodzi niż pomoże."
A ktorzy to redaktorowie? Moze tacy jak za wczesnej komuny w ZNAKu np.? Tak oni tez byli zyczliwi... inaczej.
""Chopie - wyluzuj! Nienawiść, indoktrynacja, antypolskość - po co takie wielkie słowa."
Jak to po co? To prawda.
"GW reprezentuje jakąś linię, z którą można się zgadzać albo nie."
Kuriera Warszawskiego z okresu okupacji niemieckiej(potocznie zwanego Kurwą) też oceniasz w kategorii zgadzania/niezgadzania się z jego linią?:)
"GW nie jest w zbiorowości katolickiej ale jej redaktorzy - niewątpliwie tak."
Chyba się wygłupiasz - Michnik, Warszawski, Stasiński, Łuczywo, Wroński, Węglarczyk, Lizut, Bikont, itp. - niewątpliwie tak?:)))
"Czytam ją regularnie i jest tam wiele tekstów Kościołowi życzliwych. Myślę nawet, że zaliczają się do nich także teksty krytykujące nominację Głódzia. Bo tak z boku na to patrząc, ta nominacja bardziej Kościołowi zaszkodzi niż pomoże."
Dobre sobie. Ty facet zwyczajnie nie rozumiesz tego co czytasz, myślisz że Kurwa epatowała nieżyczliwością wobec Polaków, Kościoła itd.?
pozdr...
Paweł Paliwoda: "Nie przypisałbym "GW" świadomego szerzenia antysemityzmu, ale to, co oni wyprawiają, przechodzi wszelkie granice wytrzymałości. (...) tak bezczelna propaganda, jak ta, którą coraz intensywniej uprawia "GW", prowadzi do tego prostą drogą."
PanKleks: ma Pan rację. Kto sieje wiatr, zbiera burzę. Nic nie lansuje w Polsce antysemityzmu skuteczniej, niż kalumnie, pomówienia, łgarstwa i stek antypolonizmów. To raz. I dwa: jeśli krytyka nieuczciwości nazywana jest antysemityzmem, to oczywiście każdy Polak, więcej, każdy uczciwy człowiek (w tym Polak o żydowskich korzeniach), musi wybrać antysemityzm. I na antysemitów powinien on wychować swoje dzieci. Nie mam racji?
"Aha, zapomniałeś dodać że Bełza to był antysemita, paranoiki, schizol, psychol... no i obsesjonat nade wszystko"
To twoje słowa. Ja o niczym nie zapomniałem. Nie zamierzam nikogo wyręczać. Każdy kto używa głowy do myślenia sam poradzi sobie ze znalezieniem najodpowiedniejszych określeń.
zrobią ???
czytając niektóre wpisy (nie podaję nicków, by nie zaogniać) jestem przekonany że czas przyszły użyty w tym stwierdzeniu jest w najwyższej mierze nieuzasadniony. tryb dokonany wydaje się właściwszy.
do dyskusji pozostaje kwestia którzy to "oni" zrobili forumowiczom taką krzywdę;)
Pozdrawiam,
M.
A Tusk nie jest "żądną władzy kanalią"?
o jej, to nie tylko w rozporek ale i metryki nam zagladasz jednak?
No to pozdrowie od ciebie dzidzia moczara Cato. Cos specjalnego mu przekazac?
( Alez uwiera Nowak z jego akcja uswiadamiania WHO iS WHO w Polsce )
Bez przesady! Czytam GW i jakoś nienawiści i antypolonizmu tam nie zauważyłem. Bo jeśli ktoś krytykuje Głódzia to ma do tego przecież prawo i nie świadczy to o tym, że nienawidzi go. Nienawiść wyczuwam wtedy, gdy obrzuca się inwektywami i oskarżeniami ludzi tylko dlatego, że nie podobają nam sie ich poglądy.
A z tym "Znakiem"... jakoś tak jest, że nie mam zwyczaju grzebać w życiorysach tych, którzy coś piszą w gazetach. Nawet mi nie przeszkadza, że J.R. Nowak ma jakieś paskudy w przeszłości. Po prostu mnie to nie interesuje. Czytam, co tam wymyślą i albo się z tym zgadzam, albo nie. Grzebanie w życiorysach było wybitnym wkładem światowego bolszewizmu (a także faszyzmu - badanie czystości rasowej przodków)w naukę o społeczeństwe. Nie mam zamiaru postępować w tym duchu...
pozd...
W twej wypowiedzi brak podstawowej logiki - mówisz o NIEKTÓRYCH nickach podczas gdy w cytacie jest o WSZYSTKICH. ONI też zostali określeni jednoznacznie, wbrew temu co sugerujesz.
