Liderzy elegancji w Salonie24


Mam zaszczyt być w Salonie24 od niespełna tygodnia. Wieloma ciekawymi komentarzami opatrzono moje dotychczasowe teksty. Ale są i bardzo prymitywne. Ich autorami są - jak można sądzić z całości ich wypowiedzi - ludzie z inteligenckimi pretensjami. Czy są to pretensje uzasadnione? Poniżej kilka takich przykładów.  

 

  

2007-10-22 15:54 Ziggi: Więc niech pan lepiej zajmie się czymś pożytecznym, albo od razu założy moherowy beret i zacznie słuchac red. Michalkiewicza w Radio Maryja, bo to akurat pański poziom reflksyjnej zadumy nad współczesnością.

Palant!

2007-10-23 17:36  galopujący majorpłacę na Ciebie to wymagam, jak będzisz na swoim to sobie będziesz mógł w wolnym czasie pisać nawet czcionką 120 Times Roman. A teraz podziękuje tym dzięki, którym masz na chleb inteligenciku

D O T A R Ł O ?


2007-10-26 01:40 Locke: Jeżeli Pam twierdzi że muzułmanie to ostatni "sprawiedliwi" którzy nauczą Europę pobożności, to przypomina Pan pożytecznych idiotów, o których niegdyś mówił Lenin. Zwykły ciura z obozu króla Jana II Sobieskiego mógłby spokojnie plunąć Panu w twarz.  

 
2007-10-23 16:28 suwnicowy_ A nawet gdybyś Pan pisał mądrze, to i tak dostajesz pan pieniądze z naszych podatków i mamy prawo wiedzieć, ile Pan zarabiasz u Legutki.

I się dowiemy.
  
2007-10-23 17:08 tzetze: Ty, "filozof".  Niby dlaczego mam ci nie grzebać w formatach liter?!? Nie piszesz wiersza do szuflady tylko lansujesz się publicznie!
 

2007-10-22 16:18 polipeptyd: Dlaczego Paliwoda nie przeczyta programu Platformy? Dlaczego na stronę nie wejdzie? Dlaczego wiadomości o tym, co się z Sawicką stało nie przeczyta? Jaką perwersyjną przyjemność znajduje Paliwoda w wydawaniu innym głupkowatych poleceń?  

 

2007-10-22 18:19 KaZet: Misiu o bardzo małym rozumku,czy tobie we łbie się pojebałos? 

2007-10-20 00:36 down: nie zycze sobie, aby moje dzieci mialy kontakt z takimi jednookimi filozofami.
 
        2007-10-20 13:28 tzetze:  Rozprawka na poziomie pryszczatego licealisty.

  2007-10-20 18:25 Igła:  Te zdanie wyjasnia wiele 

"Miłość nie łączy mnie z żadną partią polityczną w Polsce (niegdyś sympatyzowałem z UPR - dawno temu)."

Korwinizm zbiera owoce.
Potem zaczyna się czytanie świata i książek. Nazwijmy to filozofią.
Smrodek jednak się ciągnie.
Ot wykształciuch, przewrócony na nice.
Jak ktoś chce, to może nazwać to po francusku.

 
komentarze (214)SkomentujJeżeli na tej stronie widzisz błąd, .
  1. Panie Pawle

    Piękny zestaw. Chciałoby się rzec: spokój, szacunek, budowanie...
    Pozdrawiam.

    2007-10-26 14:38szpilka0220
  2. Wiadomo panie Pawle - mlodzi, wyksztalceni, z wielkich miast

    Po akcji "zabierz babci dowod" uznalem, ze nic mnie nie laczy z tym pokoleniem, co nadchodzi. Za moich mlodych lat nawet margines spolecznyc szanowal starszych. Zyjemy w czasach ostatecznych :-(

    2007-10-26 14:38kismet03235
  3. :))

    Jakimś takim przypadkiem są to zazwyczaj...wolnomyśliciele o proweniencji hm..lewicowej :>
    Zaiste- wolnomyśliciele..
    Pozdrawiam
    Zaraz się tu zlecą sępy elegancji :)

  4. Paweł Paliwoda.

    POkazali swój POziom..

  5. @Paweł Paliwoda

    Dla równowagi jednak należałoby i rzucić parę cytatów z drugiej strony barykady. Choć biorąc pod uwagę "jakość" autorów, związaną z ilością publikacji, na SG, to ma Pan i rację.

  6. :-)

    Jak to trzeba w każdym momencie uważać co się pisze... albowiem "spisane będą słowa i czyny".

    2007-10-26 14:44eumenes1812937[ost.: Źli pełowcy niszczą TVP i PZPN]www.eumenes.salon24.pl
  7. lotnik! kryj się!

    zaraz się zlecą...

    życzę wytrwałości i odporności

    pozdrawiam

  8. Autor

    Tekst Igły chyba nie pasuje do tego zestawu, pochlebny nie jest, ale się mieści.

  9. Wspieramy

    Prymitywne wulgaryzmy zawsze znikają w blasku kultury i poprawnej polszczyzny.

  10. o rany

    ale Pan jesteś beksa. Prof. Sadurskiemu nie takie komenty wstawiali i facet trzyma pion, a pan od razu na skargę ...

    "trza być kwardym, a nie miętkim" jak mówi stare studenckie powiedzonko

  11. @Autor

    Vox populi ;-)
    Musi Pan przywyknąć, to tu norma. Z każdej strony barykady.
    Pozdrawiam

    2007-10-26 14:47Grim Sfirkow1342748Ost: Polacy i ich zmysł społecznywww.barbaria.salon24.pl
  12. Niestety nie zostałem wymieniony

    więc tylko pogratuluję kolejnego wpisu napisanego na koszt podatnika.

    Od razu mi lepiej.

  13. ciekawostka

    Ciekawe jak major płaci? w jaki sposób?
    Może to wyjaśni?

  14. A nie przyszło Panu przypadkiem do głowy...

    że Pan jesteś po prostu śmieszny? Śmieszność polityka, doradcy polityka czy publicysty to ciężki bagaż.

    Owszem - śmieszność zależy od kontekstu. Stąd Przemysław Edgar Peron Gosiewski startował z kieleckiej wsi a nie z Warszawy, Gdańska, czy Wrocławia. Mógłby Pan od niego się sporo w tej mierze nauczyć.

    Ale popatrzmy bliżej: Nelly Arnold Rokita startowała z Warszawy i z nią może sobie Pan porozmawiać o tych problemach, które Pan na jedynce SG zgłasza. Zapewne dojdziecie szybko do porozumienia.

  15. >Pan Hokejus

    No, może Igła obleci.
    Pozdr.

  16. Autor

    Zaszczycili Pana jedni z najlepszych blogerów , a Pan marudzisz.

    Jeżeli Pan taki delikatniutki to nie trzeba było wychylać nosa ze swojego gabineciku.

  17. Ewka..

    Jaki tam z "galopującego" major..
    Kapral ..
    A że go w TV pokazali - to już struga gwiazdę..

  18. Oj biedny, biedniuśki!

    Wybili? Za wolność wybili?

    2007-10-26 14:53Henryk Nowak0159
  19. Objawił się nowy "Arbiter elegantiae" :)

    Paweł "Titus Caius Petronius" Paliwoda.
    Pozwoli Pan szanowny, że Jego utyskiwania podsumuję cytatem z oryginalnego Arbitra Elegancji: "Qui asinum non potest, stratum caedit".
    Po naszemu: "kto nie może bić osła, bije worek".

    Coraz gorzej, panie Paliwoda. Coraz gorzej....

  20. Nie wiem co z Pana za filozof

    Ale pan sugerował, że w Polsce promuje się pedofilię - a to był zarzut dla srodowiska lewicowo-liberalnego
    Rozwin Pan mysl, albo wycofaj sie z tego załosnego stwierdzenia

  21. Tak rodzi sie nowa klasa spoleczna.

    Wielu sredniakow lub zgola tumanow rosci sobie pretensje do bycia przedstawicielami tzw. inteligencji. A ze rozumu, wychowania i kultury im chronicznie brakuje to ich brak maskuja bezczelnoscia i pospolitym buractwem. Katalog obelg i inwektyw ma skonczona wielkosc ze wzgledu na podla kondycje umyslowa tego towarzystwa intelektualnych desiarzy.

    Mozna sie przyzwyczaic.

    pozdrawiam

    2007-10-26 14:55lendos1641149Tak, tak - nie, nie. Prawda nie leży pośrodku.www.lendos.salon24.pl
  22. "więc tylko pogratuluję kolejnego wpisu napisanego na koszt podatnika."

    O żesz! Jak się nam tu na Salonie namnożyło libertarian, od kiedy Pan tu pisze. Hohoho.
    :)

    pzdr

  23. co pan, panie inteligent

    wczoraj internet pan odkrył?

    może pan zrobi selekcję pod postami Wrońskiego albo Węglarczyka?
    albo najlepiej spod tekstów Warzechy i Leskiego - im dowalają wszyscy (co najlepiej o nich świadczy)

  24. :>

    "Ale pan sugerował, że w Polsce promuje się pedofilię" Tiaa, wiedziałem, że lubisz dewiacje jak każdy lewak ;-)

  25. Nie płacz Wielka czcionko bo tu miejsca brak na twe baskie łzy...

    A teraz słowko w sprawie manipulacji i hipokryzji

    Po PIERWSZE

    Nie podał Pan całego mojego komentarza, który brzmiał

    „E te Paliwoda
    płacę na Ciebie to wymagam, jak będzisz na swoim to sobie będziesz mógł w wolnym czasie pisać nawet czcionką 120 Times Roman. A teraz podziękuje tym dzięki, którym masz na chleb inteligenciku

    D O T A R Ł O ?

    Czy może inaczej?

    Szanowny Panie Pawle

    Z racji tego,że jest Pan utrzymywany również z moich podatków, czy mógłby Pan sie powstrzymać przed ironicznymi uwagami, w stosunku do tych, którzy
    nie tylko nie potrafią swym marnym intelektem ogarnć głębi Pańskiej satyry i wnikliwej filozofii,ale którzy również, nie życzą sobie aby w godzinach pracy pisał Pan na blogu?”

    (link http://pawelpaliwoda.salon24.pl/41952,index.html#comment_631503)

    To trochę zmienia postać rzeczy, nieprawdaż?

    PO DRUGIE

    W jednym komentarzy napisałem także Panu

    "P.S. Czasem jestem złośliwy i upierdliwy, ale za to, że dwukrotnie mi Pan poważnie odpowiedział należy się Panu szacunek, pozdrawiam i bez urazy

    (link http://pawelpaliwoda.salon24.pl/41624,index.html#comment_628166)

    Tego Pan jednak nie raczył umieścić

    PO TRZECIE

    Oto jak Pan zwraca się do kobiet

    „Bo wam, Szanowna Pani najprostsze zadanie z logiki rozkleja mózg.”

    (link http://pawelpaliwoda.salon24.pl/40997,index.html#comment_619594)




    2007-10-26 15:00galopujący major6166610Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzonowww.galopujacymajor.salon24.pl
  26. Zycze Panu...

    ... sukcesów w obronie "normalnych" ludzi. Wyrażam nadzieje , że osiągnie Pan w tej dziedzinie większe sukcesy niż te , które osiągnął Pan w Ministerstwie Edukacji. Choc osobiście wole już byc "nienormalny" niż byc pod Pana opieką.

    2007-10-26 15:01zapluty antyeuropejczyk0480
  27. A Zerowcy?

    Miał Pan szczęście, że nie zawędrował do Pana z komentarzem Rozwadowski, ale on pisuje tak, jak się Panu nie podoba, w blogach nieprzychylnych PiSowi - jest wyszukiwarka, więc ma Pan możliwość sprawdzić...

    A są jeszcze trolle, być może w jednej osobie - tartar/zez/blizna. Aż dziw że się Panu w tydzień nie zaprezentowali. Nic straconego.

    Generalna konkluzja - Salon i Elegancja to tutaj rzadko są bracia bliźnięcy!

  28. Też to zauważyłeś Futrzaku?

    Nawet takich lustratorów mamy ostatnio sporo, co to do portfela i łóżka zaglądają!

    I to z reguły Ci wolnościowcy są, tolerancjoniści nasi.

    Cuda, cuda! :-)

    Pozdrawiam!

    2007-10-26 15:02Marian Zmyślony02274
  29. Nikt Panu

    nie obiecywał ołtarzyków na Pańskim blogu. Salon24 to krew, pot i łzy.;) Mało kto staje się gwiazdą z automatu, nawet autorytety moralnie odnowionej IVrp mają z tym problem...

    2007-10-26 15:02partyzant03280
  30. Pawel Paliwoda

    Najpierw sie zdziwilem, bo z takim postem sie jeszcze nie spotkalem.
    A pozniej przeczytalem: "Staram się bronić przede wszystkim samego siebie".

    I juz nic mnie nie dziwi...

  31. fajne

    naprawdę się uśmiałem, takie są uroki blogosfery
    Panie Pawle
    ale muszę przyznać, że Pana teksty są beznadziejne

    rozumiem, że za parę dni już nie będzie pod Pana nazwiskiem tego zajęcia "doradca w Gabinecie Politycznym Ministra Edukacji"

    A tak a propos zawsze mnie ciekawiło co się w takim Gabinecie politycznym robi, bo wygląda mi to na fajną fuchę.

    2007-10-26 15:03Robred861253UKARAĆ SUROWO ZABÓJCÓW NIEDŹWIADKAwww.robred.salon24.pl
  32. Panie Pawle,

    widać, ze pan nowy tu, zalecam zajrzeć do starych tekstów Np. Sadurskiego, Wrońskiego, Węglarczyka, Szczuki czy Skalskiego.
    Tam nie ma złośliwości, czasem inteligentnej, tam nie ma nawet chamstwa ze strony komentatorów.
    jest tam najczystsza nienawiść, wyciąganie rzeczy z życiorysów, obrażanie tak chamskie, że pana nikt z ,,lewaków:" tu nie obrazi raczej, a na pewno nie GM czy Igła (zrtesztą jedni z najlepszych blogerów tutaj).
    Polecam więc zajrzeć, poczytać co piszą pana ideowi pobratymcy i wtedy nie będzie się pan skarżył.

  33. Skarżypyta bez kopyta...

    o rany, parę razy dostał łopatką od kolegów z piaskownicy, a już leci do pani skarżyć...

    mówili, że filozof i doradca, a to mazgaj i petak jakiś

    gdyby tak Warzecha, Wronski, Węglarczyk, Leski wystawiali na SG każdą obelgę (a o wiele mocniej po nich jeżdżą) to nie było by nic więcej do czytania

    wstyd i mazgajstwo >:

  34. Paweł Paliwoda

    Twardą skorupę trzeba mieć. A ekspresyjne reakcje świadczą o tym, że teksty, które Pan wyprodukował były celne. Pozdrawiam.

  35. Panie Pawle

    Dziwi się pan?,inwektywy są tym narzędziem,
    jak braknie argumentów.

    Dobrze,że tylko słowne,bo w innym wypadku
    doszło by do rękoczynów.

    Całe szczęście,że można walić w kompa,ale
    nie za pomoca kompa na odległość.

    Te typy tak mają,jak komuś nie dokopią,
    to po nocach się moczą,z braku normalnego,
    spokojnego snu.
    z poszanowaniem

    2007-10-26 15:06osa123001316
  36. major

    a kimże ty jesteś, żeby takie argumenty dawać?
    Jak ty płacisz? Ciekawa jestem. Czym?

  37. darcie pyska...

    Galopujący to przykład klasycznego wieśniaka, który uważa, że im głośniej będzie darł ryja tym większy na wsi szacunek zdobędzie. Jego bardziej wyrazisty odpowiednik to "pacjent" który wpada w środku nocy na dyżur, ledwie trzyma się na nogach bo filipinka w stadium zaawansowanym i wrzeszczy do lekarza "zajmuj się mną chamie bo ja składkę płacę, ale to już bo ci po ryju nakładę".

    I wpisując się w wiejską retorykę, tu nie Wersal Panie:)

    2007-10-26 15:08iniak059...z głupkami się nie dyskutuje... W. Cejrowskiwww.iniak.salon24.pl
  38. No tak, nie dość, że pan Salonu nie zna,

    to i w manipulacje się bawi, bo komentarz Majora był konwencją, co widać dopiero jak się pokaże jego całość.
    Eh, szkoda czasu , proszę sobie z ,,wyznawcami" tu wzajemnie robić dobrze.
    Był już taki Ziemkiewicz tu, co każdego, co inaczej myśli od mend wyzywał...
    P.S. A co by pan zrobił jakby miał komenty jak ma prof Sadurski i Sadurski nawet na nie odpowiada i to od pewnego czasu inteligentnie i ironicznie, zalecam korepetycje u Sadurskiego z komunikacji z blogerami.:)
    Pozdrówka.

  39. oj popłakałem się

    nowy a już tak płakśliwie skarży
    i bach na górę SG
    więcej godności i grubszej skóry
    trzeba mieć prowadząc blog

    2007-10-26 15:09Robred861253UKARAĆ SUROWO ZABÓJCÓW NIEDŹWIADKAwww.robred.salon24.pl
  40. Autorze

    Z lewicą nie ma żartów, dla równowagi na S24, preferowanej przez pana Jankego, oni muszą istnieć. A ze to wolno-mysliciele, niestety taka ich lewacka uroda.

    2007-10-26 15:09bravo02460
  41. Do Autora

    Przykro mi to pisać, ale jezeli zechce Pan zostać w Salonie24 na dłużej, to będzie Pan musiał się przyzwyczaić do tego "salonowego" poziomu. Zasada "gorszy pieniądz wypiera lepszy" ma zastosowanie nietylko w ekonomii. Proponuję nie zajmowac się "kulturalnymi inaczej", ktorzy pojawienie się na stronie Salonu lub nawet w TVP, traktują jako wystarczającą nominację na "mistrza elegancji".
    Pozdrawiam. Powodzenia.

  42. Przykre ...

    Ale proszę pamiętać, że to tylko część odwiedzających i czytających.
    Z reguły ci, którzy reagują na każdy felieton i uważają za swój obowiązek,a by go skomentować, czy skrytykować. Z im mniej rzeczowe komentarze, tym więcej emocji i bluzgów...

    Pozdrawiam

  43. Tak Grzesiu drogi,

    pan Paweł nie prawa się użalać, bo wyzywano panów Wrońskiego, Sadurskiego, Skalskiego i panią Szczukę.

    Zapomniałeś jak tu na salonie się brzydko o panu Michniku jeszcze wyrażają. To powinien być koronny argument.

    Pozdrawiam!

    2007-10-26 15:12Marian Zmyślony02274
  44. cus szybko

    pan panie paliwoda zaczyna sie skarzyc i uzalac
    tak bywa jak sie nie jest pewnym swoich racji czy celu swojej misji
    ja bym zasugerowal-jesli mozna-poczytac jak madrzejsi sobie radza w sytuacjach podobnych...chce pan nazwisk?
    ps
    zacytuje panu-bez pozwolenia-kolesia ktory na propozycje poczytania bzdetow saczonych arogancko przez pana rzekl

    PALIWODA ? CZASU SZKODA

    2007-10-26 15:14lowcadebili0588
  45. Welcome to the Internet


    ...

  46. @Autor. Do pewnego stopnia...

    Skomentowałbym to tak.
    Każda osoba publikująca w klasycznej gazecie, od czytelnika odgradza się grubym murem redakcyjnych sekretariatów, zasad obiegu dokumentów oraz cyklu wydawniczego. Osoba blogująca takiego muru, z własnej woli się pozbawia. Ma to swoje dobre i złe strony. Dopóki przeważają dobre - nie ma co rozdzierać szat, jeśli złe - należy przestać blogować. Nie wszystko dla każdego jest jednakowo dobre.
    A chamstwo, jak to chamstwo - wszędzie bardziej wyłazi na widok niż normalność. Z natury rzeczy. I wszędzie jesteśmy wobec niego do pewnego stopnia bezbronni. Ale, do pewnego stopnia tylko.
    Pozdrawiam

  47. @Autor

    Nie należy się przejmować, tylko trzeba pisać i dyskutować z tymi którzy chcą rozmawiać a nie pluć.

    Niestety niektórym ("I stałem się rozpoznawalny"), chyba się od tej salonowej sławy trochę przewróciło w głowach.

  48. @ blogosfera

    Cos tak po wyborachach chlopkowi-majorowi z czworakow ktory jescze wczoraj przez dyszel walil - resztki zwojow mozgowych popalilo.
    Chlopie galopujacy uwazaj bo zakretu nie wyrobisz i czerwonym lbem w nasza miejska latarnie walniesz tak ze odrzuci cie do budki z piwem abys tam ugrzazl.

  49. Panie Paliwodo

    No widzi pan.
    Mnie tu wielu rozumie, o czym nawet filozofom się nie śniło. A pan nie.
    Każdy w salonie przechodzi chrzest. Tak jak w wojsku.

  50. @ Major

    Majorze, zrobiłeś to specjalnie? Tzn. podłożyłeś się. Doceniam i myślę, że p. PP też to doceni, że go lekko kopłeś, a zaraz potem się sam podstawiasz.

    Tak brzmi wspomniany przez Ciebie fragment, nie jest do _kobiet_ skierowany:

    "Na doktoranckim seminarium u profesora Pelca (wybitny logik z UW) byłem kiedyś świadkiem, jak pani Katarzyna Rosner - dziś profesor w IFiS PAN - najpierw wykładała filozofię Gadamera, a później odpowiadała na pytania z sali. Pytali głównie Pelc i jego ówczesny asystent - dziś, po 20 latach, dziekan Wydziału Filozofii UW - Jacek Jadacki. Pytania były proste. O podstawowe kategorie semiotyczne w ujęciu niemieckiego hermeneuty. To dopiero było żenujące. Pani wtedy bodaj doktor kompletnie sobie nie radziła.
    Bo wam, Szanowna Pani najprostsze zadanie z logiki rozkleja mózg. Dlatego chowacie się w post-heideggerowski bełkot Derridów i Lyotardów. Nie twierdzę, że nie mają oni nic do powiedzenia. Twierdzę, że jest to z nadętej do monstrualnych rozmiarów chmury maleńki deszczyk. Szczęść Boże."

    To co 1:1 i dalej się pięknie różnimy :)

    pzdr

  51. Marianie, ma prawo,

    ylko jeśli argumentem ma być złośliwy i zaczepny wpis Igły czy wpis Majora zmanipulowany przez pana Paliwodę, to mnie to użalanie nie przekonuje.
    Zresztą czytałem dwa pierwsze teksty pana Paliwody, etykietkowanie, stawianie sibie w roli ofiary i tego lepszego kontra reszty hołoty( i nieważne czy jakiś lewak nazwie tę resztę moherami a pan Paliwoda wykształciuchami)
    Po prostu dla mnie pan Paliwoda jak na rzie nie okazał się dobrym dyskutantem, więc mu polecam zapoznać się z tym, co go może czekać, choć pewnie go nie spotka, no chyba, że napisze krytycznie o PiS, to wtedy nie gwarantuję:)
    A i czy też wpadłeś w tę manierę, że pisząc do mnie musisz pisać o Michniku i ,,GW"? Bo chyba Trystero juy tak ma i jeszcze kilka osob.
    Pzdr

  52. @ Marian

    A zauważył Pan ilu inkwizytorów się zebrało? Kaczyści przy nich to legalistyczni pedanci. Azrael mnie dziś uraczył kwestią - "przebaczenie jest dla psów i dzieci" :))))
    Sie dzieje :)

    pzdr

  53. Proszę o wis na tę listę za poniższe

    Panie Paliwoda, woda się nie pali, wódka się pali, jeno wysokoprocentowa

  54. Futrzaku

    nie podłożyłem się, proste Pan Paliwoda daje wykład z filozofii i w niego wplata obrazy dla kobiet i tyle, ale przynaje ze zrobiłem to jego metodą

    2007-10-26 15:28galopujący major6166610Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzonowww.galopujacymajor.salon24.pl
  55. @ Paweł Paliwoda

    Piękny spis Salonowych chamów, choć osobiście nie dał bym na tą listę Galopującego Majora. Za to niejakiego "Młota na katoprawicę" wyraźnie brak.

    Pozdr
    AP

    2007-10-26 15:29Jewropejczyk2183467Ceterum censeo Bruxellas esse delendaswww.republikanin.salon24.pl
  56. Szanowny Pan raczy

    żartować nazywać te POpłuczyny liderami elegancji.To wszystko POmyje.

    2007-10-26 15:29grzegorz0711
  57. Pan po prostu lubi dyskutować.

    A tu się wali w łeb, albo jest się walonym. Spoko. Ja mam poważniejszy kłopot, bo brakuje mi czasu na pisanie. A pomysły i owszem, jakieś kawałki, notatki czekają.

  58. @Ewka

    galopujący major normalnie, w podatkach płaci. Pan płaci, Pani płaci, wszyscy płacą. To są nasze pieniądze. Społeczeństwo :)
    Pan Paweł jest pracownikiem MEN, toteż i pobiera pensję za to i o to w zasadzie chodzi, chociaż to żart miał być zapewne tak ogólnie.


    A twardym być trza i gruboskórnym. Z tego tytułu pozdrowienia i cierpliwości Panie Pawle :)

    2007-10-26 15:33janota44410gdzież szukać mamy Bogominoga?www.janota.salon24.pl
  59. Ciężkie życie...

    ...rzekł soliter,
    wyglądając z czterech liter.
    Po co mam tu siedzieć - w dupie?
    Wyjdę na świat i coś kupię.
    Wyszedł, patrzy - wszędzie równo:
    i tu gówno i tam gówno...

    Pozdrowienia i powodzenia w bardziej filozoficznym podejściu do Salonu24.

    ps. Po Pańskich skargach chyba przestanę zwalczać Tartara...
    :)

  60. ->Futrzak

    Witaj w nowym reżymie.;)
    Major już to zdiagnozował. To się nazywa Tuskizm, albo Nowa Irlandia.

    2007-10-26 15:34partyzant03280
  61. major

    tobie się wydaje, że ty dałeś jakieś argumenty
    byłeś chamski i nikczemny

    możesz odpowiedzieć na proste pytanie związane właśnie z Twoim argumentem

    Jak i czym płacisz Paliwodzie, że wymagasz od niego odpowiedniego zachowania na forum społecznym?

  62. Panie Hokejusie

    Obleci ten Paliwoda?
    Czy adresy mu się pomyliły?
    :)

  63. Oooo,wypraszam sobie:)

    To do niektórych komentatorów:
    Słowa pojebałos użyłem:):):)
    "Misiu o bardzo małym rozumku"-też:):):)(co prawda,zwracając się do komentującego,który który tak podpisuje się pod własnym nickiem.Czy w sposób uprawniony używa tego,czy też nie,to nie mnie dochodzić):):):)

    Ale zaliczać mnie do "młodych,wykształconych,z wielkich miast"(by kismet)lub do"wolnomyślicieli o proweniencji.. hm lewicowej"(by Unicom),to tak,jakby majora zaliczyć do wiernych kiboli Młodzieży Wszechpolskiej:):):)

  64. Bo tutaj jest, jak jest...

    Dyskusję na Salonie 24 można skomentować trawestacją pewnego dowcipu z Netu:

    Kain i Abel byli zgodnym rodzeństwem. A potem Kain zaczął czytać blogi i komentarze na Salonie24...

    I w tym też tkwi urok S24...

    Pzdr i życzę twardej skóry... "Netykieta" to słowo z dawno zapomnianego języka...

    2007-10-26 15:40Zdzicho Waciak0693
  65. A dlaczego to pana dziwi?

    Nie od dzisiaj wiadomo że ludzie z nazwijmy to prawej strony sceny politycznej to są nieprzytomnie chorzy z nienawiści.
    Przez ich usta wylewa się morze jadu ksenofobi, rasizmu. Jeżeli już czymś się zajmują to otwieraniem szamba lub wylewaniem kubła pomyj na ludzi zasłużonych którzy na pewnym etapie życia zbłądzili. Po latach okazało się że to zbłądzenie było trochę mniejsze niż na pierwszy rzut oka się wydawało bo trafili dzięki temu do "ludzi honoru".
    Niestety tyk którzy wylewają kubły pomyj wydrzeć plugawy język z gardła najlepiej ze strunami głosowymi bo nie rokują poprawy.
    Czytając niektóre komentarze taki obraz się wyjawia przeciętnego zwolennika prawej strony, a biernego sympatyka PiS w szczególności.
    Pytanie kto nauczył blogowiczów tego języka? Polecam wszystkim kroniki filmowe PKF - szczególnie te z lat 50 i 60. Kto był wtedy twórcą miał rządu dusz. Kto tępił kułaków i przekształcał nasza młodzież na wzór i podobieństwo radzieckich pionierów. Jaki czołowy święty lewicy był w awangardzie zmian w organizacji harcerskiej tworząc z niej drużyny ....

    2007-10-26 15:41Mariusz Wiącek16967 z pozycji ortodoksyjnego wolnościowcawww.mariusz.wiacek.salon24.pl
  66. @Autor

    Przyznam, że jestem zawiedziony, pozwoliłem sobie przejżeć komentarze pod Pańskimi postami i nie podoba mi sie Pańska reakcja. Rozumiem, że najbardziej bolą uwagi skierowane pod własnym adresem ale jeżeli dopomina się ktoś o elegancję to powinien zwrócić uwagę na wszystko, a Pan cytuje tylko komentarze (i to we fragmentach, co czasem wypacza ich sens) dotyczące konkretnie Pana. A co z obraźliwymi komentarzami dotyczącymi np. red. Pacewicza, zostały one przecież wywałane niejako poprzez Pana, czyli należałoby nawoływać do kultury słowa i wypowiedzi całościowo, a nie wybiórczo. Parę razy pisałem - komentując niektóre wypowiedzi blogerów - abyśmy zachowywali się odpowiednio ale dotyczyło to wszystkich bez względu na poglądy, a Pana wpis jest jak na mnie zbyt wybiórczy.

    2007-10-26 15:41gschab36174Nie dajmy się zwariowaćwww.gschab.salon24.pl
  67. Aaa,Panie Pawle

    Za wszystkie grzechy serdecznie żałuję("pojebałos","misiu o ...")i proszę o odpuszczenie...składając tym samym,jedynie słuszną w tym momencie,samokrytykę.

    Pozdrawiam serdecznie i życzę odporności na takie grubiańskie wpisy,jak moje.

  68. Igła

    Obleci, ale pancerz za cienki, jak w Rosomaku.
    Ja lubiłem "Ring" z PP jako prowadzącym.

  69. jotesz

    Rozumiem, że przytoczona zasada: płacę i wymagam ...(tu wpisz oczekiwane zachowanie w czasie prywatnym) dotyczą równo wszystkich utrzymywanych ze składek społecznych?

  70. @ autor

    dobre zestawienie, czekam na wiecej!
    pozdrawiam!

    2007-10-26 15:45Siegfried0165
  71. janota a nie jotesz, sorry

    pomyłka

  72. @PP



    Proponuje zawiesic bloga, dopoki wyzej wspomniany margines Pana nie przeprosi. I brata tez :).

  73. EWKO

    VATem !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    PITem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

    2007-10-26 15:47galopujący major6166610Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzonowww.galopujacymajor.salon24.pl
  74. Wybacz Grzesiu drogi tego Michnika :-)

    To miało być takie śmieszne.

    Widzisz, rzuciłem okiem na wpis Gospodarza, i trafiłem na jakąś "ciurę plującą w twarz", no o nie jest złośliwość, tylko ta nienawiść o której wspomniałeś.

    A major... Wiesz, że lubię majora bardzo (litości koledzy pisowcy! ;-)), ale On potrafi być niekiedy mocno chamski. Choć jest bardzo sympatycznym, miłym i pełnym poczucia humoru kolesiem, wiem bo sprawdziłem w realu, he, he. I ma taka manierę zaglądania ludziom do portfeli, jak z RAZ-e i KRUZ-em np. A teraz z urzędniczą dolą pana Paliwody. No ja tak nie umiem i mało mi się to podoba.

    A pana Paliwodę pamiętam sprzed lat wielu. I nie jest to wizerunek pokornej owieczki, oj nie :-). Nawet się trochę dziwię, że tutaj się jak delikatna panienka zachowuje, choć z "panią,logiką i mózgiem" też pojechał ładnie...

    Mnie się rozchodzi o to, że został chamsko potraktowany i czytam, że "trzeba mieć godność". No proszę Cię, Grzesiu drogi. Toć za taki wpis o godności w sytuacji wyzywania któregoś z wymienionych przez Ciebie blogerów (naprawdę traktowanych po chamsku, sam pewnie też rękę przyłożyłem mea culpa) byś pojechał równo po autorze :-), czyż nie?

    I tyle mojej "elegancji".


    Drogi Futrzaku!

    Akurat jeśli chodzi o Azraela to wszystko jest jak najbardziej ok. On nie ukrywał swoich poglądów i języka wcześniej, dlatego nie uważam aby jakąś przemianę przeszedł. I tak samo jak kiedyś jest mi daleki, oczywiście. No bywa ostro po tych wyborach, ale nie aż tak bardzo jak myślałem, że może być. Jest nieźle jeszcze ;-).

    Czekam na wielkie i gorące spory o poczynania nowej władzy...

    Pozdrawiam!

    2007-10-26 15:49Marian Zmyślony02274
  75. dealer

    to tez pan?:

    http://www.czach.mercedes-benz.pl/mbl/index_700.jsp

    troche tych etatow sie ma...

  76. @Autor

    Panie Pawle,
    podczas słynnej awarii w dostawach prądu w Nowym Jorku latem 1977 roku zabrakło nocą oświetlenia. Na ulicach zapanowała orgia złodziejstwa i bandytyzmu. To była zapowiedź obyczajów internetu.
    Anonimowość znosi kontrolę społeczną i po ciemku ujawniają się najgorsze cechy ludzkie. Na forach każdy może się wypowiedzieć na równych prawach, dlatego poniżeni przez życie mogą brać odwet na wywyższonych.
    Co robić? Od czasu do czasu samemu przyłożyć pałką między oczy. Rzadko ale celnie i w miarę elegancko, dla podtrzymania kultury sporu publicznego.
    pozdrowienia,

  77. Marianie

    ja tobie nie zaglądam do portfela, boś nie urzędnik i nie gardzisz podatnikami, a z KRUSEm to chodziło o hipokryzję Ziemkiewicza, przecież dobrze wiesz

    2007-10-26 15:52galopujący major6166610Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzonowww.galopujacymajor.salon24.pl
  78. Wielki Nasz Filozofie !

    Jeżeli będziesz pisał do szuflady - możesz sobie roić, że te wypociny mają jakąś wartość dla świata a Ty jesteś wielki. Skoro jednak je upubliczniłeś - tym samym wystawiasz się na krytykę. Jaka więc by ona nie była - należy się "dziękuję" za fatygę i czas który komentujący poświęcili na przeczytanie Twoich "treści", choćby...
    Poza tym - przysmradzał kocioł garnkowi, co oddala Twoje pretensje do bycia arbiter elegantarium...
    Doszło ?

    2007-10-26 15:54M'zimu0340
  79. KaZet

    Oto reakcja godna faceta z...klasą :)

    Każdemu zdarza się wyjść z ram. Nawet kobietom (tu biję się w piersi obie) - mamy wszak różne warstwy :)
    Krew nie woda. Jednym zdarza się wyjście z ram sporadycznie, innym notorycznie. Kwestia solidności tych ram oraz materiału, z którego zrobione. Czyli, czym skorupka za maleńkości nasiąkła i czego Mama z Tatą w domu nauczyli...

    Panie Pawle, szkoda czasu i atłasu na resocjalizację osobników nieuleczalnych (mała uwaga priv: Pan Igła, choć osobiście mam z nim permanentnie na pieńku do nich nie należy).

    Czekam na dalsze Pana teksty,
    pozdrawiam serdecznie :)

  80. Panie Kłopotowski

    dobra rada zawsze w cenie zwłaszcza dla Pana Pawła Paliwody

    2007-10-26 15:56Robred861253UKARAĆ SUROWO ZABÓJCÓW NIEDŹWIADKAwww.robred.salon24.pl
  81. Panie Hokejusie

    Nie oglądałem tego programu, najpierw zdaje się prowadził go RAZ.
    Ten na wstępie w salonie24 oznajmił, że pod kreske nie schodzi bo tam same mendy siedzą.
    A skąd wiedział, że mendy, skoro nie schodził?
    Teraz Paliwoda mi mówi, że mu oblecę.

    A kim on jest, żeby mi to mówić?

  82. @ Krzysztof Kłopotowski

    Osławiona anonimowość...
    Nie zgadzam się. Nie tylko ona.
    Mówimy przecież także o przypadkach, gdy osoba już wyszła z anonimowości, a mimo to zachowuje się jak się zachowuje i swoją twarzą, imieniem i nazwiskiem to zachowanie firmuje. I to jest dopiero masakra...

  83. No i pięknie

    Już Mojżesz Kłopotowski przeprowadził Pana Paliwodę suchą nogą przez pustynię...

    2007-10-26 15:59partyzant03280
  84. Wiem majorze, wiem,

    mnie się o ten KRUZ RAZ-a przykro zrobiło nawet... Z powodu tej hipokryzji.

    Tyle, że Ty żeś z tego w pewnym okresie lajtmotiv zrobił swój, biegając po salonie i powtarzając zarzut. No to po co tak?

    Nie mniej urazy, ale potrafisz dojebać majorze, oj potrafisz. :-)

    Pozdrawiam!

    2007-10-26 16:01Marian Zmyślony02274
  85. majorze

    rozumiem, że tobie także można zajrzeć do kieszeni?
    i podlegasz takim samym ocenom?
    czy może innym?

    i nie krzycz, złość urodzie szkodzi....