Twoje tanie chwyty o faszystach i bolszewikach grzebiacych w zyciorysach sa nudne.
Jezeli nie wiesz kto kiedy i gdzie zaczal i wciaz zapisywal historie czasow, ludzi to siegnij do Tory tam bowiem pewni ludzie starali sie napisac kilka slow o tym kim byli ich przodkowie, pozniej bylo tego jeszcze wiecej , no jezeli uwazasz ze to wszssytko to bolszewizm i faszyzm.
Zreszta dyskusja zbedna, bo wyciagam wnioski ze nie bardzo rozumiesz co to byl bolszewizm czy faszyzm piszac ze nie interesuje cie kto co i dlaczego pisal w znaku.
Ciezko sie poruszac w tych chaszczach to prawda ale jak widac niektorzy wciaz korzystaja z tych samych metod co bolszewicy i faszysci.
Przecież Wyborcza, werbalnie odżegnując się od grzebania w życiorysach i napietnując takie postępowanie, czyni to bez żenady wobec swoich wrogów(vide Rydzyk, Nowak, Kobylański, Giertychowie itd.).
To że Ty nie dostrzegasz świadczy jedynie o poziomie zindoktrynowania.
Jezuuu... Co tam "Kurier Warszawski" zwany Kurwą. Był przecież "Volkischer Beobachter", "Prawda", czy czerwona książeczka towarzysza Mao. Pewnie - wszystko można porównać do wszytkiego ale nie uważasz, że poziom absurdu przekracza stan alarmowy na Odrze w Miedonii. Nie daj się zwariować (polecam małego szczenaczka w barze za rogiem - mnie pomaga!).
Ja tam nie wiem, czy wymienieni przez Ciebie redaktorzy są katolikami, czy nie bo mnie to nie interesuje. Ważne, że są sprawni w swojej robocie - mnie wystarczy. Jednak jest w GW taki dział: "Arka Noego". Poczytaj go czasem - może zmienisz zdanie.
pozd...
Czyta GW regularnie i w dodatku wierzy w to, co tam piszą. Nic dziwnego, że ma pianę zamiast mózgu.
Typowy wykształciuch czyli bezideowiec czyli pustak.
A taki, to widzi tylko czubek własnego nosa.
Piszesz: "Przecież Wyborcza, werbalnie odżegnując się od grzebania w życiorysach i napietnując takie postępowanie, czyni to bez żenady wobec swoich wrogów(vide Rydzyk, Nowak, Kobylański, Giertychowie itd.)".
I to właśnie mi sie u nich nie podoba. Bo nie wszystko czym GW mnie indokrtynuje ja od razu ładuję do swojej pustej palicy.
pozdr.
Jezuuu... Co tam "Kurier Warszawski" zwany Kurwą. Był przecież "Volkischer Beobachter", "Prawda", czy czerwona książeczka towarzysza Mao. Pewnie - wszystko można porównać do wszytkiego ale nie uważasz, że poziom absurdu przekracza stan alarmowy na Odrze w Miedonii. Nie daj się zwariować (polecam małego szczenaczka w barze za rogiem - mnie pomaga!).
Ja tam nie wiem, czy wymienieni przez Ciebie redaktorzy są katolikami, czy nie bo mnie to nie interesuje. Ważne, że są sprawni w swojej robocie - mnie wystarczy. Jednak jest w GW taki dział: "Arka Noego". Poczytaj go czasem - może zmienisz zdanie.
Ja też szedłem kiedyś na pasku Agory, wyrosłem jednak z tego, dzięki mądrym ludziom i przymiotom własnym.
Być może i Ty masz szansę, nie zaprzepaść jej.
Dzięki za uroczy komentarz. Zwłaszcza ten pustak jest świetny i będzie Twoim poważnym wkładem w światowe dziedzictwo kulturalne. Gratuluję!
GW czytam codzinnie ale to nie znaczy, że wierzę we wszytko co tam wypisaują. Właściwie to nie mam wątpliwości tylko do wyników sportowych, bo juz prognoza pogody nie zawsze się sprawdza.
pozd...
Dzięki za życzliwość i wyrozumiałość. Jak widzisz staram sie urwać z paska czytają mężnie teksty Paliwody i Twoje znakomite komentarze. Kto wie... może przyjdzie kiedyś taki dzień. Lecz póki co - na szczeniaczka za rogiem?! co?!
pozdr.
Po alkoholu wzrasta agresja a niemal za rogiem mam Agorę, nie wiem czy to dobry pomysł.
Pozdro
Dobry, dobry - właściwie każdy pretekst jest dobry żeby się napić. A potem, kto wie, może sam przyznam, że GW to... A zresztą, co mi tam. Agora to łajno! zadowolony?!
pozdr.
-' Wyborcza, werbalnie odżegnując się od grzebania w życiorysach i napietnując takie postępowanie, czyni to bez żenady wobec swoich wrogów(vide Rydzyk, Nowak, Kobylański, Giertychowie itd.)."
Oni zawsze stosowali i stosują "moralność Kalego". Nigdy GW nie polemizuję z tymi panami a wyłącznie ich zwalcza w sposób podły stosując chwyty poniżej pasa. Podobnie postępują wszystkie inne hieny i mendy medialne. Jak prawda uwiera i brak argumentów to należy zniszczyć adwersarza wszelkimi sposobami nie przebierając w środkach - oto ich dewiza.
"W twej wypowiedzi brak podstawowej logiki - mówisz o NIEKTÓRYCH nickach podczas gdy w cytacie jest o WSZYSTKICH. ONI też zostali określeni jednoznacznie, wbrew temu co sugerujesz"
czepiasz się Pan słówek.
rozumiem to podejście gdy bierzesz Pan mój wpis jako skierowany do siebie ale brak Panu argumentu.
z określeniem "ONYCH" przez autora głęboko się nie zgadzam. uważam że bigos w głowie naszych rodzimych antysemitów nie jest bynajmniej zasługą GW.
Pozdrawiam,
M.
Jasne że zadowolniony, no to - na zdar, jak mówią Jugole.
Mnie brak argumentów?
Sam jestem antysemitą, i dzięki Wyborczej oczywiście. Ona otworzyła mi oczy.
I o czym to niby świadczy, Doda też jest na topie, daleko w przodzie przed wszystkimi.
Dobra, niech będzie że GW to Frytka.
Pozdrawiam i zazdroszczę odporności.
Mnie czasem coś podkusi, żeby zapolemizować, ale potem nie mam już siły na kolejne repliki i zmaganie się z oszołomstwem. Zwłaszcza, że wraz z kolejnymi wpisami coraz wyraźniej wyłazi z tego towarzystwa rys antysemicki. A na rozmowę z taką ekipą nie mam ochoty. Jeszcze raz pozdrawiam.
Nie wierzę!
Uznawać Żydów za nietykalnych, słuchać i robić co każą - dobra mądra człowiek, mieć do Żydów pretensje - zła, bardzo zła ciemna prymitywna człowiek.
To po co bełkoczesz?
Czy ty wiesz co to polemika?
Sam masz rys anytumysłowy!
I nie używaj więcej chamowatysz figur retorycznych!
Kup sobie gazetkę, znajdź kochanka i jedz szynkę w piątek!
"To po co bełkoczesz?
Czy ty wiesz co to polemika?
Sam masz rys anytumysłowy!
I nie używaj więcej chamowatysz figur retorycznych!
Kup sobie gazetkę, znajdź kochanka i jedz szynkę w piątek!"
Panie Janowski skąd te śmieszne emocje?
Czy naprawdę uważa Pan że czytanie Gazety, posiadanie partnera życiowego lub jedzenie wędlin w piątek to coś nagannego?
Nie chciałbym urazić ale tam gdzie Pan przebywa jest chyba trochę ciasno i ciemno.
Pozdrawiam,
M.
Czym takim sie wykazales. Albo czy moze taki Michnik ktorego juz nie lubisz ma jakies szczegolne Semickie rysy?
Jakos nie widac, to chyba ja bardziej na semite pasuje, jak wiec mam byc tym antysemitom?
Co to za jezyk wogole jest? Ktos przychodzi do ciebie w gosci, jest natarczywy, probuje cie podejsc w slowach a kiedy ty sie przeciwstawiasz temu to jestes napietnowany.
O co w tym chodzi?
Pisze Pan: "Stronniczy przegląd prasy katolickiej” - taki dowcipaśny tytuł nosi stała rubryka w „Gazecie Wyborczej”.
Czy rzeczywiście taki jest stały tytuł stałej rubryki. Pytam serio, bo jako ostatnio mało uważny i jedynie pobieżny czytelnik Wyborczej zapamiętałem tytuł: "Stronniczy przegląd prasy". Podejrzewam, że taki tytuł jaki Pan przytacza jest raczej jednostkowym lub co najwyżej bardzo rzadkim odstepstwem. Byc może dla całego Pana tekstu nie ma to znaczenia, jednak jeżeli to co ja napisałem jest prawdą, to świadczy o celowym mieszaniu do całego Pańskiego dania małych nieprawdek. A jestem pewien, że nie jest to u tak precyzyjnego publicysty jak Pan przypadkowe.