  86. @KaZet

    A za co Ty chlopie przepraszasz Paliwode? O ile sie nie myle pisales ten tekst nie do PP tylko do niejakiego 'puchatka'. Ze Paliwoda nie rozumie co czyta to jedna sprawa, ale ze Ty przepraszasz za cos czego nie zrobiles to juz przesada:)))

  87. re:gm iini

    a wlasnie przetaczaja sie po salonie dyskusje o mlodych wyksztalconyhc, co idac za glosem TVN glosowali na Tuska, a o prawdziwym zyciu pojecia nie maja.
    i taki jeden swiezo upieczony absolwent /prawa o zgrozo/ wypomina komus, ze w godzinach pracy za jego /podatnika pieniadze/ pisze sobie na blogu. i kilku nastepnych mlodych i ksztalconych na roznych wumlach temat podchwytuje. czy u Was tam na prawie majorze, czy raczej kapralu, bylo cos o nienormowanym czasie pracy? widziales umowe o prace Paliwody?
    Matko i corko, i Wy piszecie, ze nastolatkowei po maturze, albo i przed, to inteligencki kwiat spoleczenstwa? chyba, ze oceniacie ich 'po' Sobie.
    ps. re:autor
    sie Pan nie przejmuje, tu tak jest. nikt nie mowil, ze tu Wersal bedzie i bulke przez bibulke. najwiekszych chamow po prostu sie ignoruje.

    2007-10-26 16:03johndoe099
  88. Igła

    Ja jestem zwolennikem drugiej szansy (trzeciej nie). Jeszcze nie tnij.

    Poczekaj.

  89. Żakowskiemu chyba już nie stoi

    to tekst autorstwa Junony na jednym blogu

    czym skorupka za młodu...

    2007-10-26 16:04galopujący major6166610Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzonowww.galopujacymajor.salon24.pl
  90. partyzant

    Mojzesz mial laske, a Pan Klopotowski zaleca palke.
    Tak wiec mysle, ze analogii do Mojzesza nie ma.

  91. @Ewka

    Jest to temat na dłuższe rozprawianie niezależnie od tego, co masz na myśli pisząc "składki społeczne"

    2007-10-26 16:05janota44410gdzież szukać mamy Bogominoga?www.janota.salon24.pl
  92. O Galopującym Majorze

    GP ma nawet przebłyski pewnej wiedzy. To nie jest prymityw spod budki z piwem - o, nie! Ale dziś w Polsce największym problemem nie są menele dopraszający się paru groszy na denaturat. To jest margines, bez żadnych wpływów. Problem stanowią ludzie wykształceni, którzy przekazanej im wiedzy nie przemyśleli, nie przeżyli, nie przecierpieli. Nie twierdzę, że postmoderna to sami głupcy (np. praca Zygmunta Baumana "Nowoczesność i Zagłada" jest książką mimo wszystko interesującą; Rorty napisał kilka niezłych tekstów specjalistycznych o Arystotelesie; Foucault zwracał uwagę na całkiem realne cierpienia "odmieńców" w otoczeniu chrześcijańskiej społeczności). Chodzi raczej o instrumentalne traktowanie myśli krytycznej - stosowanie jej wyłącznie we własnym interesie. Czy Pan Galopujący Major przypuszcza, że ja nie potrafiłbym tutaj pisać tak, żeby mnie pokochał i on, i inni drapieżcy? Jeśli się chce być odważnym i iść pod prąd, nie pisze się o moherowych beretach, ale o wykształciuchach. To ostatnie bardzo utrudnia dostęp do mediów, do stanowisk na uczelniach, do grantów itd. Łatwo siebie kreować na bojownika o wolność, posługując się językiem i argumentacją własnego otoczenia. Trudniej je krytykować i dezawuować.
    Tyle osób wyrzuca mi tutaj małodusznie mój etat w MEN. Ale najpewniej nikt z nich nie wie, że głównym moim zajęciem w życiu była - oprócz studiowania filozofii - praca na budowach. Nie jest łatwo pisać wbrew jakiemukolwiek salonowi. Szczególnie zaś trudno przeciw salonowi postkomunistyczno-liberalnemu - i to teraz, w Polsce po 1989 roku.

  93. >>> junona

    właśnie weszłaś w rolę doradcy doradcy ministra! Gratuluję.

    Ale niepokoi mnie, że sam doradca ministra - w dodatku edukacji! - i publicysta nie jest władny osobiście rozeznać, kto swój a kto obcy. I biednego Igłę trzeba ratować przed ranami ciętymi zadanymi na oślep najostrzejszym piórem IV RP.

    Bo przecież nie przed pałką między oczy, jak proponuje pan Krzysztof Kłopotowski! Przyznaję bez bicia, że ta pałka to jeszcze nie wiem, czy to tylko jego, Krzysztofa Kłopotowskiego poczucie humoru, czy coś zupełnie innego.

  94. Galopujący:

    Proszę o dokładny cytat moje wypowiedzi z linkiem.
    DOKŁADNY ! + LINK !

  95. Pan nowy - można Panu wybaczyć

    Pisze Pan:
    "Ale są i bardzo prymitywne. Ich autorami są - jak można sądzić z całości ich wypowiedzi - ludzie z inteligenckimi pretensjami."

    A pod zdjęciem:
    "Przed pogardą tych, którzy uznali się za elitę, nadludzi, postępową enklawę na oceanie ciemnoty i moherowych beretów."

    Chce Pan bronić pogardzanych sam pogardzając innymi?
    Ciekawa filozofia. A potem się człowiek dziwi czemu edukacja w kraju coraz gorsza. Jacy doradcy, taka edukacja.

    2007-10-26 16:10sickofitall0592
  96. Junono-dziękuję

    Ale co z "Warmiaczką"?Przecież Ona wyraźnie nie zwraca się do Pana Pawła Per"Młot"tylko widać,jak na dłoni,że zwraca się do komentatora o nick-u"Młot na katoprawicę".Cofnąłem się do pierwszego wpisu Pana Paliwody i wychodzi na to,że komentarz "młota..."został skasowany przez admina albo autora notki.Odpowiedź "Warmiaczki" do "Młota.."została(zresztą bardzo sensowna i pozbawiona nawet w minimalnym stopniu agresji i wulgarności).

    Pozdrawiam:)

  97. @Sz.P. Autor

    Przepraszam, ale tu nie ma nic o pracy na budowie:

    http://bip.men.gov.pl/kierownictwo/pawel_paliwoda.pdf

    chyba że na szaro/czarno...

    jesli sie myle to serdecznie przepraszam

  98. janota

    dokładnie to mam na myśli
    jakąkolwiek daninę publiczną

  99. Brutalny jezyk debaty publicznej to dzielo rezimu, ktory placi Panu zold

    Tak wiec spokojnie mozesz wypiac Pan klate w oczekiwaniu na Order Zaslugi z Piorami.

    Pozdro.

    PS. Badz Pan laskaw poczytac, co pisuja pod postami np. P.Wronskiego wyznawcy genialnego Stratega, czyli Panscy alianci. Wtedy Panskie wyroki bada mialy wiecej wspolnego z realiami.

  100. Panie (tu mam kłopot jak powiedzieć: filozofie, publicysto, doradco, by nie być posądzonym o niegrzeczność) ...


    Panie (tu mam kłopot jak powiedzieć: filozofie, publicysto, doradco, by nie być posądzonym o niegrzeczność) Paliwodo, tylko proszę nie schodzić na poziom na przykład red. Warzechy, który dziś wyciął mi dwa komentarze.( W temacie 'Odebrać głos emigrantom?' http://lukaszwarzecha.salon24.pl/42751,index.html )

    Gdyby były niekulturalne, odnosiły się do jego Osoby, to bym zrozumiał. Pierwszy z komentarzy dotyczył treści i celu jego wpisu. Drugi był reakcją na wycięcie pierwszego. Zacytuję drugi:

    "Autor > Widzę, że ma Pan wybitnie wybiórczy stosunek do komentatorów.

    Widzę, że ma Pan wybitnie wybiórczy stosunek do komentatorów. Wyciął Pan mój wpis. Uderzyłem w niewłaściwą strunę?

    A co było nie tak:
    - nazwanie tematu odgrzewaniem ZEŚMIARDŁEGO KOTLETU?
    - czy przypuszczenie, że poszedł w świat sygnał co trzeba ZAGŁUSZAĆ?

    Czy podważanie "oczywistej oczywistości", że PRAWO WYBORCZE czynne i bierne jest podstawowym PRAWEM OBYWATELA i że skoro było to wałkowane nie jeden raz w przeszłości to jest to nazwanie tej czynności odświerzaniem zepsutej karmy jest nietrafne?

    Czy kwestionuje Pan, że DZIŚ są ważniejsze tematy?

    Podałem coś co kłóci się z faktami?
    A może niezbyt grzecznie napisałem? Jak to mówią ad Personam?"

    I jak przekroczyłem jakieś granice? Jeśli się skromnie porównam z innymi komentatorami, to może troszeczkę i przekroczyłem, ale w granicach przyzwoitości. Bo wiem, że warto być przyzwoitym.

    Po co to piszę? Po to, by Pan nie brał sobie zanadto do serca nawet obelżywych wpisów. Jak się wypływa na szerokie wody epatowania swoim JA (co ja też na swoim blogu i w komentarzach czynię) to trzeba przyjmować wszystko jak leci, przyjemne i nieprzyjemne.

    Pozdrawiam.

    2007-10-26 16:14Adam Em47918Pierwsza ofiara podziemnego kaczyzmu?www.adam.em.salon24.pl
  101. >>> Paweł Paliwoda

    Czyli jednak - jak Pan pisze - ETAT.

    Wie pan, ja czytałem coś o "Tanim Państwie" a potem widziałem na dużch, bardzo dużych plakatach taką informację że "Zasady Zobowiązują" więc proszę wybaczyć, ale tak mnie te nachalne polskojęzyczne media zmyliły, że już mi się wszystko poplątało. Jak to u łże-elity.

  102. E tam się Pan Paliwoda dąsa

    będzie wkrótce jakiś zlot tego postkomunistyczno-liberalnego salonu, to sobie Pan strzeli z Majorem po kielichu i będzie po sprawie.
    Pan Kłopotowski też miał trudny początek, a proszę zobaczyć jak teraz bryluje.

    2007-10-26 16:17partyzant03280
  103. @ Autor

    "Czy Pan Galopujący Major przypuszcza, że ja nie potrafiłbym tutaj pisać tak, żeby mnie pokochał i on, i inni drapieżcy?"

    Gdyby Pan pisał tak, że Major Major Pana by mógł pokochać, to dostawałby Pan w skórę od innych salonowiczów. W podobnym stylu, w tej samej poetyce... W Pana wykazie zmieniłyby się co najwyżej nicki autorów postów...

    Pisanie o wykształciuchach akurat tu, w S24, to raczej nie jest rejs pod prąd...

    Pzdr

    2007-10-26 16:17Zdzicho Waciak0693
  104. >Paweł Poliwoda

    Ja mam prośbę natury formalno - technicznej :-)

    Czy mógłby pan podając czyjeś cyctaty ludzi tu z salonu podawac tez, najlepiej w formie działajacej linka do cytowanych przez pana tekstów?

    Przyznam sie ze chyba jakas rzetelność dziennikarska tego wymaga. Bo tak to bardzo łatwo o nadużycie i posądzenie o manipulację. Co z resztą chyba tu miało miejsce w pewnym stopniu...

    pozdrowienia dla pana

  105. Oj Panie Paliwoda

    z Pana postu dla Majora wynika, iż jest Pan kolejnym bohaterem tłamszonym przez tłuszczę wykształciuchów i to mówi człowiek zasiadający w Gabinecie Politycznym Ministra Edukacji
    Wytłumaczę Panu, dlaczego takowe gabinety źle się kojarzą, otóż to jakich ludzi zatrudniał np. Minister Budownictwa i Minister Pracy i Polityki Socjalnej to wiadomo jakieś dzieci lub narzeczone polityków Samoobrony.
    Pamięta Pan to i dlatego trudno poważnie traktować osoby pracujące w takich gabinetach.
    Na pewno nie dotyczy to Pana, ale cóż smród po takim postępowaniu i pamięć o takich ludziach zostaje, co by nie mówić.

    2007-10-26 16:18Robred861253UKARAĆ SUROWO ZABÓJCÓW NIEDŹWIADKAwww.robred.salon24.pl
  106. Autor

    Pan zbyt serio traktuje ten "Salon". Tu ludzie na siebie napsioczą, komputer wyłączą i spokojnie zajadają schabowego z surówką.

    pozdro

  107. brodo

    Przepraszam dlatego(choć leciutko,ale to leciutko żartobliwie,gdyż tekst kierowałem do innego blogera,który deklarował chęć ŁASKAWEGO odpowiedzenia Panu Pawłowi,jeżeli Pan Paweł spełni jego warunki),bo słowa "pojebałos" użyłem na jego blogu,a które to słowo(choć słusznie użyte)może się nie podobać(chociaż w tamtym kontekście,zaliczyłbym jako "prawie-wulgaryzm")

  108. KaZet

    Masz rację. Warmiaczka (znana mi z portalu Prawica Net zresztą) to oaza subtelności. Zaszło pewnie u Pana Paliwody jakieś misz-masz z cytatami. Z Twoim też zresztą. Tym bardziej spodobała mi się Twoja reakcja, wziąłeś to po męsku "na klatkę" :)

    Natomiast "przypadek" Galopującego jest o tyle smutny (tak własnie, smutny), że jego nick od zawsze kojarzy mi się z agresją i cynizmem. Pierwszy raz widziałam go na blogu Michała Karnowskiego, którego to GM torturował niemiłosiernie. Swoją wypowiedź o Żakowskim doskonale pamiętam i nie przeczę (a wręcz podtrzymuję), że zrobiłam w niej aluzję do impotencji, ale intelektualnej. Dlatego ponawiam prośbę do GM ( ! ) o dokładny cytat z linkiem.

    Znikam,
    miłego wieczoru wszystkim...

  109. Pawel Paliwoda

    Mysl krytyczna nie idzie ani pod prad ani z pradem.
    Jest ktytyczna w swoim zalozeniu. Rowniez jako narzedzie.

    Uderza mnie tez zamkniecie "przezycia wiedzy" (jako wstepu do inteligencji) do sfery filozofii.
    Czy laurat medalu Fieldsa moze byc wiec w Panskim mniamaniu inteligentem?
    Czy swietny genetyk dla ktorego fascynacja jest jego nauka, ktory jednak odcina sie od przemyslen na temat "istoty bytu" moze aspirowac w Pana mniemaniu do miana inteligenta?

    Inteligencja jest przymiotem uzytkowym. Uzycie inteligencji nie jest zadnym odniesieniem - ani do bycia lub tez nie - wyksztalciuchem czy inteligentem.

  110. @Adam Em:Warzecha to znany drwal salonowy...

    ...ktory dzien w Salonie24 zaczyna od wycinki wszystkich komentarzy, ktore nie pasuja do jego jedynie slusznej linii. Coz, intelektualista z tabloidu pewnie przyzwyczajony do wyglaszania kazan.

    Skutecznym rozwiazaniem jest nie pisywac u Warzechy komentarzy. Olac go.

    Ja nie pisuje u nikogo, kto biega po salonie z siekiera, a robi to bardzo wielu "niebieskich" (ideowi kaczysci jak Maryla, FYM) i wielu " czerwonych" (np.Warzecha, Ziemkiewicz, Klopotowski) salonowiczow.

    Pozdro.

  111. jewropejczyk

    Dziękuję.Mam nadzieję,że "Warmiaczka"też tobie podziękuje.

  112. @KaZet @gschab @red. Kłopotowski

    KaZetowi odpuszczam.
    Pan Gschab ma rację, warto by dokonać przeglądu takich wypowiedzi w szerszym zakresie. Ale kto by to czytał? Nie wiem, Panie Krzysztofie, która metoda werbalna jest najbardziej skuteczna. Chyba żadna. Mózgi mas bardziej niż przez słowa w Salonie24 są formowane przez szkołę, media elektroniczne i pop kulturę. Trudno jest zresztą skonstruować bolesny cios werbalny bez dobrej znajomości osoby przeciwnika. Dlatego ja także z tego powodu nie napiszę o Galopującym Majorze, że to "kretyn" czy "palant". Kretynem GP raczej nie jest, więc go to nie zaboli. "Kretyn" jest w ogóle mało skuteczny. Proszę może podrzucić jakąś cienką igiełkę.
    Pozdrawiam.

  113. Wystarczyło tylko zacząć,

    a lista tworzy się dalej już sama, prawda? Widać, strzał był trafny, musiało zaboleć. To dobry znak.
    Wbrew powtarzającym się opiniom, chamstwo nie jest stałym elementem salonu24, do którego należałoby przywyknąć. Lusterko, które PP przyłożył dobrze działa. Są też inne środki. Brońmy się.
    Przy okazji, cieszę się, że Paweł Paliwoda trafił do salonu24. Z przyjemnością czytam teksty. Poprzeczka uniosła się.
    Pozdrawiam Autora ciepło

  114. Przykre

    Rzeczywiscie przykre, ale prosze sie tym nie przejmowac i nie zniechecac.
    W kazdym spoleczenstwie przede wszystkim szuje i zlodzieje rzucaja sie w oczy, znacznie mniej widac normalnych ludzi, mimo ze stanowia wiekszosc.
    Przypuszczam, ze tak samo tutaj, pewnie jest nas wiele,
    czytajacych z przyjemnoscia co ciekawsze teksty, ale nie wysylajacych komentarzy.
    Hanna

  115. @

    "Tyle osób wyrzuca mi tutaj małodusznie mój etat w MEN." napisał Pan Paweł Paliwoda . Nie zauwazyłem aby ktokolwiek wyrzucał tu małodusznie etat , jedyne słowa jakie czytałem to to co się podczas takiej pracy robi , a sam napisałem " Pan Paliwoda nie rozumie że zajmując się w pracy czym innym niz zadania określone w umowie o pracę łamie prawo pracy."

    Nie polemizuje z Panem Paliwodą , który mnie tzw inteligencję w 5 pokoleniu nazywa wykształciuchem , nie polemizuję z poglądami Pana Paliwody , dziwni mnie tylko niezrozumienie - co pracownikowi etatowemu podczas godzin pracy wolno lub nie - a nawet co wypada a co nie .

    Chyba że obsmianie Pacewicza w swoim blogu ( słuszne akurat ) zmieściło się w zadaniach doradcy wynikających z umowy o pracę - wtedy wycofuję słowa o nieetycznym zachowaniu( pisanie prywatnego bloga ) w godzinach pracy .





  116. @Ewka

    Uważam, że każdy powinien swoją pracę wykonywac solidnie i podlegać weryfikacji. W sytuacji rynkowej to proste, bo decyduje rynek. W sytuacji służby publicznej powinny istnieć procedury przejrzyste i bazujące na przesłankach ekonomicznej efektywności. To tak ogólnie. Pytałaś majora, bo nie wiedziałaś, czy chciałaś sprowokowac jakąś w tym temacie dyskusję? Na to drugie aktualnie nie mam ani czasu ani ochoty, ale kiedyś chętnie.

    A Panu Paliwodzie niczego przecież nie wypominam.

    2007-10-26 16:47janota44410gdzież szukać mamy Bogominoga?www.janota.salon24.pl
  117. @ Pawel Paliwoda.