Jeżeli się mylę to zwracam honor. Niezależnie od tego czy ktos odpowie czy nie, to sam sobie sprawdzę.
Chyba w koncu zrozumialem o co chodzi z tym antysemityzmem. Nic innego mi nie pasuje. Nie bede wklejal calego watku wiec zapraszam tiny.pl/nh5c
pozdrawiam,
Allchemik
Nie tu żadnych nieprawdek. Co najwyżej można doprecyzować, że rubryka nosi zamiennie nazwę: "Stronniczy przegląd prasy katolickiej", "Stronniczy przegląd tygodników katolickich", "Stronniczy przegląd prasy", "Stronniczy przegląd czegoś-innego". Istotą zabiegu, do którego odnoszę na początku postu, jest fraza "stronniczy przegląd". Takiego też określenia używam wyjaśniając jego charakter.
Pozdrawiam
Nie zaprzestanę wyciniki, dopóki będą istniały do tego przesłanki.
Kwestia rozumienia słowa: Ja je do siebie odnoszę jako neutralne, tak jak i "antynazista", co zresztą bliskoznaczne w świetle żydowskiej świadomości narodowej opartej na bezwzględnie przestrzeganym prawie krwi, i jedynej nazistowskiej religii na świecie jaką jest Judaizm.
Zabawną jest konstatacja iż wściekli tropiciele antysemityzmu uważają się jednocześnie za antynazistów właśnie, antyrasistów i w ogóle humanistów z krwi i kości.
Żydzi, poprzez zabiegi medialne, obciążyli pojęcie antysemityzmu ładunkiem ciemnoty, prymitywizmu, absurdalności i nieracjonalności, i w takim znaczeniu implementują je swym janczarom.
Mnie "smieszy" jak na prawdziwie wolnej antenie Radia Maryja (jak sie okazuje) ojczulkowie musza sie gimanstykowac aby ludzim ktorzy sa rzadni prawdy wybijac z glowy przekonania, ze nie tylko zydzi sa przyczyna wszelkiego zla. ok, niechby juz i tak bylo, przynajmniej jakas dyskusja sie toczy. Ale jak czytam na salonie takich uczonych jak Ras Fufu to mnie krew zalewa. A przeciez to w sumie nic znaczacego w porownaniu z takim Grossem czy artystami z Agorki.
A propos przekonywania ludzi ktorzy stoja po stronie prawdy:
"Każdy wasz krok winien zmierzać ku temu, aby waliło się wszystko: i państwo i moralność. Zostaną tylko ci którzy wyznaczyli się do zagarnięcia władzy. Mądrych pozyskamy, a pojedziemy na plecach głupich!" - Dostojewski
jak widac on tez byl jakis niezbyt normalny.
"Kup sobie gazetkę, znajdź kochanka i jedz szynkę w piątek!"
O co chodzi??! Jaką gazetkę? Dlaczego mam znajdować kochanka? I co ma piątek do szynki? W ogóle dlaczego akurat w piątek mam jeść szynkę? A we wtorek co? Może być np. kapusta albo oscypek?
I w ogóle jaki to ma związek z całą dyskusją?
nie wiem czy Pan zauwarzył, ale wszelkie dyskusje z lewactwem, " z drugą strona" niczego nie rozstrzygaja, są niczego warte, bo lewac two i cała ideologia "postępu" opiera sie na wprowadzaniu języka, oraz dalje co za tym idzie wprowadzanie go w kodeks karny i to jest niebezpiecznie, prosze spojrzec na wszytskie media jak łatwo dziennikarze wprowadzili ten język, przykład Abp Głódzia w TVN co chwila zarzuty typu "eurosceptycyzm" "kontakty z RM" - wyrażane w formie negatywnej, niewielki dzieli ja odstep od kodeksu karnego i oni to wprowadzą, zreszta czytam wczorajsza informacje z Niemiec, że jacys młodiz niemcy podpalili dom, w którym mieszkali POlacy i uwaga w Niemczech ten czyn nazywa sie napaśc na tle "ksenofobicznym"
jest to bardzo niebezpieczne takie sformułowania w Kodeksie Karnym .
UE do tego dąrzy,najpierw media, usłuzni dziennikarze robią swoja robote wprowadzajac te sformułowania, jako negatywne i skazujące, a później idzie to w kodeks karny i to jest niebezpieczne
a Nowomowa wszysycy ją znamy - antysemityzm, homofobia, ksenofobia, islamofobia, faszyzm ( inne pojecie ), nacjonalizm etc...