    Napisał pan: ""Czy Pan Galopujący Major przypuszcza, że ja nie potrafiłbym tutaj pisać tak, żeby mnie pokochał i on, i inni drapieżcy? Jeśli się chce być odważnym i iść pod prąd, nie pisze się o moherowych beretach, ale o wykształciuchach""

    Pragnę jednak zauważyć, ze przynajmniej na łamach tego forum, aby płynąć pod prąd trzeba pisać nie o wykształciuchach, a o moherach. Ponieważ jednak pan tego nie robi płynie pan z prądem, a nie pod prąd. Dzieje się tak, ponieważ przeważająca liczba userów tego forum to pisowcy. Nie chcę rzucać liczbami (może dlatego, że ich do końca nie znam), ale tak mniej więcej (przynajmniej takie odnoszę wrażenie) to na jednego zwolennika partii PIS i o. Rydzyka, przypada ok. 0,03 osób o odmiennych preferencjach wyborczych.

    Sądzę również, że pan piszę tak, żeby pana pokochali "inni drapieżnicy" tylko, że z innego stada. Agresywnych PISowców nam tutaj dostatek. Są niczym jak Ku Klux Klan - są anonimowi, działają w grupach i biją mocno. Na pewno pan im się przypodoba.

    2007-10-26 16:50Szalony rosomak41487Blog Konrada Grucy (z Krakowa)www.gruca.salon24.pl
  118. @P.Paliwoda: Pan pisujesz w poprzek RZECZYWISTOSCI spolecznej i politycznej, a nie "salonowi"

    Bos ja Pan zdefiniowal podobnie jak J.Kaczynski i T.Rydzyk. A to rzeczywistosc wirtualna.

    Jej propagandowa wersja spreparowana przez spin doktorow PiS na uzytek "ciemnego luda" odwoluje sie juz wylacznie do workow z zolcia. Nigdy zas do glow...

    "Wyksztalciuch" to termin propagandowy nowomowy kaczystow, sluzacy do zaklamywania realiow. Oraz epitet, sluzacy do odbierania ludziom innych opcji politycznych niz kaczyzm zaslug i godnosci. Tudziez latka, jak opaska na rekawach Zydow za czasow hitlerowskiej okupacju, oznaczajaca wroga i ulatwiajaca napuszczanie nan zmanipulowanych hord kaczystow.

    Rozumiem, ze posada oficera politycznego kaczyzmu Pana kreci. Wielu przed Panem, po wojnie, tez krecila.

    Ale szacunku to sie Pan nie spodziewaj.

    Pozdro.

  119. Pawel Paliwoda

    To i ja zacytuje, co na Pana temat napisalem, zeby mial Pan do kolekcji:
    http://zero-tolerancji.salon24.pl/40537,index.html#comment_621518


    Zauwazylem, ze pojawienie sie w salonie wsrod "czerwonych" pewnego samozwanczego medrca - pana Pawla Paliwody - wywolalo spore poruszenie. Konkretnie - kontrowersyjna stala sie rozwinieta przez niego koncepcja "wyksztalciucha", ktora pan medrzec zdaje sie sprowadzac do roli swego rodzaju etykietki-palki, pietnujacej scisle okreslone srodowisko. No i rzecz jasna pan medrzec - przy gromkim poklasku salonowej prawicy - obrzyguje wszystkich napietnowanych pogardliwa kalumnia:
    http://pawelpaliwoda.salon24.pl/40893,index.html
    http://pawelpaliwoda.salon24.pl/40997,index.html


    Przyznam szczerze, ze nie chcialo mi sie przedzierac przez te wszystkie aroganckie, wyglaszane ex cathedra elaboraty i spietrzone pod nimi dysputy. Za duzo, za nudno i za madrze (tzn. rdzeniem wywodu zdaje sie byc jakas historia filozofii, czyli dziedzina z ktorej jestem totalnym ignorantem). Jedynie przejrzalem to pobierznie i musze powiedziec, ze nie bardzo rozumiem o co w tym micie "wyksztalciucha" chodzi. Co to takiego ten "wyksztalciuch"?
    Moze ktos bedzie laskaw mi ow mit zwiezle i lopatologicznie zreferowac?


    Z tego co udalo mi sie wylapac, wylania sie obraz "wyksztalciucha" jako osoby o nastepujacych atrybutach:


    1. Osobnik pozujacy na inteligenta, choc prawdziwym inteligentem nie bedacy - nuworysz.
    "Inteligeckosc" jest bowiem cecha dziedziczna, nie nabyta (jak szlachectwo; choc przeciez i tytuly szlacheckie/herby byly nadawane...), wiec parweniusze, "inteligenci z pierwszego pokolenia", nie maja prawa mienic sie prawdziwymi inteligentami. Formalny tytul/dyplom poswaidczajacy zdobycie wyzszego wyksztalcenia nic nie znaczy.


    2. Osobnik wyksztalcony przez technokratyczny system, nie przez tradycje.
    Dziedzicznosc "inteligenckosci", jej TRADYCYJNY charakter determinuje sprzezenie z nia jedynie slusznej linii swiatopogladowej: [w Polsce: "Bog, Honor, Ojczyzna"] katolicyzmu, konserwatyzmu i nacjonalizmu/patriotyzmu. Ktos, kto tej linii swiatopogladowej nie wyssal z mlekiem matki - chocby ja nawet podzielal - oraz ktos, kto wprawdzie ja wyssal, ale sie jej sprzeniewierzyl (np. Kryzsztof Leski?), za prawdziwego inteligenta uwazac sie nie moze.


    3. Osobnik wyznajacy pakiet swiatopogladowy w sklad ktorego wchodza nastepujace elementy:

    3.1. Ateizm/agnostycyzm zamiast teizmu/katolicyzmu.

    3.2. Moralny relatywizm/nihilizm zamiast absolutyzmu.

    3.3. Kosmopolityzm zamiast patriotyzmu/nacjonalizmu.

    3.4. Postepizm/tolerancjonizm/obyczajowy liberalizm zamiast konserwatyzmu.

    3.5. Humanitaryzm/utylitaryzm zamiast szacunku dla prawa naturalnego i twardego kregoslupa moralnego.

    3.6. Nonkonformizm/antykonformizm i zapatrzenie w przyszlosc (czesto polaczone z "wybielaniem przeszlosci") zamiast szacunku dla tradycji i przeszlosci.


    4. Poglady wyliczone w punkcie 3. sa de facto emanacja/konsekwencja wyznawania krypto-nitcheanizmu: wybujalej "wiary w czlowieka", wiary, ze przyjmujac okreslone poglady mozna zostac "nadczlowiekiem" stojacym PONAD Bogiem, tradycja, moralnoscia i prawem naturalnym. Przekonanie to pozwala "wyksztalciuchowi" czuc sie lepszym od ludzi tym wartosciom hołdującym, od ludzi, ktorych zbiorczo okresla mianem "ciemnogrodu" i "oszolomow".


    5. Osobnik - zwlaszcza bedac swiezym neofita - ogarniety poczuciem misji polegajacej na wykorzenianiu i osmieszaniu "ciemnogrodzko-oszolomskich" wartosci oraz tworzeniu "nowego czlowieka".


    Wiadomo, termin "wyksztalciuch" ma sluzyc jako palka, obelga, a wymienione dotychczas atrybuty sa na tyle lagodna, ze dla wiekszosci "wyksztalciuchow" zapewne do przelkniecia - ot, roznimy sie z palkarzami pogladami, oni naszych nie lubia, troche je karykaturyzuja, okladaja subiektywno-estetycznymi ocenami, ale to jeszcze nie powod by sie na etykietka "wyksztalciuch" obrazac. I w tym momencie pojawia sie meta-atrybut nawazniejszy, a zarazem najberdziej deprecjonujacy - meta-atrybut jakoby wywodzacy sie z atrybutow 1. i 2. i odpowiadajacy za predyspozycje do atrybutow 3., 4., i 5.:


    6. "Wyksztalciuch" to prowincjonalny, zakompleksiony, zewnatrzsterowny, farbowany (pseudo)inteligent, ktoremu brak prawdziwej inteligencji.
    Z jednej strony jest zbyt umyslowo nieporadny i leniwy, by MYSLEC samodzielnie; z drugiej strony - jego intelektualna indolencja oraz wystajaca z butow sloma wpedza go w KOMPLEKSY, od ktorych za wszelka cene chce sie uwolnic, przez co staje sie podatny na manipulacje sprytnych "rzadcow dusz" (Lenin, Michnik itp.), ktorzy wbijajac mu do nieszczesnie naiwnego lba atrybut 4. lagodza jego poznawczy dysonans i ratuja pikujaca w dol samoocene, przy okazji odrywajac od rzeczywistosci i czyniac zaleznym od siebie mentalnym niewolnikiem. Innymi slowy, "wyksztalciuch" to "POZYTECZNY IDIOTA".
    Niektorzy nawet ilustruja te teze rzekomym spostrzezeniem, ze czytelnicy "Gazety Koszernej" to intelektualne miernoty i lenie, niezdolne do zrozumienia elementarnej tygonometrii, co rozpaczliwie probuja niwelowac bezmyslnie uczac sie na pamiec wzorow redukcyjnych:
    http://tomasz.rozek.salon24.pl/index.html#comment_620519

    Uciekajacy w panice od swych kompleksow "wyksztalciuch" nie zauwaza - bo nie chce tego zauwazyc - ze jest jedynie naiwnym, nieszczesnym, cwiercinteligenckim chlopkiem-roztropkiem manipulowanym przez cynicznych niegodziwcow. Zaindukowana pycha, buta, arogancja i mania wyzszosci ("jestem ponad ciemnogrodem i oszolomstwem oraz jego resentymentami i tzw. 'wartosciami'") oraz resztki nieporadnego myslenie stlumione propaganda manipulatorow, nie pozwalaja mu zauwazyc, w jak kompromitujacym polozeniu sie znajduje. Co wiecej: gdyby sie zorientowal i dostrzegl swoj posledni rodowod i intelektualne przecietniactwo, to automatycznie - z pokora i skrucha syna marnotrawnego - powrocilby w szeregi pospulstwa, ktorym dotad tak ostentacyjnie pogardzal - a to jest wlasnie to, do czego zakompleksiony "wyksztalciuch" (co to "wyzej sra, niz dupe ma") za wszelka cene stara sie nie dopuscic.


    Sile razenia etykietki "wyksztalciuch" mozna wykorzystac w nastepujacy sposob (i zapewne w tym celu zostala ona skonstruowana i tworczo rozwinieta):

    Sluchaj wyksztalciuchu, twoje "nowoczesne" i "swiatowe" przekonania [atrybut 3.] i poglady polityczne (sceptycyzm wobec lustracji i dekomunizacji; respekt wobec Okraglego Stolu i IIIRP; antyklerykalizm; proeuropejskosc; pogarda wobec "moherowych beretow" i zatroskanie o losy demokracji pod rzadami PiSu) dowodza tylko tego, ze jestes pozytecznym idiota: pyszalkowatym [atrybut 4.] zakompleksionym, leniwym, niezdolnym do samodzielnego myslenia [atrybut 6.] parweniuszem [atrybut 1. i 2.] sterowanym przez cyniczne czerwoneo-rozowe lobby europejsow [atrybut 6.]. Sam widzisz, ze Twoje pseudo-inteligenckie poglady nie maja zadnej wartosci merytorycznej - one sa jedynie narzuconym ci przez manipulatorow placebo, majacym wyleczyc twoje kompleksy oraz iluzoryczna proteza pozwlajaca ci - we wlasnych oczach - wzniesc sie ponad ciemny lud, z ktorego jednak sam sie wywodzisz, czego tak bardzo sie wstydzisz. Gdyby ci nie brakowalo prawdziwej inteligencji i wyksztalcenia, zdolnosci do samodzielnego myslenia i pokory, to bys wiedzial, ze to my mamy racje, ze to nasze poglady sa sluszne.


    Czy dobrze ow mit "wyksztalciucha" rozumiem?


    pozdrawiam


  120. Panie Konradzie Gruca z Krakowa

    Może zastanowi się pan,dlaczego można odnieść wrażenie,że przeważającą ilością userów w salonie,są userzy prawicowi*.Może okazuje się,że mają więcej do powiedzenia?Z sensem-statystycznie?Przecież dostęp do salonu jest nieograniczony.

    *proszę nie utożsamiać wszystkich zwolenników PIS,jako automatycznych zwolenników o.Rydzyka-to nadużycie,z którego doskonale zdaje pan sobie sprawę,a co nie wystawia panu najlepszego świadectwa.Tak samo,jak stosunek:1-0,03

  121. Przeproście pana Paliwodę!

    Oni teraz domagają się przeprosin - vide Pan Prezydent Małe Mzimu.

    Przepraszamy, że nie kupowalismy gazetek z Pańskimi tekstami, które to gazetki musiały z tego powodu zbankrutować.

    Przepraszamy, że nie oglądaliśmy Pańskiego programu ("Ring" chyba), który to program musiał zostać zdjęty z anteny.

    Przepraszamy, że nie głosowaliśmy na PiS, czym spowodowalismy konieczność pożegnania się przez p. Paliwodę z ciepłą posadka w Ministerstwie Edukacji.

    Przepraszamy, że w Pańskich tekstach widzimy głównie groteskowe pretensje.


    Niech Pan nam teraz wytoczy procesy, wzorem Jarusia.

    2007-10-26 17:10Stach141862Nagroda D.Fikusa dla A. Gargaswww.stach.salon24.pl
  122. janota

    Przecież nie piszę, że Ty coś wypominasz.
    To major zagląda do czyjejś kieszeni i rozlicza go za to co pisze. Argumentem za tym, że major sobie może pozwolić na stawianie takich wymagań jest to, że Paliwoda pracuje w budżetówce czyli jak twierdzi major jest utrzymywany m. in. z jego daniny. Ja tylko pytam, czy przystosowana do celów majora zasada:płacę i wymagam obowiązuje wszystkich. Czy majora także ona obowiązuje?
    To wszystko.

  123. Autor

    Niestety mamy poważny problem w Polsce.Wykształciuchy zawłaszczyły sobie prawo do narzucania tonu.
    Prof. Krasnodębski, mając ku temu pełne prawo, bo obraca się w towarzystwach uniwersyteckich, stwierdza, że dużo wykształconych, to ludzie poddający się trendom intelektualnym i różnym ideologiom. Ot,co.

  124. Salonowy drwal (cenzor) K.Klopotowski znow klamie

    Na salonowych forach na tych samych prawach ich uczestnicy moga sie wypowiadac tylko wtedy, kiedy te fora NIE SA CENZUROWANE.

    PANA BLOG JEST CENZUROWANY, WIEC PANA KAZANIA MAJA ZERO WIARYGODNOSCI. Po prostu, cenzorom - z definicji - sie nie ufa.

    Nie ufa sie tym bardziej, kiedy podpieraja swoje tezy zmanipulowanymi informacjami. Faktem jest, ze "blackout'1977" w NYC zaowocowal erupcja czynow chuliganskich i kryminalnych. Ale pozniej byl Giuliani oraz szef policji Bratton, a jeszcze pozniej Bloomberg oraz szef policji Kelly i "blackout'2003" wygladal juz zupelnie inaczej: to byla erupcja obywatelskich postaw, samopomocy, wlasciciele lokalnych restauracji serwowali piwo free i ludzie siedzac na chodnikach, przy swieczkach spedzajac czas na pogawedkach, ci, co wracali do domu samochodem ladowali do swoich aut pasazerow "na dus", by jak najwiecej ludzi podrzucic, rozgarnieci mieszkancy miasta stawali na skrzyzowaniach, by pokierowac ruchem samochodow (nie bylo swiatel). Nie obylo sie, oczywiscie, bez chuliganskich i kryminalnych ekscesow. Ale na poziomie codziennej normy...

    I w 1977 i w 2003 bylo dokladnie tak samo goraco i dokladnie tak samo ciemno, Panie Klopotowski. A jednak ludzie zachowali sie zupelnie inaczej.
    Wykombinuj se Pan, dlaczego.

  125. @Autor

    I znowu Pan pisze w godzinach pracy !!!!

  126. Panie Pawle,

    Warmiaczka (podobnie jak KaZet) nie skierowała swego komentarza do Pana.

    Wszystkie Pana dotychczasowe teksty przeczytałam i uważam za znakomite.
    Pan Kłopotowski dobrze radzi.
    I tę radę sam stosuje.
    Skutki stosowania-wedle moich obserwacji- są dobre.

    Miłego.

  127. Pan się nie martwi

    myślę że nie ma się czym przejmować, ale muszę niestety stwierdzić że wczoraj zobaczyłem na bogu Węglarczyka z Wyborczej podobny w treści tekst, w którym też użala się na chamskie komentarze. Dziwi się na dodatek że na widok Wyborczej ludziom piana się toczy .Ale jego niestety nie pocieszę, bo mnie też się toczy.

  128. Mr PP

    co się Pan przejmuje
    to jest Pana blog
    tu Pan ustala prawa tu Pan jest prawem
    tnij Pan bez litości jak się nie podaoba jakis wpis
    ma Pan do tego pełne prawo

    2007-10-26 17:34jej19670681
  129. Mnie też źle, mnie też źle i tak szaro

    I dni też ciągną się jak makaron
    A najgorsze chyba że
    ktoś napisał o mnie źle
    Tak mnie źle, Jak mnie źle
    Tak mnie źle
    je je ......

    zaśpiewałem seeeeee )))

    Ważne są chyba argumenty, które chce Pan przedstawić i tezy, przy których Pan obstaje, czyż nie?
    Ja też tu jestem "czasowym cieniasem", ale powyższe jakoś kapuję od ładnych kilku lat.
    howgh!

  130. Paweł Paliwoda.

    Panie Pawle podejrzewam, że komentarz warmiaczki nie dotyczył Pana postu tylko komentarza osobnika podpisujacego się "młot na katoprawice". Facet jest wyjąktowo ordynarny i ma obsesję na punkcie "katoli".
    Często jest zgłaszany przez komentujacych do usunięcia.

    A propos galopującego. Jeszcze kilka miesiący temu Pan swoimi podatkami umozliwił mu skończenie studiów.

    Pozdr.

  131. Swój do swego ciągnie, czyli kto głosował na PO,cz.2

    Witam Pana, bardzo się cieszę, ze poruszył Pan wątek chamstwa w szeroko pojętych społecznościach. Zarówno tych wirtualnych, jak i realnych. W związku z powyższym postanowiłam podzielić się swoimi refleksami, które zamieściłam w swoim blogu:

    "Moi Drodzy, wielu z Was zaprotestowało, gdy zapoznało się z moimi wnioskami, dotyczącymi tego, kto głosował na polityków PO. Padły zarzuty, że zbyt uogólniam, że przytaczam krzywdzące dla zwolenników PO oceny.

    Moi Drodzy, ja nie mam żadnych wątpliwości, że na Tuska głosowała większa, bądź mniejsza hołota i chamstwo. Mało tego, jak okazuje się, tę zalewającą nasze społeczeństwo łobuzerię, prostactwo i chamstwo można dostrzec nie tylko wśród więźniów, rzezimieszków, złodziei, przestępców seksualnych, czy morderców, wspierających w trakcie ostatnich wyborach DONALDA TUSKA, ale także wśród tzw. młodej, dobrze wykształconej (?), postępowej, otwartej na świat i na ludzi młodzieży, wśród biznesmenów, dziennikarzy, psychologów, socjologów, lekarzy, prawników i różnego autoramentu „artystów”, profesorków itd. itp. Wszyscy, bez względu na zajmowany status społeczny mają jedną wspólną cechę, a mianowicie podobnie ukształtowaną strukturę osobowości, system norm i wyznawanych wartości. Stopień i natężenie dysfunkcji natury psychologiczno – społecznej może być różny, ale istnieje i uwarunkowany jest niewłaściwymi oddziaływaniami wychowawczymi rodziców, nauczycieli, a potem tzw. autorytetów, choćby takich, jak Bartoszewski, Wałęsa, Tusk, Niesiołowski itp.

    Zalewające chamstwo nasze życie publiczne szczególnie było wyraźne wśród polityków dotychczasowej opozycji politycznej oraz wspierających ją dziennikarzy i wszystkich tych, którzy się z nimi IDENTYFIKOWALI SIĘ i na nich głosowali… Bo czyż inteligentny, kulturalny i dobrze wychowany człowiek, pochodzący z dobrego domu będzie głosował na polityków - CHAMÓW? Czy kulturalnym ludziom będzie podobać się zachowanie Tuska wobec Kaczyńskich? Chyba tylko pozbawiony rozumu i krytycyzmu człowiek tego nie dostrzega i dalej nazywa kulturalnym i opanowanym emocjonalnie tegoż polityka. Z takim przykładem można było zapoznać się całkiem niedawno w Rzeczpospolitej, gdzie niezwykle wnikliwe i prawdziwie „obiektywne” portrety psychologiczne Tuska i Kaczyńskiego odmalowała pewna pani dr politologii z Uniwersytetu Warszawskiego (cha, cha, a co politolog ma wspólnego ze specjalnością psychologa? Ta pani nie miała żadnych zahamowań, by bawić się w drugiego Santorskiego; dziwiło mnie tylko bardzo, dlaczego redakcja Rzepy zgodziła się opublikować tak dyletanckie teksty?). O tym, że w samych superlatywach wypowiadała się o Tusku, a w Kaczyńskim upatrywała się samym patologii CUN, chyba nikt nie ma wątpliwości. Jako osoba zbliżona swą profesją do psychologów, pragnę zaznaczyć, że za tak nędznie i tendencyjnie przeprowadzone oceny osobowości obu polityków wystawiłabym tej pani dr DWÓJĘ.

    Swój do swego ciągnie i żadne tu tytuły, czy dyplomy nie decydują o tym, czy ktoś jest chamem, czy nim nie jest, czy jest potencjalnym przestępcą, czy nim na razie nie jest, ale nosi w sobie ukryte zalążki zachowań asocjalnych (...)".

    Pozdrawiam

  132. P.S.

    Cały tekst mojego wpisu:

    http://venivenissa.blogspot.com/

  133. O JEZU !!!

    VENISSA !!!!
    NIEEEEEEEEEEEEEEEEE !!!!!
    POWIEDZCIE, że to tylko niedobry SEN !!!!!

  134. Kolejny frustrat

    Ale ich sie namnożyło w salonie.
    Dlaczego nie mogą sobie po prostu wbić do głowy, że większość piszących to ludzie myślący samodzielnie, piszący we własnym imieniu.
    Nie uznają się za elity, nadludzi. Widząc głupotę krytykują/wyśmiewają ją.

  135. kadez

    za studia zapłacili moi rodzice

    2007-10-26 17:49galopujący major6166610Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzonowww.galopujacymajor.salon24.pl
  136. Venissa - piszaca o psychologii wyborcow PO

    Skoro uprala sie Pani pisac wyklady na temat rzekomej psychologii wyborcow PO/przeciwnikow PiS i "wyksztalciuchow", to moze bedzie Pani laskawa odczytac moj wyklad na temat psychologii politykow PiS oraz ich wyznawcow, do ktorych Pani oraz Pan medrzec-Paliwoda najwyrazniej sie zaliczacie?


    Juz przeszlo 2 lata temu zainteresowalem sie niewatpliwym psychologicznym fenomenem jakim sa bracia Kaczynscy ich akolici i wyznawcy. Na czym polega i czym jest spowodowane to szalenstwo? Mysle, ze znalazlem na to wyczerpujaca odpowiedz - znajduje sie ona w niniejszych zrodlach:


    # Robert S. Robins, Jerrold M. Post
    "Paranoja polityczna. Psychopatologia nienawiści"
    Książka i Wiedza 1999 ISBN: 83-05-13055-X
    [ http://www.albertus.pl/sklep/3/93951 ]

    Fragmenty:
    http://www.radiomaryja.pl.eu.org/teksty/rzmorm/paranoja.html
    http://tinyurl.com/3ynac9

    Serdecznie polecam!

    Robins i Post zauwazaja, ze paranoik, to zazwyczaj osoba zakompleksiona, czesto niedowartosciowany narcyz, ktory ma poczucie, ze nie jest traktowany w sposob szczegolny, na jaki w swoim mniemaniu zasluguje. Wmawiajac sobie w ksobnym amoku istnienie spiskujacego przeciwko niemu poteznego wroga, posrednio dowartosciowuje samego siebie - fakt, ze jakies potezne sily sprzysiegly sie przeciwko niemu potwierdza tylko jego wyjatkowosc i to, ze ma racje ("przeciez gdybym nie mial racji, to by mnie nie atakowali"). "Lepiej byc nienawidzonym niz lekcewazonym".
    Podobno - paradoksalnie - nie ma dla paranoika gorszej traumy, niz uswiadomienie sobie, ze wyimaginowane zagrozenie w rzeczywistosci nie istnieje i nigdy nie istnialo...

    Ponadto czesto paranoicy to ludzie podli, ktorych swiadomosc wlasnej niegodziwosci, wlasnej agresji, zaklamania, obludy i intryganctwa, wlasnych nikczemnych uczuc, wpedza w bardzo nieprzyjemny dysonans poznawczy. Aby pozbyc sie tego uczucia, dokonuja aktu wyparcia oraz projekcji swojej podlosci na zewnetrznego "kozla ofiarnego", na ktorym nastepnie sie pastwia.

    Dzialalnosc paranoika czesto inicjuje mechanizm samospelniajacego sie proroctwa: agresja, podejrzliwosc, pomowienia, oszczerstwa, megalomania i izolacja paranoika powoduja, ze ludzie, pod ktorych adresem rzuca on swoje wyolbrzymione lub calkowicie urojone oskarzenia, w akcie obrony lub rewanzu autentycznie sprzysiegaja sie przeciwko szalencowi. W efekcie jesli paranoik walczy z realnymi wrogami, to zwykle sa to wrogowie, ktorych on sam stworzyl.


    Zachowanie Kaczynskich to prawie na pewno nie jest cyniczna populistyczna maska. Przeciez to szalenstwo ujawnia sie takze w ich zyciu prywatnym!

    Jaroslaw Kaczynski nie ma konta w banku. Dlaczego? Dlatego - jak sam bez cienia zazenowanie wyznal - ze boi sie, ze gdyby je mial, to jacys agenci (np. WSI) mogliby wykozystac je do skierowanej przeciwko niemu prowokacji, wplacajac na nie fikcyjna lapowke! On naprawde to powiedzial!

    Jaroslaw Kaczynski nie ma rodziny, zony, nie jest (i nigdy nie byl?) zwiazany intymnie z zadna kobieta. Jedna z cech diagnostycznych paranoi jest potworna, chorobliwa nieufnosc i podejrzliwosc, kierowana zwlaszcza wobec wspolmalzonkow/partnerow seksualnych. Paranoik unika relacji intymnych, poniewaz panicznie boi sie, ze zostanie oszukany, wykozystany i zdradzony.

    A to paradowanie z 8 BORowcami? Przypomne, ze o przydzielenie Jaroslawowi Kaczynskiemu ochrony wnioskowano jeszcze wowczas, gdy premierem byl Marcinkiewicz, a on sam nie pelnil zadnej specjalnej funkcji w panstwie, ktora taka ochrone by uzasadniala. Tlumaczenia wowczas byly doprawdy kurioazlne - ochrona miala sie nalezec Jaroslawowi ze wzgledu na jego blizniacze podobienstwo do prezydenta RP, ktore mogloby zmyli zamachowcow na zycie Lecha...
    A projekt otoczenia gmachu Sejmu murem?
    A mit dywersyjnej dzialalnosci agentow Lesiaka? Przeciez oni jakies wypadki samochodowe z udzialem politykow PC oraz poprzebijane opony z pelna powaga tlumacza dzialalnoscia Lesiaka, ktory jakoby dybal na zycie politykow prawicy!

    No i na koniec ta msciwosc, ta pamietliwosc, ten brak dystansu do samych siebie, to obrazanie sie i ostentacyjne dawanie temu wyrazu, to pieniactwo (jakze charakterystyczne rowniez dla "magistra sprawiedliwosci" - Zbigniewa Ziobro). "Wojna kartoflana" i odwolanie szczytu Trojkata weimarskiego. Bojkotowanie Stefana Niesiolowskiego. Posadzanie Tuska o "kult Huberta H." i uzasadnianie tym odmowy pogratulowania mu zwyciestwa. Maniera nagrywania rozmow z partnerami z rzadu.
    Ksobnosc, pieniactwo, msciowsc, tendencja do wyszukiwania i rozpamietywania wlasnych krzywd (przy jednoczesnym nie zauwazaniu krzywd, ktore wyrzadza sie innym, badz usprawiedliwianie/racjonalizowanie ich) oraz chowanie urazy, to kolejne diagnostyczne kryteria zaburzen paranoidalnych.


    # Fenomen poczucia wlasnej nieomylnosci i doszukiwania sie win w swoich przeciwnikach ("zawsze winne jest ktos inny"; "to PO nie chcialo tej koalicji"; "Tusk nie potrafi pogodzic sie z porazka") oraz obarczanie wina za wlasne niepowodzenia i niegodziwosci czynnikow zewnetrznych i przykrej, obiektywnej koniecznosci ("to Platforma zmusila nas do koalicji z ludzmi o marnej reputacji"; "koniecznosc zmian w Polsce wymusila takie dzialania") jest to doskonale psychologii znany blad poznawczy zwany PODSTAWOWYM BLEDEM ATRYBUCJI.
    [ http://en.wikipedia.org/wiki/Fundamental_attribution_error ]

    Szerzej o bledach w rozumowaniu pisalem na swoim blogu:
    Czesc I. http://quasi-blog.salon24.pl/18884,index.html
    Czesc II. http://quasi-blog.salon24.pl/19457,index.html


    # Tak charakterystyczna dla kaczystow sklonnosc do dopatrywania sie i niezwykle emocjonalnego przezywania rzekomych "wscieklych atakow" mediow, jakoby zjednoczonych w przeroznych teczowych "frontach", to kolejne dawno opisane zaburzenie poznawcze: tzw. EFEKT POTWIERDZENIA/EFEKT ZAPRZECZENIA i scisle z niego wynikajacy tzw. EFEKT WROGICH MEDIOW.
    [ http://en.wikipedia.org/wiki/Confirmation_bias ]
    [ http://en.wikipedia.org/wiki/Hostile_media_effect ]


    # O schematach konstrukcyjnych teorii spiskowych rowniez mozna przeczytac w Wikipedii:
    [ http://en.wikipedia.org/wiki/Conspiracy_theory ]


    # Oprocz sprzezenia osobowosci paranoicznej ze szczegolna sklonnscia do popelniania pewnych bledow poznawczych, za fenomen kaczyzmu moze byc odpowiedzialny jeszcze jeden, bardziej uogolniony czynnik - podatnosc na KONSERWATYZM.

    Jak pokazuja rozne badania - np. Jost JT et al. 2003 [http://tinyurl.com/yo7yja] - swiatopoglad konserwatywny przyciaga ludzi o mentalnosci dogmatycznej, zamknietej, bojacych sie odmiennosci, postrzegajacych swiat dychotomiczni, czarnobielczo, binarnie, nieciagle, autorytarnych, nieufnych i po prostu agresywnych.



    PODSUMOWUJAC:

    Najprawdopodobniej "IVRP" byl to po prostu projekt POPULISTYCZNY zainspirowany autentycznym SZALENSTWEM paru osob (zwlaszcza Kaczynskich, Macierewicza, Kurskiego, Zybertowicza), ktory w 2005r (i bezwzglednie takze w 2007) odniosl wyborczy sukces dzieki temu, ze jego przeslanie okazalo sie byc optymalnie przystosowane do zerowania na frustracji, zawisci* i paranoicznej mentalnosci, czyli cech bardzo powszechnych wsrod wielu Polakow, zwlaszcza wsrod tzw. "ofiar transformacji". Szerzej pisalem o tym w niniejszym komentarzu:
    http://zero-tolerancji.salon24.pl/31962,index.html#comment_490998
    [od razu zaznaczam, ze zawarta tam prognoza wyniku wyborczego okazala sie calkowicie chybiona - za co przepraszam - nie mniej jednak mysle, ze zasadniczy zrab mojej koncepcji sie obronil - pomylilem sie jedynie niedoceniajac mozliwosci mobilizacji mlodego, anty-PiSowskiego elektoratu; na ale to zaskoczylo chyba wszystkich, z PKW wlacznie...]

    Kolejnym fenomenem jest powstanie wokol "IVRP" swoistej sekty, czyli niemarginalnej grupy fanatycznych wyznawcow, nader czesto rekrutujacych sie wcale nie ze sfrustrowanego pospulstwa, lecz z szeregow ludzi wyksztalconych i wzglednie zamoznych. Fenomen ten jest dobrze widoczny w Salonie24 oraz w wielu mediach (publicznych i prywatnych).
    Bardzo podobne, w gruncie rzeczy pokrewne, zjawisko od dawna obserwujemy wokol kanapowej partyjki jaka jest UPR. Roznica miedzy upeeryzmem a IVRP jest w gruncie rzeczy niewielka - IVRP jest po prostu plebejska odslona tego samego prawicowego szalenstwa.

    Dlaczego mlodzi, inteligentni, wyksztalceni i dostatnio zyjacy ludzie moga temu szalenstwu ulegac?
    Mysle, ze przyczyna moga tu byc znowu te wyliczone wczesniej przeze mnie czynniki (narcyzm i kompleksy formujace osobowosc paranoiczna; sklonnosc do popelniania bledow poznawczych; psychologiczne predyspozycje do konserwatyzmu), ktore u osobnika odpowiednio inteligentnego - a jednoczesnie odpowiednio niedouczonego - moga prowadzic do uksztaltowania sie arogancko-kontestatorskiej mentalnosci, ktora ja zwyklem nazywac "filozofia chlopska". Szarzej pisze o tym w tym miejscu:
    http://jacekk.salon24.pl/29180,index.html#comment_471770


    pozdrawiam


    * - O zawisci wsrod twardego elektoratu PiSu ciekawie pisze Robert Walenciak w swoim przedwyborczym artykule tlumaczacym fenomen niemalejacej popularnosci partii braci Kaczynskich:

    Robert Walenciak, "Kto zagłosuje na PiS", PRZEGLĄD 10.09.2007
    http://wiadomosci.onet.pl/1436911,2677,1,kioskart.html

    Nizej cytuje odpowiedni fragment:

    "Po drugie, trafili w elektorat
    Oczywiście, to całe dzielenie elektoratu nie miałoby sensu, gdyby nie zostało dokonane umiejętnie. A tej umiejętności Kaczyńskiemu nie sposób odmówić. Dzięki sondażom dość dobrze wiemy, jak wygląda statystyczny zwolennik PiS. W grupie wyborców PiS dominują osoby o skłonnościach autorytarnych, gorzej wykształcone, starsze, uważające się za ofiary transformacji.
    Ten elektorat dobrze więc przyjmuje działania PiS. Ataki na sędziów, na demokratyczne zasady? Zwolennik państwa autorytarnego przyjmie je z zadowoleniem. Jest kilka haseł wytrychów, które trafiają do duszy PiS-owskiego wyborcy, a partia te bez wahań ich używa.
    Ten wyborca nosi bowiem w sobie kompleksy – wobec tych, którym się powiodło i wobec innych, a także poczucie krzywdy.
    Gdy więc Kaczyński mówi, że walczy z bogatymi, że nie ma teraz świętych krów, bo ci 'z góry' też mogą trafić za kratki, to wyborca PiS klaszcze z radości. Bo rząd, niejako w jego imieniu, poniża tych, którym zazdrościł. Zawiść, podejrzliwość – te paskudne cechy, które każdy z nas nosi w sobie, ale z mniejszym lub większym powodzeniem próbuje tłumić, nagle zyskały obywatelstwo.
    Przecież gdy Kaczyński głosi, że walczy z korupcją, to jego wyborcy nie klaszczą mu dlatego, że uważają, iż dzięki tej walce państwo będzie sprawniejsze, tylko dlatego, że wyobrażają sobie tych zatrzymanych. Jakichś bogatych ludzi, których dobrobyt kłuł w oczy i którzy teraz, w imię ludowej sprawiedliwości, zostaną poniżeni.
    Elektorat PiS-owski często reaguje prymitywnie – uważa, że tylko działanie brutalne i agresywne jest oznaką siły i gwarantem sukcesu. Dlatego tak łatwo kupuje PiS-owską propagandę dotyczącą polityki zagranicznej. Że dopiero teraz, gdy awanturujemy się w stosunkach z Niemcami i Rosją, jesteśmy przez te państwa 'szanowani'. Oczywiście, nic bardziej błędnego, ale czy kategoria skuteczności polityki zagranicznej ma w dyskursie z elektoratem PiS znaczenie?
    Jest jeszcze jedna cecha tego elektoratu – reaguje on przede wszystkim na bodźce emocjonalne i łatwo te bodźce przyjmuje. Nie pamięta więc, co jego partia obiecywała w kwestii naprawy służby zdrowia, za to emocjonuje się kolejną wojną z 'układem'. I w ogóle – kolejną wojną.
    To jest zresztą fenomen polityczny Jarosława Kaczyńskiego, że znalazł swój elektorat i go nie porzucił, że potrafi utrzymywać swoich zwolenników w stanie ciągłej wojny, ciągłej kampanii, koncentrować ich uwagę na kolejnym wrogu. Raz są to lekarze, innym razem sędziowie, kiedy indziej adwokaci, zawsze w tle jest jakiś układ, którego głównymi aktorami – jak się ostatnio okazało – byli współpracownicy premiera, z Januszem Kaczmarkiem na czele. Stałe podnoszenie politycznej temperatury i awantury bez końca to cecha charakterystyczna polityki Kaczyńskiego. Na ile jest ona wynikiem osobowości tego polityka, a na ile efektem przemyślanej strategii? Tego pewnie nie wie nawet sam Jarosław Kaczyński, w każdym razie taktyka ta, która przyniosła mu pasmo klęsk w pierwszej połowie lat 90., dziś przynosi mu sukcesy."

  137. Śmiechowa dyskusja

    Szanowny Autorze! Pan jak widzę nie rozumie intencji większości ludzi tu piszących. Na pocieszenie dodam, że pan Kłopotowski, choć ma przewagę salonowego stażu, zda się rozumieć jeszcze mniej. Pisze, że anonimowość znosi kontrolę społeczną i takie tam, z których wynika posrednio, że ( to przykład ) tutejszy Major czy Igła to postacie anonimowe. Nic bardziej mylnego!
    To pan Kłopotowski czy Pan są tu jeszcze postaciami anonimowymi. No, moze z tej anonimowosci wychodzą, ale gdzie im do takich postaci jak Major czy Igła, którzy poprzez swoje teksty i komentarze są TUTAJ bardziej znani niż Fidel Castro na Kubie. Są całkowicie odsłonięci. Ich przemyslenia, sposób argumentacji, emocje, nawyki, poczucie humoru itp.
    Takiego Majora na oczy nie widziałem a przecież znam go nie tylko z lewackiej, istnie małpiej złośliwości.
    A tu niby jakiś troll?
    Ktoś przywołał profesora Sadurskiego jako przykład.
    Potwierdzam. Facet czuje internet i Salon jak mało kto. Jako społeczność i jako zbiór indywidualnych, charakterystycznych postaci.
    Wszystkiego trzeba się nauczyć. Wiara płaci grubą kasę by z maczetą pobiegać po dżungli.