Dlatego nie powinnismy sie skupiac na debatach z druga strona, ale ostro bronić języka Polskiego, w ogóle znaczenia słów i bronić dostepu takich sformułowań do kodeksu karnego, bo własnie "postępowcy" ta drogą ida, a jest to duzo bardziej groźne zjawisko, niźli komuś sie to zdaje
bredzisz, masz jakies dowody na pijaństwo Abp Głódzia, podaj mi dowody, ja znam jeden dowód niezaprzeczalny puszczony jesczze w niezaleznej stacji RTL7 ( dzis WSIsiedem) pijany Aleksander Kwasniewski i kropka......
modlitewniki za public zna kase...
wiesz co z koro o pijaństwie mowa to nie pij tyle, modlitewniki jeszcze nikomu niezaszkodziły, ale wóda i gorąca czacha od napływu emocji i bredni chyba tak....
jest wiele pozytywów, ale obawiam się, że chyba nawet nie wiesz co dane słowo oznacza, Twój świat jest odwrotny , U Ciebie fałsz jest prawdą, a prawda fałszem, na dodatek okraszasz to kłamstwem, nie ma sensu Tobie nic tłumaczyć
A ty mi wyglądasz, w konwencji którą się posługujemy, na rekordzistkę ilości stosunków z Eroticona.
Kwestia języka dyskursu publicznego jest zagadnieniem kluczowym. Ma Pan całkowitą rację! Zwrócono na to uwagę już w starożytnej demokracji ateńskiej. Bo już tam w przestrzeni publicznej zaczęła dominować retoryka i rozumowania perswazyjne, a nie logiczne. "Jak słabsze słowo uczynić mocniejszym" - to było zadanie sofistów.
Ponieważ w demokracjach większość osób nie jest zdolna do percepcji istoty zdarzeń i problemów ekonomicznych, społecznych czy politycznych, dlatego należy masy "przekonywać". To nie znaczy "oszukiwać". Działajmy w dobrej wierze i pro domo sua, i pro publico bono. Ja działam z pobudek egoistycznych, ale uważam, że moje cele nie kolidują z dobrem wspólnym. Jeżeli zwalczam histerycznych abolicjonistów, to mam przede wszystkim swoje bezpieczeństwo na względzie. Ale przy okazji zabiegam o bezpieczeństwo dla innych uczciwych ludzi.
W takiej walce niezbędne są skróty myślowe i pojęcia wytrychy. Wypracowanie i narzucenie własnego języka opisu rzeczywistości ma zasadnicze znaczenie w wojnie cywilizacyjnej, jakiej jesteśmy świadkami.
Pozdrawiam
Chcesz koleś grzebać w cudzych portfelach? Ubecki nawyk? Guzik cię to obchodzi, ile ja zarabiam.
co sie stało z w i a d o m y m wpisem???
"co sie stało z w i a d o m y m wpisem???"
może autor otrzymał następne ultimatum?
może się opamiętał?
swój wpis mógł usunąć, szkoda że nie zostawił komentarzy, szczególnie tych Jankego;)
Pozdrawiam,
M.
to można ją znaleźć pod linkiem:
http://www.yourplanet.name/poland/s24/paliwoda/72338.html
Szanowny Panie, ja z kolei nie zauważyłem wspomnianej przez Pana nagonki. Proszę o jakieś szczegóły.
Pozdrawiam
... feljetony "dziennikurwiarzy" jak mówi o nich Kataryna!
Proponuję pracę u podstaw, tzn.: intensywne działania zmierzające do zwiększenia nakładów prasy niezależnej!
Pozdrawiam,
Czerwonym trolle byl od zawsze Leski - ale ten cieszy sie dobra komitywa z apolitycznymi administratorami.
Chamem jest Barbur ale tego nikt nie ruszy bo po co si oparzyc.
Ja bym proponowal po pierwsze primo PRZYJAC jakie sa realia a po drugie primo jechac (poki mozna) dalej.
Bo czemu w blogosferze ktora nie ma konca przywiazywac sie do jakiegos miejsca.
Kiedys najlepszym miejscem w sieci bylo forum Gazety Wyborczej (lata 2001-2002). Najlepszym merytorycznie.
Te czasy minely gdy tamtejsi A%T poczeli je moderowac, uprzykrzajac zycie co lepszym forumowiczom.
Dzis to sciek.
Kto stracil ja sie pytam ? :)
a co to sie stalo?
wymazal sie pan czy jak?
kulisy smierdza prawda?
to nie to co glowna scena...a niech pan sobie wyobrazi panie paliwodo ze sa tacy ktorzy lubie ten zapach...kulis mysle a sceny glownek sie brzydza...ale to nie pan...