  138. niezle :-))))))))))))

    pozdrawiam

  139. Galopujacy Major. Czekam z niecierpliwoscia na link.

    Pawel

    "Żakowskiemu chyba już nie stoi
    to tekst autorstwa Junony na jednym blogu

    czym skorupka za młodu..."



    2007-10-26 16:04galopujący major3844761
    Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono
    www.galopujacymajor.salon24.pl
    link do komentarzazgłoś do usunięcia

    2007-10-26 18:03pawel10371
  140. @Panie Jerzym

    Sen? NIe! To UŚWIADOMIENIE! Chyba Pan, jako psychiatra (?) nie zaprzeczy, że Tusk posiada bardzo niski poziom SAMOŚWIADOMOŚCI, niski kontakt z własnymi EMOCJAMI i wielokrotnie przekraczał granice psychologiczne braci Kaczyńskich. Chyba Pan nie zaprzeczy, że wielokrotnie wykazywał on ASOCJALNE zachowania, że ma poważne problemy z samokontrolą i zachowaniem odpowiedniego dystansu wobec osoby,która zajmuje od niego wyższy szczeble społeczny(tak podają podręczniki medyczne, jakie cechy posiada jednostka ZDROWA PSYCHICZNIE).A Pan głosował na Tuska? O żesz,nie mogę! I Pan uważa, że Tusk zasługuje na szerokie poparcie wraz z tą hołotą, którą przyprowadził ze sobą na debatę z Kaczyńskim? Jeśli Pan uważa, że Tusk jest OK, to niszczy Pan wieloletnią pracę wielu PEDAGOGóW w zakresie edukacji emocjonalnej. więcej takich liberałów, jak Tusk, a w polskich szkołach zapanują, nie DEMOKRATYCZNE relacje, lecz LIBERALNE! Do czego to ostatnie prowadzi, powinien Pan wiedzieć, jako psychiatra. Wie Pan co? To ja już wolę Kazimierza Dąbrowskiego, niż psychiatrów wykształconych przez komunę.

  141. panie paliwoda

    sposrod podpowiedzi roznych goraco polecam jacka jareckiego rozumny komentarz:to PANA tu nie znamy to PAN tu przybywasz glosic slowo a taki major czy inna igla sa dla nas w zasadzie transparentni jako rzecze jarecki...

    a jeszcze taki cytacik bym sobie pozwolilk :

    "Mózgi mas bardziej niż przez słowa (...) są formowane przez szkołę, media elektroniczne i pop kulturę."

    podoba sie panu?

    2007-10-26 18:08lowcadebili0588
  142. Rorty? Foucault? Nie, Paliwoda!

    Jeden to autor "kilku niezłych tekstów specjalistycznych o Arystotelesie", drugi pisał o "cierpieniach 'odmieńców'" (z litości Paliwoda ni słowa nie napisał o "Filozofii jako zwierciadle natury" czy "Słowach i rzeczach" i "Archeologii wiedzy").
    A Paliwoda? Paliwoda (za Wiki) "uczęszczał na seminaria doktoranckie w Instytucie Filozofii i Socjologii PAN".
    I na tym polega wyższość PP nad wspomnianymi. Bo on nie ma się czym kompromitować. I dobrze.

    2007-10-26 18:14ubogacony0325
  143. @Venissa

    Pani Venissa niech pani porzuci ten pop-psychologiczny bełkot. Lepeij zostać przy zawodzie wyuczonym

  144. @Quasi: Dzieks za te bardzo merytoryczna wiwisekcje zjawiska (spoleczno-politycznego i kulturowego) kaczyzmu

    Mam nadzieje, ze pozwoli ona kaczystom - w tym P.Paliwodzie - dokonac jakiejs autoreflekcji, jakiegos rachunku sumienia, majacego za fundament realia. I pomoze w powrocie do normalnosci.

    Panski teks powoduje, ze nie istnieje juz alibi dla fruwania w oblokach. To, co Pan napisal umozliwia bowiem przejrzenie sie w lustrze faktow i realiow.

    Uklon.

  145. Pawel Paliwoda

    poziom wiekszosci Salonowych komentarzy nie jest wysoki, ale tak to juz tu jest. Natomiast mnie nie tyle poziom (moj tez nie jest najwyzsz)irytuje co agresja i zwykle chamstwo np takei jakim uraczyl nas gosc o nick'u AZRAEL w komentarzu do Tomasza Sakiewicza co drugie slowo to bruk.

    Pnu chociaz tego oszczedzono. Radze zajsc do Sakiewicza, Wronskiego czy Weglarczyka po lepsze przyklady.

    Uwazam ze powinien pan usunac z listy komentarz Igly. Odstaje od reszty.


    Ukolny

  146. Panie redaktorze

    Może pan poudziela się na forum gazeta.pl na próbę?
    Tak, żeby przekonac sie, jak to bywa w dyskusjach internetowych. Tu, mimo wszystko, jest salon.

    Pełno jest salonowych trolli.
    Ale są też ludzie z charakterystycznym sposobem wypowiedzi, który jest ich wyróżnikiem po prostu.

    Zanim się kogoś napiętnuje warto przeczytać coś więcej jego autorstwa, niż trzy komentarze.

    Jakby Kisiel tu był, koteczku, to też byś go do wora z chamami dorzucił?

    Major i Igła na pewno na to nie zasługują.

    2007-10-26 18:30odys45994w drodze do Itaki [ost: Liniowym po rodzinach?]www.odys.salon24.pl
  147. Paweł Paliwoda

    Radziłbym poszperać w komentarzach w blogach red. Wrońskiego, czy Weglarczyka - przejdzie Panu uraza jak ręka odjął.

    2007-10-26 18:30Jackmal0347
  148. Jackmal

    poleacam rowniez Tomasza Sakiewicza. Tam Azraelowi i nie tylko Azraelowi nerwy puszczaja. Sam bruk.

    Uklony

  149. @TedS: Lista (i zale) Paliwody maja bezcenna wartosc poznawcza

    To juz narodowy zabytek, wlasciwie...
    Paliwoda to kaczysta z krwi i kosci. Jakas tam kopia J.Kaczynskiego. Czytajac go widzimy kaczyzm "w sosie wlasnym", majac dzieki temu szanse lepiej go rozumiec.

    Nawolywanie do retuszowania "dziela Opatrznosci", czyli wypowiedzi Paliwody to grzech pychy, Panie TedS.
    Igla zostala wbita i ma zostac tam, gdzie jest.

    3m sie Pan zdrowo.

  150. Cienki bolek

    Cienki bolek jesteś chłopie aż żal zad ściska. Ale po kolei.

    Od dawna pisałem, że S24 to obora a nie salon - bynajmniej nie za sprawą blogerów nieprawicowych (ty oczywiście nazwałbyś ich lewicowymi bo takie twoim zdaniem jest dopełnienie zbioru ludzi myślących jak Paliwoda - pięknie pokazuje to limity jakie masz pod kopułą, znakomity ten komentarz o jednookim filozofie). To maniacy PiSowscy narzucili ten styl, resztą musiała się dostosować.

    Ale te komentarze które tak niechlujnie tu wkleiłeś były grzeczne - no, może z dokładnością do stałej ;). Nikt ci nie grzebał w przodkach tylko merytorycznie/retorycznie pytał(*) lub recenzował twoja tffuurczość. Zamiast się do tego porządnie odnieść, ty się rozbeczałeś!

    Twoje wpisy na temat płynięcia pod prąd, walki z układem, wykształciuchów etc typowe, nic nowego. Temu służy też ten cały mit "wykształciucha" i "mainstreamu" - trzeba sobie jakość wyjaśniać świat, który nas nie lubi, koić duszę. Rozumiem. Ale nie dziw się człowieku, że gdy wychodzisz na arenę z chorągwią konkretnej opcji politycznej to spotyka cię atak! Jesteś czerwony, tytułujesz się filozofem - a to do czegoś zobowiązuje!

    Pzdr

    (*) Oto godziny umieszczania twoich wpisów na S24: 15:30, 23:50, 13:37, 14:42, 14:31. Proszę o merytoryczne odniesienie się do kwestii polityczno-publicznego lansowania się w godzinach pracy - od razu zaznaczam, że nie mam pojęcia jak wygląda praca w charakterze doradcy politycznego, więc proszę o oświecenie. Jeżeli nie bierzesz z kasy państwa ani złotówki, to sorka i sprawy nie ma.

  151. :>

    "Proszę może podrzucić jakąś cienką igiełkę."
    Lanser?
    :D

  152. chłosta się przydała

    na początek, teraz niech jeszcze autor zmieni nazwę bloga. Dlaczego zwraca się pan do czytających i komentujących "inteligenci i wykształciuchy"? Po co to obrażanie ludzi o innych poglądach?

  153. Pawel Paliwoda. Prosze za duzo nie wymagac od szanownych adwersarzy.

    Sam Pan widzi jaki efekt wywolal Pana dosyc naiwny tekst. Naiwny w tym sensie, ze podlozyl sie Pan sforze. Przeciez towarzystwo czeka tylko na takie lakome kaski. Oni lubia flekowac i czesc z nich nie ume po prostu inaczej. Geny Panie Pawle, geny. I nie pomoze garnitur od Armaniego, albo z Wolczanki i krawat od Bossa. Wczesniej czy pozniej geny wyjda na wierzch i bedzie mial pan takie wpisy, jakie Pan ma. Prosze pamietac: prostak odbiera kulture i dobre maniery jako slabosc i zawsze wtedy wyciagnie spod plaszcza kij do bejsbola.

    Pawel

    2007-10-26 18:44pawel10371
  154. @jackmal; Moze Pan Prezydent i OPan Premier powinni poczytac komentarze pod postami Wronskiego, Weglarczyka, Sadurskiego

    Badz Dobrym Samarytaninem, zrob wyciag z tych najsmakowitszych i poslij - dolaczakac kwiaty - do Duzego Palacu i Malego Palacu.

    Moze po tej lekturze Braciom wroci humor, gdyz zobacza, ze nie tylko ich flekuje z radoscia lud bozy? A moze na dodatek jaka refleksja ich najdzie?


    Pozdro.

  155. @Panie Jerzym

    "Pani Venissa niech pani porzuci ten pop-psychologiczny bełkot. Lepeij zostać przy zawodzie wyuczonym"

    Panie psychiatro, jestem przy swoim wyuczonym zawodzie! Natomiast Panu proponowałabym udać się na dodatkowe szkolenia do Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie na SObieskiego, gdzie ukończyłam ponad 3-letnie szkolenia terapeutyczne. Tam uczą nie tylko DIAGNOZOWANIA, ale także KOMUNIKACJI INTERPERSONALNEJ, która jest niezbędna dla zachowania zdrowia psychiczngo przez jednostkę. Jako pedagog i terapeuta zalecam to wszystkim lekarzom - psychiatrom, którzy może są obkuci z teorii, ale sami w kontaktach interpersonalnych posiadają poważne braki, nie mówiąc już o samoświadomości, czy kontakcie z własnym JA, własnymi emocjami. Stąd nie dziwi mnie np. fakt, że wśród wielu lekarzy - psychaitrów jest dużo rozwodów, alkoholizmu, czy nawet aktów samobójczych (pewnie zna Pan historię 2-ch lekarzy psychiatrów z Komorowa k. Warszawy; jeden z nich, a dokładnie powiesiła się; drugi - facet- popadł w alkoholizm i zarzucił praktykę lekarską). Gdyby Pan rzeczywiście wiedział na czym polega ZDROWA komunikacja, to nie próbowałby Pan DEPRECJONOWAĆ mojej osoby, byle tylko wzmocnić własne EGO. Od razu Pan by to zauważył, i zanim wysmarowałby Pan ten tekst, uruchomiłby procesy hamowania. A tak, przeważyły u Pana procesy podkorowe, czyli mechanizmy pobudzenia. Pana tekst z cała pewnością zzostałbty na szkoleniach zaliczany do tekstów AGRESYWNYCH. Wy lekarze - psychiatrzy potraficie tylko etykietyzować i szpikować prochami, ale uczyć KULTURY i SPOłECZNIE akceptoanych zachowań NIE!Uzależniacie ludzi od prochów i od siebie, ale żaden z was nie pofatyguje się, by solidnie rehabilitować swoich podopiecznych, tak bby potrafili samodzielnie funkcjonować w społeczeństwie. Bardzo mi przykro widzieć , takie postawy, jakie publicznie (na dodatek)często prezentują lekarze - specjaliści od duszy ludzkiej! Powtarzam, daleko wam lekarze -psychiatrzy, z wykształceniem zdobytym za czasów, gdy Polska była krajem, AUTYSTYCZNYM, bo oddzielonym od świata Zachodu żelazną kurtyną, od autentycznych terapeutów - humanistów. Problem w tym, że dobry lekarz/terapeuta to jest taki, który przeszedł własną terapię, bo wtedy NIE PROJEKTUJE własnych cech osobowości i nieuświadomionej własnej WROGOŚci/paranoi na braci Kaczynskich. Pan chyba powinien wiedzieć, że ludzie najczęściej wiążą się z tymi, co są do nich podobni pod względem struktury osobowości. Czy uważa Pan, że poparcie ze strony więźniów dla Tuska było przypadkiem? Oj, chyba nie. Freud zawsze powiadał: "Nie masz przypadków na tym świecie". Czy to, ze margines społeczy/patologiczne środowiska/ asocjalne/charakteropatyczne/socjopatyczne/psychopatyczne głosowały na Platformę Obywatelską? Swój do swego ciągnie, taka jest prawda. I o tym pisał wielokrotnie wybitny psychiatra prof. Antoni Kępiński

  156. @ewao: Swiat kaczysty jest czarno-bialy

    Wyksztalciuchy to wrog ideolo. Ci odrazajacy, brudni, zli. Karly reakcji.

    Inteligenci, to Paliwoda i jego polityczna gromadka. Oni sa Piekni, Madrzy i Bogaci (najczesciej duchem). Z nimi nie dosc, ze wszelka racja, to i Bog Wszechmogacy.


    Tak wyglada swiat widziany ze stolca doradcy politycznego ministra rzadu PiS.

    Pozdro.

    PS.Polecam wpis Pana Quasi.

  157. @Paweł Paliwoda

    tu jest jak na budowie, albo i gorzej :D

    trochę Pan się podkłada, teraz będą wypominać, a pamięć tutejsza nie należy do wybiórczych ;)

  158. :)

    "Ci odrazajacy, brudni, zli. Karly reakcji."
    Odwracanie pojęć ma przed sobą przyszłość.
    Zawsze zadziwiało mnie "odkrywanie" słów przez młodzież- np. Gomułka, reakcja, faszyzm czy Giertych do wora.
    Złośliwy będąc napisałbym, że jakie ojce takie syny. Z naciskiem na s...
    Ale jestem czuły i kocham wszelkie organizmy :)

  159. @ autor

    Cóż, nie chcę usprawiedliwiać wpisów faktycznie chamskich, jakie znajdują się pośród tych wymienionych komentarzy, ale wydaje mi się, że na ostrą krytykę Pan sobie zasłużył. Jako od filozofa i od osoby na stanowisku w ministerstwie oczekuje się tutaj od Pana wyższych standardów, tymczasem pańskie dotychczasowe wpisy są po prostu małymi złośliwościami, gdzie właściwie brakuje jakiegokolwiek meritum - nie tylko takiego, jakiego oczekuje się od filozofa, ale nawet takiego, którego oczekuje się od każdego blogera pretendującego do miana "poważnego".

    Przejechał się Pan po "wykształciuchach", stwierdził Pan buńczucznie, że płynie Pan "pod prąd" i nie pisze o "moherach". Ktoś tu już słusznie zauważył, że akurat w strumyku o nazwie "Salon24" to Pański prąd jest dominujący, więc stawianie się w sytuacji męczennika może tutaj budzić co najwyżej pusty śmiech.

    A mi autentycznie, po tych paru wpisach brakuje jakiejkolwiek informacji o tym, co tak właściwie chce Pan nam tutaj przekazać. No, chyba że nie chce Pan przekazać nic i chce się Pan bawić w "pióropałkarstwo", czyli po prostu dowalanie "nie naszym" jak leci. Ale to chyba filozofowi nie przystoi.

    2007-10-26 19:10pwilkin731304Nudny komentarz politycznywww.pwilkin.salon24.pl
  160. ścierwonauci

    nazwa "salon" jest nieco myląca - tu się walczy a nie dyskutuje

    obelgi od wymienionych nicków to nie obraza, trzeba je traktować jak wyróżnienie - jeśli atakują to znaczy że tekst był dobry

    te osobniki piszą ostro i niczym się nie przejmują, ale gdy Ziemkiewicz nazwał ich mendami internetowymi, to go zjechano za obrażanie - typowa moralność Kalego

    2007-10-26 19:10Mścisław0399
  161. @galopujący

    Twoja troska o wydawania publicznej kasy jest godna podziwu. Jak mniemam skrzynka e-mail Donka jest zawalona Twoimi protestami. Osiągnięcia Tuska w poprzedniej kadencji
    17 wypowiedzi, 0 interpelacji, 0 pytań, 0 oświadczeń.

    2007-10-26 19:15gandalf069
  162. DUŻO TUPETU ZE STRONY AUTORA

    PP był łaskaw skrytykować użytkownika down:
    "2007-10-20 00:36 down: nie zycze sobie, aby moje dzieci mialy kontakt z takimi jednookimi filozofami."

    a to to tylko trawestacja jego tekstu:
    "Osobiście nie życzę sobie, aby moje dziecko było w szkole poddawane lewicowo-liberalnej indoktrynacji na lekcjach wychowania seksualnego ..."
    http://pawelpaliwoda.salon24.pl/40893,index.html

    w którym to fragmencie AUTORYTARNIE stwierdził istnienie Boga, STWIERDZIŁ, że psychologia, psychologia społeczna, politologia, antropologia kulturowa i socjologia to QUASI nauki, nauczycielki wychowania seksualnego i filozofii NAZWAŁ wytresowanymi, aroganckimi pannicami.

    PAN PALIWODA DOBIERA SOBIE WYGODNE DLA SIEBIE STWIERDZENIA, A SAM INNYCH OBRAŻA I WYPISUJE (jak to napisać, żeby się nie obraził ?) STWIERDZENIA KONTROWERSYJNE.

    ps. nie bronię 'down'a, nie czytałem jego komentarza do Pańskiego tekstu, ale czytając wybór "obraźliwych" według Pana komentarzy od razu przypomniałem sobie tamtą Pańską perełkę i zauważyłem kontrast między Pańską pozą, a napisanym wcześniej tekstem

    pozdr.

  163. W sprawie Pani Warmiaczki

    Jeżeli żle zrozumiałem Pani komentarz, bardzo przepraszam.
    Pozdrawiam.

  164. ANONIMOWOŚĆ I BEZKARNOŚĆ

    Bywają osoby, które sądzą, iż człowiek inteligentny jest złośliwy. Zapominają jednak, że człowiek złośliwy jest przede wszystkim człowiekiem sfrustrowanym, czyli rozżalonym, z poczuciem krzywdy i agresywnym.
    Jakiekolwiek osoby, zajmujące bardziej eksponowane stanowisko, stają się wdzięcznym celem do ostrzału (obrzucania błotem, upadlania, deptania etc.).
    Szczególnie jeśli prezentują poglądy będące przedmiotem uprzedzeń danej jednostki.
    Paweł Paliwoda i inni publicyści wyrażają własne poglądy i podpisują się pod tym swoim imieniem i nazwiskiem. Biorą więc odpowiedzialność za to, co piszą.
    Czy osoby ukrywające się pseudonimami biorą odpowiedzialność za swoje słowa?
    Jeśli Salon24 ma stanowić jedynie miejsce wylewania żali i bezkarnego opluwania kogo się da, powinien zmienić nazwę na: Kanał24, Szambo24, albo Ściek24.

    2007-10-26 19:21Artystka0126
  165. @ KaZet

    1. Nie utożsamiam wszystkich zwolenników braci kaczyńskich z zwolennikami o. rydzyka. W swoim tekście napisałem tylko, że są dwa warunki : pisowiec + zwolennik rydzyka w jednym.

    2. Moim zdaniem różnica w ilości użytkowników ma związek z tym, że pisowcy masowo opuścili pole na innych forach, a peowcy wolą prowadzić dyskusję w swoich gettach.

    2007-10-26 19:21Szalony rosomak41487Blog Konrada Grucy (z Krakowa)www.gruca.salon24.pl
  166. @Unicorn: W Salonie24 padlo juz slowo "zdrajcy" pod adresem przeciwnikow politycznych PiS. Nastepnym bedzie "kolaboranci"

    Sadze, ze nie docenia Pan dziela zniszczenia, jakigo dokonala retoryka ekipy J.Kaczynskiego. A szczegolnie ciezka praca spin doktorow i takich oficerow politycznych kaczyzmu, jak P.Paliwoda.

    Polacy, jako narod zostali podzieleni. Napuszczeni na siebie. Swiadomie, z premedytacja. Wedle znanej zasady wszystkich autokratow, ktorzy chca zniewolic ludzi: dziel i rzdz.

    Swiadomie uzywam takich, a nie innych okreslen w tym co pisze, by zwrocic na to uwage.
    Zareagowal tylko Pan.
    Ironizowaniem.

    Pozdro.

  167. @Venissa

    Pani Venisso, zapewniam Panią, że w pewnych przypadkach intensywna farmakoterapia jest niezbędna. Nie uwłaczając.....

  168. Oł jes

    Cytat:
    "Polacy, jako narod zostali podzieleni. Napuszczeni na siebie. Swiadomie, z premedytacja. Wedle znanej zasady wszystkich autokratow, ktorzy chca zniewolic ludzi: dziel i rzdz."
    Podzieleni zostali dawno temu. Nowy rząd ich połączy?
    Śmiem wątpić.

    "Swiadomie uzywam takich, a nie innych okreslen w tym co pisze, by zwrocic na to uwage.
    Zareagowal tylko Pan.
    Ironizowaniem."
    Mam potwierdzić albo zaprzeczyć? Po co. Przecież to niczego nie zmieni.
    Odnosząc się do meritum- czy słowotwórcze zapędy młodzieży i ich odkrycia biorą się znikąd? Nie.
    Tyle odnośnie reakcji na reakcję :)
    Pozdrawiam

  169. @ tzetze

    Ulubione tlumaczenie sie oszlalych antypisowcow z ich prostackich wyskokow: "PiSowcy jako pierwsi narzucili chamski styl, wiec my musimy reagowac podobnie".
    Po pierwsze, konia z rzedem temu, kto wykaze, iz agresywna debate zainicjowali PiSowcy. Gdyby odwolac sie do wypowiedzi niektorych politykow PO tuz po wyborach z 2005 roku, mozna by miec powazne watpliwosci. Ja nastepnego dnia po wyborach'2005 dowiedzialem sie w pracy (glownie od kabackich spadochroniarzy zreszta), ze na PiS glosowala malomiasteczkowa holota, wsiowe czeresniaki itp, itd. Sama rozkosz. Z tego co wiem, nie bylem odosobniony w swoich doswiadczeniach.
    Po drugie - jezeli faktycznie jestescie tacy wytworni, to powinniscie wiedziec, ze naprawde dobrze wychowany czlowiek nie reaguje na chamstwo chamstwem. Wam jednak blizsza jest filozofia jednego z bohaterow skeczu w kabarecie Dudek: "Chamstwu nalezy siem przeciwstawiac godnosciom i kulturom osobistom"

    Wezykiem, kolego, wezykiem!

  170. @venissa

    ze statystyk wynika, ze wiezniowie zawsze glosuja PRZECIWKO aktualnie bedacym u wladzy. Takie proste, bezrefleksyjne skojarzenie , jak sadze - kto mnie wsadzil do wiezienia ? wladza. Tutaj Tusk i jego osobowosc chyba nie ma nic do rzeczy.....

    2007-10-26 19:38martinez021
  171. > Pan Paweł Paliwoda: Tylko po co?

    Szanowny Panie! Tylko po co tyle szumu o jakieś tam komentarze utrzymane na wyższym czy tez niższym poziomie?
    Ludzie są różni: jeden traktuje internet i róznego rodzaju fora dyskusyjne, w tym tez Salon24, jako arenę do popisów retorycznych, drugi jako obszar, gdzie mozna sobie praktycznie bezkarnie pobluzgać, trzeci jako ... itd.
    Osobiście podchodze do tego jednak problemu w taki oto sposób: traktuję Salon24 jako miejsce wymiany poglądów. A że tyle poglądów ilu dyskutantów? Nie szkodzi, każdy ma prawo do swego. Jeden chce zareagować w sposób kulturalny, merytoryczny, inny znajduje tu miejsce do odreagowania, a jeszcze inny robi to w spób żartobliwy, ironiczny, a kolejny inny... itd.
    Osobiście przyjmuję kazdego takim jakim jest lub w jaki chce, żeby go przyjmowano, dlatego tez kazdą próbe dyskusji na temat jakości komentarzy uważam za "bezpotrzebną". Ale także chcciałbym aby miejsce jakim jest Salon24 obligowało do salonowych zachowań. Nie jest tak? Trudno, w takim salonie też idzie wytrzymac czy też ujmując inaczej - można sie przyzwyczaic.
    pozdrawiam
    Krzysztof Kotowski

    2007-10-26 19:41Koteusz1902870Koniec świata i okolicwww.koteusz.salon24.pl
  172. ee tam

    Mnie irytuje czasami pieknoduchostwo.
    Tam chamstwo...
    Roznymi jezykami sie poslugujemy.
    Ja jestem chetnie chamem wobec chamow, oszustow i manipulatprow.
    Masochizm nie jest wskazany wobec tego "towarzystwa", pardon kultura.
    Chamem nie koniecznie musi byc ktos kto "spieprzazj dziadu"
    sie posluguje. Nalezy poslugiwac sie jezykiem zrozumialym dla odbiorcy....
    Moim skromnym zdaniem nie nalezy pozwolic sie wcisnac
    w gorset czlowieka kulturalnego.
    Jak mam kogos za kretacza, oszusta, manipulatora...
    to moze przemawiac poslugujac sie wysoka polszczyzna...
    a ja i tak go zjebie jak zula.
    Nie lubie gowna zapakowanego w kolorowy papierek.
    I na odwrytke z szacunkiem potrafie potraktowac niezbyt
    elokwentnych ale gadajacych o tym co im w bebechach i
    duszach gra....

    Czasmi zjebie jakiegos i z checia mi to przypomijaja
    :-)
    Wulgaryzmy sa forma ekspresji. Nie musze sie poslugiwac
    czesto ale to nie znaczy ze bede mial problemy z
    uzyciem.

    Jesli znany "autorytet" przeciwnikow nazywa
    "psycholami" to maze sie spodziewac ze ja powiem
    "spe..j stary pryku" I czesc.
    Retosrsje sa skuteczne, a nie cierpietnctwo pieknoduchow z powodu braku kultury.
    Nie trudze sie zeby dzielic oszustow na
    "autorytety " i zulie.


    2007-10-26 19:42alfred kujot01983
  173. Pan Konrad Gruca z Krakowa

    Rzecz mała,praktycznie nieistotna,szczególnie w odniesieniu do tematu wpisu Pawła Paliwody,ale tylko pozornie.Bo jeżeli napisało się coś,niezgodnego z prawdą,to należy to przyznać i gwarantuję,że odniesie to zbawienny skutek.Nie wolno w sprawach oczywistych(choćby mało istotnych)unikać,kluczyć,obchodzić naokoło,tylko powiedzieć np."przegiąłem","dałem ciała","pomyliłem się","pojechałem po bandzie"itp,gdyż:

    "Dzieje się tak, ponieważ przeważająca liczba userów tego forum to pisowcy. Nie chcę rzucać liczbami (może dlatego, że ich do końca nie znam), ale tak mniej więcej (przynajmniej takie odnoszę wrażenie) to na jednego zwolennika partii PIS i o. Rydzyka, przypada ok. 0,03 osób o odmiennych preferencjach wyborczych."

    nijak się ma do Pana tłumaczenia:

    ". Nie utożsamiam wszystkich zwolenników braci kaczyńskich z zwolennikami o. rydzyka. W swoim tekście napisałem tylko, że są dwa warunki : pisowiec + zwolennik rydzyka w jednym."

    PS.Zagadka:czy jestem słuchaczem-zwolennikiem o.Rydzyka?A nie powiem:)

    pzdr.

  174. "Nie lubie gowna zapakowanego w kolorowy papierek."

    I o to chodzi, i oto chodzi jak mówi pan w Hydrozagadce.
    Najważniejsze są zasady bhp.Cześć!

  175. Jakie są powody nieobecności Pani Rode?

    Brakowało mi dzisiaj Pani Rode. Jeżeli Pani ta jest tak inteligentna i oczytana, jak sugeruje w swoich tekstach, to z pewnością potrafiłbym ją przekonać - w dłuższej rozmowie - do swoich poglądów.
    Z innej beczki. Jeżeli w Salonie24 liczbową przewagę ma prawica, to co w takim razie znaczy słowo "prawica"? To pytanie do tych wszystkich moich krytyków, którym się wydaje, że są oryginalni i bohaterscy.

  176. ?

    "Z innej beczki. Jeżeli w Salonie24 liczbową przewagę ma prawica, to co w takim razie znaczy słowo "prawica"? To pytanie do tych wszystkich moich krytyków, którym się wydaje, że są oryginalni i bohaterscy."

    E ma parwica przewage...na salonie...
    Ciekawe dlaczego prawica ma reprezentacje na lewackim salonie ...
    Odp: bo nie ma wlasnego.

    Zreszta nie liczylem, nie wiem jak jest z przewagami.
    Prawica to skazany na zaglade gatunek uwiklany
    w "zasady".
    Z wywmachujacymi lomami i sztachetami
    chca walczyc szpadkami -zasadami.
    Aktualnie.... donkichoteria taka, ta polska prawica...


    2007-10-26 20:39alfred kujot01983
  177. Komunikatywność czy uleganie kulturze niskiej?

    Jeżeli ktoś używa wulgaryzmów i stwierdza, że:
    1) czyni to z powodu chęci bycia komunikatywnym dla odbiorcy,
    2) z powodu zachowania wolności od gorsetu ograniczającej go kultury, to
    nasuwają się następujace wnioski:
    a) osoba używajaca wulgaryzmów czyni założenie, że odbiorca nie zrozumie innych słów niż wulgaryzmy,
    b) jeżeli używa wulgaryzmów, to nie wyzwala się z ograniczeń kultury, ale schodzi na poziom kultury niskiej (w socjologii wyróżnia się kulturę wysoką - eltarną, popularną - ukierunkowaną na przeciętne gusta i niską - brutalną.
    Nie oszukujmy się, osoba która klnie nie jest postrzegana jako empatyczny rozmówca, zatroskany o rozmówce, ale jako:
    a) osoba, która nie panuje nad językiem,
    b) osoba wulgarna.
    Choć zapewne te osoby sądzą, że są autentyczne... A więc zgodzisz się adwersarzu używający wulgaryzmów, że jesteś prostakiem?

    2007-10-26 21:01Artystka0126
  178. > Pawel Paliwoda

    > (...) Jeżeli Pani ta jest tak inteligentna i oczytana, jak sugeruje w swoich tekstach, to z pewnością potrafiłbym ją przekonać - w dłuższej rozmowie - do swoich poglądów.

    Feee!

    http://en.wikipedia.org/wiki/Appeal_to_flattery


    > (...) To pytanie do tych wszystkich moich krytyków, którym się wydaje, że są oryginalni i bohaterscy.

    Feee!

    http://en.wikipedia.org/wiki/Straw_man


    I Pan sie naprawde dziwi, ze za tak niebywala wrecz (wsrod "czerwonych") arogancje i bezczelna sofistyke sie Panu dostaje??? Ja powiedzialbym, ze dostaje sie Panu za malo...

    Paliwoda! Popraw Pan sie, qrva!


    > Z innej beczki. Jeżeli w Salonie24 liczbową przewagę ma prawica, to co w takim razie znaczy słowo "prawica"?

    Prosze Pana. Jak wiedomo, pojecia "prawica"/"lewica" sa metne i na dobra sprawe niewiele warte - wszak jednoosiowe spektrum ideowe (lewica-prawica) slabo opisuje realna scene polityczne, a opis binarny ("prawica" albo "lewica") jest juz zupelnie fatalny. Tak czy inaczej, za "prawicowe" w Salonie24 zwykly uchodzic niniejsze cechy:

    - konserwatyzm (zazwyczaj kato-konserwatyzm) i anty-"tolerancjonizm" (czasem ocierajacy sie o fundamentalizm)

    - sentymentalny patriotyzm/nacjonalizm i anty-kosmopolityzm

    - radykalny anty-komunizm i anty-"lewackosc"

    - ekonomiczny liberalizm, w skrajnych wypadkach (sKorwinsynow) - libertarianizm


    Internet w swych przepastnych czelusciach kryje bardzo mile (choc niestety skrojone na amerykanskie, nie polskie, realia) narzedzia do diagnozowania pogladow politycznych:

    # Political Compass
    [ http://www.politicalcompass.org/analysis2 ]

    # Moral Politics
    [ http://www.moral-politics.com/xpolitics.aspx?menu=Moral_Matrix ]

    Dyzurny salonowy statystyk-socjolog Jacek Ka. niegdys przebadal tymi narzedziami spora probe salonowych dzialaczy i te jego badania jednoznacznie potwierdzily zdecydowana nadreprezentacje "prawicowcow":
    http://jacekk.salon24.pl/17578,index.html

    Zreszta, w polskim spoleczenstwie "prawicowosc" tez zdecydowanie dominuje - a przynajmniej jej aspekt ideowy: konserwatyzm.
    http://bi.gazeta.pl/im/1/4477/m4477121.jpg


    To tyle. A teraz chcialbym, zeby sie Pan ustosunkowal do tego mojego komentarza:
    http://pawelpaliwoda.salon24.pl/42843,index.html#comment_644787
    i wyjanil mi, co Pan rozumie przez pojecie "wyksztalciuch" i dlaczego tak Panu zalezy, by lac nim po lbach inaczej niz Pan mywlacych? Tylko prosze prosto i lopatologicznie, jak chlop krowie na rowie, bowiem jam prosty czlowiek jest [mam nadzieje, ze nie bedzie dla Pana zbytnia obelga oczekiwanie znizenia sie do tego poziomu?].

    Z gory dziekuje.


    pozdrawiam

  179. Do Pana Quasi

    Świetny passus o amerykańskich studentach-kontrkulturowcach zawiera książka Blooma "Umysł zamknięty" - pasuje jak ulał do charakterystyki wykształciuchów. Nie mam książki pod ręką. Rekomenduję całą, ale wspomniany fragment znajduje się bodaj w rozdziale "The German Connection" (powinien być zatytułowany w polskim tłumaczeniu: "Niemiecki łącznik"). Jeżeli rzeczywiście zależy Panu na poznaniu rzeczywistości, lepszym jej przemyśleniu, proszę po tę pozycję sięgnąć.
    Pozdrawiam.

  180. @jerzym

    Jak miło spotkać , kulturalnego, wszechstronnie wykształconego, wręcz erudytę, znającego historię lepiej niż prof Bender,lekarza.
    Chciałem tylko zapytać p.doktora, miłośnika Jerzego(imiennik) Urbana dlaczego jest zwolennikiem farmakoterapii dla jednych, a nie zauważa plotącego trzy po trzy psychiatrę amatora w rozwlekłym słowotoku wyżej?
    Czyżby temu wystarczyło jedynie obcowanie z chluba psychiatrii śląskiej na jednej stronie komentarzy?

    2007-10-26 21:36Iunofil014
  181. @galopujący

    "za studia zapłacili moi rodzice"

    Jaaasne. A teraz Ty utrzymujesz wojsko, policję, administrację, edukację i Bóg wie co jeszcze.
    Ciekawe kogo utrzymują ludzie których Ty utrzymujesz bo zdaje się, żę oni też płacą podatki.
    Wybacz, ale jest to jeden z bardziej pretensjonalnych i głupawych argumentów i co typowe nadużywany przez ludzi którzy podatków nie płacą albo płacą bardzo niewiele.

    Wiem, wiem Ty płacisz napewno wyjątkowo wysokie.

  182. rotfl

    "Jeżeli w Salonie24 liczbową przewagę ma prawica, to co w takim razie znaczy słowo "prawica"? To pytanie do tych wszystkich moich krytyków, którym się wydaje, że są oryginalni i bohaterscy."

    he he setki tysięcy komentarzy i postów w tym salonie na ten temat opublikowano, ludzie chociażby tu w salonie od roku nad tym dyskutują... A tu nagle z impetem wpada Paliwoda i wali łbem w ścianę, bo drzwi już niestety dawno są wyważone

    2007-10-26 21:44galopujący major6166610Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzonowww.galopujacymajor.salon24.pl
  183. > Pawel Paliwoda

    > Świetny passus o amerykańskich studentach-kontrkulturowcach zawiera książka Blooma "Umysł zamknięty"

    Hmmm... Zapamietam, ze pozycja taka istnieje, bo ponoc wazna.
    http://en.wikipedia.org/wiki/Allan_Bloom#Closing_of_the_American_Mind

    Ale niestety raczej nie znajde czasu na jej przeczytanie - przynajmniej w najblizszej przyszlosci. Tak wiec nadal bede sie upieral, aby Pan odnosl sie do wskazanego przeze mnie komentarza i wyjasnil, czy moje wyobrazenie o panskiej wizji "wyksztalciucha" jest trafione czy nie.


    > (...) Jeżeli rzeczywiście zależy Panu na poznaniu rzeczywistości, lepszym jej przemyśleniu, proszę po tę pozycję sięgnąć.

    Prosze Pana, bardzo mi sie nie podoba to panskie tupeciarskie uzurpowanie sobie znajomosci prawdy absolutnej o rzeczywistosci. Niestety, odbiera ono wiekszosc powagi Pana slowom.

    "Nieszczęśćie tego świata polega na tym, że głupcy są pewni siebie a mędrcy pełni wątpliwości."
    Bertrand Russell


    pozdrawiam

  184. @PP

    "Brakowało mi dzisiaj Pani Rode."

    byli inni i Pana punktowali (QUASI, KaZet, Mateusz Błażejczyk i kilku innych) - więc trzeba zastosować unik, lepiej z nimi nie rozmawiać

    "Jeżeli Pani ta jest tak inteligentna i oczytana, jak sugeruje w swoich tekstach, to z pewnością potrafiłbym ją przekonać - w dłuższej rozmowie - do swoich poglądów."
    niemal SAMOKOMENTUJĄCY SIĘ WPIS PANA PALIWODY: najpierw obrazić przeciwnika, potem się wywyższyć

    pozdr.

  185. @Lunofil

    Mniej bełkotliwie poproszę. Jeśli się niezbyt dobrze włada polskim nie należy silić się na wymyślny styl. To razi

  186. @ Paweł Paliwoda

    Jest pan moim bohaterem. Gdy będę już duży i mądry na pewno napisze na pana cześć jakiś pean o tym jak pan potrafiłby przekonać każdego do swoich racji... gdyby tylko chciał.


    @ KaZeT

    Myślałem, że w dość jasny sposób napisałem, że 1. nie mam pewności, 2. jest to tylko moje własne subiektywne odczucie. Spoko, ale mogę napisać jeszcze raz - są to tylko moje subiektywne uczucia, nie mam dostępu do danych i przepraszam, jeśli ktoś a) poczuł się obrażony b) został przez ze mnie wprowadzony w błąd.

    2007-10-26 22:07Szalony rosomak41487Blog Konrada Grucy (z Krakowa)www.gruca.salon24.pl
  187. O prawdziwej mądrości...

    "Nieszczęśćie tego świata polega na tym, że głupcy są pewni siebie a mędrcy pełni wątpliwości."
    Bertrand Russell

    Dziwne, że nikt nie wątpi w prawa fizyki i reguły matematyczne.
    Gdyby inżynierowie nie brali pod uwagę powyższych reguł, niczego by nie skonstruowali. Im jakoś nikt nie zarzuca pewności głupca.
    Przypomnę, że matematyka i fizyka były do czasu A. Comte'a działem filozofii.
    Nie jestem w stanie pojąć, dlaczego człowiek, który posiada rozum nie może poznać obiektywnej prawdy. Zdaję sobie sprawę, że wśród uczonych są materialiści, który nie uznają istnienia duszy - jedną z jej władz jest właśnie rozum. No cóż, materialista wie tylko, że ma mózg i zależne od niego stany świadomości - ta zaś jest inna u różnych osób, szczególnie będących pod wpywem używek.

    2007-10-26 22:36Artystka0126
  188. Quasi

    Przypuszczam ze to o Nowej Irlandi passus? A moze o koalicji antylustracyjnej? A moze o antyPISowskiej inteligencji(intelektualistach)? A moze....

    "Nieszczęśćie tego świata polega na tym, że głupcy są pewni siebie a mędrcy pełni wątpliwości."
    Bertrand Russell


    Panie Quasi panska strona grzeszy pewnoscia siebie.

    Uklony


  189. > Artystka

    > Dziwne, że nikt nie wątpi w prawa fizyki

    Myli sie Pani.

    > i reguły matematyczne.

    Matematyka jest systemem dedukcyjnym, wiec tu nie ma miejsca na watpliwosci. [Choc ponoc i w obrebie jej aksjologii kontrowersje sa mozliwe - vide narodziny teorii mnogosci]


    > Nie jestem w stanie pojąć, dlaczego człowiek, który posiada rozum nie może poznać obiektywnej prawdy.

    Teoretycznie moze, ale w zaden sposob nie moze rozstrzygnac, czy ja poznal czy nie.

    Wiecej na ten temat pisalem na swoim blogu:
    http://quasi-blog.salon24.pl/20600,index.html
    [ostatni rozdzial - "Niepewnosc pewnosci"]

    > Zdaję sobie sprawę, że wśród uczonych są materialiści, który nie uznają istnienia duszy

    Znaczna wiekszosc uczonych (przynajmniej z zakresu nauk przyrodniczych i matematyki) to monisci nie wierzacy w istnienie duszy.

    > - jedną z jej władz jest właśnie rozum. No cóż, materialista wie tylko, że ma mózg i zależne od niego stany świadomości - ta zaś jest inna u różnych osób, szczególnie będących pod wpywem używek.

    Tak naprawde tego tez nie wiadomo (vide chociazby solipsyzm).


    pozdrawiam

  190. TedS

    > Przypuszczam ze to o Nowej Irlandi passus? A moze o koalicji antylustracyjnej? A moze o antyPISowskiej inteligencji(intelektualistach)? A moze....

    ??? Pan wybaczy, ale nic z tego nie rozumiem.

    > Panie Quasi panska strona grzeszy pewnoscia siebie.

    Co to jest "moja strona"?

    Pan sie albo zagalopowal w zlosliwych aluzjach (ze zamiast czytelnej ironii wyszedl Panu belkot), albo ulegl urojeniom*, albo probuje stosowac wobec mnie jakas perfidna sofistyke**.

    Tak czy inaczej, do Pana tez zaapeluje: TedS! Popraw Pan sie, qrva! ;-)


    pozdrawiam

    * - http://en.wikipedia.org/wiki/Outgroup_homogeneity_bias

    ** - http://en.wikipedia.org/wiki/Association_fallacy

  191. Quasi

    przyjmuje z pokora. Przyrzekam poprawe.

    Uklony:)
    PS W tym nie ma ironii.

  192. Paweł 1

    Dziękuję za "męskie ramię"...
    Widzisz ?
    Zdążyłam spotkać się z przyjaciółmi. Wśród nich para znajomych wyborców PO, która (honorowy zakład przedwyborczy) dotrzymała słowa i ufundowała dzisiejszą kolację w knajpce. Tak naprawdę, to nasza PiSowska "frakcja" przystała tylko na sfinansowanie przez nich rachunku za vino. "In vino veritas", czyż nie ?
    Zdążyłam wrócić do domu i w tym domu się zadomowić, ale...nie doczytałam się przez tyle godzin odpowiedzi GM, nie dopatrzyłam się dokładnego cytatu z mojej o Żakowskim wypowiedzi.
    Natomiast, w tym samym czasie GM zdążył popełnić kolejne 3 wpisy.
    To tak a propos honoru jeszcze...

    Pozdrawiam Cię serdecznie :)

  193. Ad vocem Quasi

    > Dziwne, że nikt nie wątpi w prawa fizyki

    Myli sie Pani.

    A kto w nie wątpi?

    Nie jestem w stanie pojąć, dlaczego człowiek, który posiada rozum nie może poznać obiektywnej prawdy.

    Teoretycznie moze, ale w zaden sposob nie moze rozstrzygnac, czy ja poznal czy nie.

    Ciekawa jestem, czy Pan je posiłki? Mam, co do tego poważne wątpliwości...

    Wiecej na ten temat pisalem na swoim blogu:
    http://quasi-blog.salon24.pl/20600,index.html
    [ostatni rozdzial - "Niepewnosc pewnosci"]

    Przeczytam

    > Zdaję sobie sprawę, że wśród uczonych są materialiści, który nie uznają istnienia duszy

    Znaczna wiekszosc uczonych (przynajmniej z zakresu nauk przyrodniczych i matematyki) to monisci nie wierzacy w istnienie duszy.

    A szkoda, bo Arystoteles, który był przyrodnikiem stwierdził, ze wszystkie byty ożywione, czyli rośliny, zwierzęta i ludzie mają duszę. Szkoda, że wielu przyrodników pomija fakt istnienia.

    > - jedną z jej władz jest właśnie rozum. No cóż, materialista wie tylko, że ma mózg i zależne od niego stany świadomości - ta zaś jest inna u różnych osób, szczególnie będących pod wpywem używek.

    Tak naprawde tego tez nie wiadomo (vide chociazby solipsyzm).

    Swoją drogą skąd zwolennik solipsyzmu jest tego pewien, jeśli nie jest pewien niczego?

    W ogóle wątpienie jest sprzeczne samo w sobie, bo skoro wątpię we wszystko, to także w zasadność procesu wątpienia. Mam więc metawątpienie, czyli wątpienie o wątpieniu. Jeśli wątpię w wątpienie, to znaczy, że jednak jestem czegoś pewien :))


    pozdrawiam

    Pozdrawiam

    2007-10-26 23:22Artystka0126
  194. @ autor

    Pozwoliłem sobie na małą recenzję pańskiego tekstu o wykształciuchach z pozycji filozoficznych:

    http://pwilkin.salon24.pl/index.html

    Ciekawi mnie, jak Pan się do tego odniesie.

    2007-10-26 23:24pwilkin731304Nudny komentarz politycznywww.pwilkin.salon24.pl
  195. @Quasi

    Cytat z Russella ma ograniczoną wartość. Każdy człowiek wypowiada codziennie setki kategorycznych sądów. Z Sokratesa robi sie dzisiaj rzecznika wątpiących. Bzdura kompletna! To ignoranci, którzy nie znają dokładnie żadnego dialogu Platona! Sokrates jest jednym z najbardziej apodyktycznych myślicieli w dziejach. Już dawno historycy filozofii zwrócili uwagę, że stosuje on niemal w każdym starciu, w każdym dialogu chwyty erystyczne. Nie stroni nawet od chwytów pod publikę, wykorzystywania każdej okazji, żeby zbić z tropu rozmówcę. W "Gorgiaszu", może najbardziej dramatycznym dialogu, trafnie punktuje to ten obrzydliwy lewak i wykształciuch (uczeń Gorgiasza) Kalikles. Jestem w pełni zwolennikiem krytycyzmu Sokratesa, a wrogiem sofistyki Kaliklesa. Ale przyznac muszę, że dobrze Kalikles wydobył apodyktyczność i podstępność Sokratesa.
    Cała ta gadanina o wątpliwościach to pozory, blichtr. Jak u Pani Noblistki, która wykład noblowski zatytułowała "Nie wiem", a potem bez żenady pakowała w rząd Olszewskiego (słynna agitka "Nienawiść").Tutaj to ona żadnych wątpliwości już nie miała. Wy zawsze wątpliwości macie tam, gdzie chodzi o nie waszą skórę. Gdzie chodzi o wasze interesy, wszystko jest jasne, komu dowalić.
    Nigdzie w Salonie24 nie zaatakowałem jednoznacznie PO. A mimo to wielu przypisuje mi tutaj PiS-owską proweniencję. Bzdura, bzdura, bzdura. Gdyby nie resentymenty Kaczorów, nie wywalonoby Wildsteina i nie zlikwidowano "Ringu". To dla mnie gigantyczna strata. Kaczory wprowadzając "Pontona" wyrządziły mi - i sobie -gigantyczną, monstrualną szkodę. Jasne?
    Niech Pan nie powiela diagnoz tych wszystkich tempaków, którym użycie słowa "wykształciuch" od razu kojarzy się z Dornem i PiS. W MEN jestem tylko i wyłącznie z uwagi na osobę Ryszarda Legutki. Jest to naprawdę człowiek najwyższej klasy. Warto było pomóc mu w tej trudnej sytuacji - za marne państwowe pieniądze, które są jak mikroby przy słoniach, które dawał mi "Dziennik".
    Późno, więc nie będę wskazywał w Pańskich tekstach sądów absolutystycznych. Sam zna je Pan najlepiej. Więc bez krygowania sie na Sokratesa, który - zapewniam Pana - nie jest tym myślicielem, którego postępowi autorzy powinni sobie obrać za guru. Tyle że są to postmarksistowskie nieuki, lenie, które niczego nie doczytały ani nie przemyślały. Skrates był par excellence myślicielem prawicowym - otwartym, samokrytycznym, ale i potrafiącym bez chwili namysłu przyp... .
    Pozdrawiam


  196. Kade

    ale akurat z Pitu mojego ojca spokojnie starczyłoby na moje wykształcenie i jeszcze by ci na to wojsko i na pensję Paliwody starczyło.

    BTW przykładowo gyby tu anonimowo wpisał sie taki syn Kulczyka to też byś mu powiedział,że za twoje pieniądze sie wyksztalcił, a nie z podatków swojegom ojca

    2007-10-27 00:10galopujący major6166610Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzonowww.galopujacymajor.salon24.pl
  197. Paweł Paliwoda

    Gdyby nie resentymenty Kaczorów, nie wywalonoby Wildsteina i nie zlikwidowano "Ringu". To dla mnie gigantyczna strata. Kaczory wprowadzając "Pontona" wyrządziły mi - i sobie -gigantyczną, monstrualną szkodę. Jasne?

    ***

    Wybaczy Pan, że nie pochylę się nad Pana prywatnym losem (w kontekście zdjęcia Ringu, choć oczywiście współczuję utraconej szansy, której Pan ledwie dotknął...), ale łapię ten passus, by CAŁKOWICIE podzielić opinię n/t Pontona.
    Na własną zgubę przez Kaczorów wziętego...
    Usunięcie Bronka Wildsteina było draństwem jako takim + założeniem sobie (przez K & K) pętli na szyję.
    O klasie, niefleksybnym kręgosłupie i niezależności ducha Wildsteina świadczy to, że po tym, co mu uczyniono, nadal jest wierny swoim poglądom.
    Poglądom, nie ludziom...

  198. Junono

    Przyznałaś się do pisania o potencji Żakowskiego czy nie? Przyznałaś

    Pisałaś do mnie na blogu, że jestem pryszczatym wykwitem, czy nie? Pisałaś

    Pisałaś na jednym z blogu o wymiotach, czy nie pisałaś

    Cytuje

    Znowu
    tresowane pijawki-monotematyczki obsiadły pana Igora.
    Że też nie ma jakiegoś filtra lub wygaszacza niektórych Salonowiczów, by nie musieć patrzeć na ich złote... wymioty.

    Przekopywanie się na w googlach przez twoje komentarze to jak chodzenie po ścieku, a ja nie mam kaloszy znawczynio możliwości przyrodzenia redaktora Żakowskiego.

    Ale poczekaj może kiedyś w końcu znajdę

    2007-10-27 00:21galopujący major6166610Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzonowww.galopujacymajor.salon24.pl
  199. O znalzłem w końcu

    Nie chcę być złośliwa, ale musi
    chyba mieć Żakowski jakiś kłopot z...męskością.

    Skoro już jednak byłam złośliwa, to pozostanę w tej konwencji. Myślę, że Żakowski zupełnie odlatuje. Niedawno w Skanerze (przesłuchiwała Anita Werner, a przysłuchiwał się salonowy JMN - oboje w osłupieniu), Żakowski opowiadał z histerycznym zgorszeniem, że rozmowa (wiadoma taśma w spr. "afery" CBA-Lepper) dwóch prokuratorów, w której jeden nagrywał drugiego, była (warstwa językowa) jak - rozmowa gangsterów. Na (nieśmiałe) próby Werner i JMN, że to przecież normalny, codzienny język "roboczy" w każdej firmie czy redakcji na nasiadówkach kolegium redakcyjnego, kiedy "wykuwa się stal", Żakowski oburzony zaprotestował: w żadnej z redakcji, w której pracowałem i pracuję nie używa się takiego języka! Osłupiali odpuścili z opadniętymi szczękami...

    Co prawda to nie było to tak wulgarne jak czy Żakowskiemu stoi, ale sens był ten sam


    link http://freeyourmind.salon24.pl/25771,index.html

    2007-10-27 00:23galopujący major6166610Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzonowww.galopujacymajor.salon24.pl
  200. > pwilkin

    > [do Paliwody] Pozwoliłem sobie na małą recenzję pańskiego tekstu (...)

    Ja tez. Prosze rzucic na niego okiem (Paliwoda nie chcial), a moze wspolnie uda nam sie zrozumiec, o co tak naprawde panu filozofowi chodzilo:
    http://pawelpaliwoda.salon24.pl/42843,index.html#comment_644787


    pozdrawiam

  201. Panie Pawle,

    ,,Jak u Pani Noblistki, która wykład noblowski zatytułowała "Nie wiem", a potem bez żenady pakowała w rząd Olszewskiego (słynna agitka "Nienawiść")"

    No kolejność była odwrotna, bo Nobla Szymborska dostała jakieś 4 lata po rządzie Olszewskiego i napisaniu wiersz, poza tym, wie pan, dla wielu ten wiersz jest zupełnie apolityczny( dla mnie np,), ale pewnie pan nie zrozumie, bo widzę tu za dużo uprzedzeń,
    a i złośliwie kim są ,,tempaki", których pan gdzieś dostrzega?
    Bo ja tylko o ,,tępakach" słyszałem, chyba, że i w prawicowości idzie pan tak daleko, że mówić pan zaczyna tymi Gosiewskimi wszystkimi i spółką, tfu,raczej ,,spółkom".
    Pzdr

  202. No cóż, Galopujący...

    Jeśli dla Ciebie SENS (mojej FAKTYCZNEJ wypowiedzi z tym, co Ty napisałeś) jest ten sam, to niestety, ale doradzam byś zatroszczył się o własne skojarzenia i w nich poszukał...przyczyny, a potem porady u specjalisty.
    Żegnam...

  203. @galopujący

    "płacę na Ciebie to wymagam,..."

    Sorry Winnetou, ale napisałeś, że Ty płacisz i Ty wymagasz a teraz zasłaniasz się ojcem. Jesteś niekonsekwentny.
    Cieszę się, żę poznałem kogoś kto utrzymuje Polskę.

    Kulczyk? Ciekaw jestem czy on wogóle płaci jakieś podatki.

  204. > Artystka

    >>> Dziwne, że nikt nie wątpi w prawa fizyki
    >> Myli sie Pani.

    > A kto w nie wątpi?

    Mysle, ze kazdy fizyk, ktory ma jako-takie pojecie o metodologii nauk przyrodniczych.

    Kazdy fizyk musi dopuszczac mozliwosc, ze kiedys w przyszlosci dojdzie do zmiany obecnie ugruntowanych paradygmatow.

    Co wiecej - naukowcy musza tez liczyc sie z mozliwoscia, ze nauka jako taka jest systemem immanentnie blednym: jak kazdy system bazujacy na rozumowaniu indukcyjnym i percepcji zmyslowej.


    >>> Nie jestem w stanie pojąć, dlaczego człowiek, który posiada rozum nie może poznać obiektywnej prawdy.
    >> Teoretycznie moze, ale w zaden sposob nie moze rozstrzygnac, czy ja poznal czy nie.

    > Ciekawa jestem, czy Pan je posiłki? Mam, co do tego poważne wątpliwości...

    W pierwszej kolejnosci, to powinna Pani byc ciekawa, czy ja w ogole istnieje (w tym samym ontologicznym sensie co istnieje Pani).


    >> Wiecej na ten temat pisalem na swoim blogu:
    http://quasi-blog.salon24.pl/20600,index.html
    [ostatni rozdzial - "Niepewnosc pewnosci"]

    > Przeczytam

    Koniecznie.


    >>> Zdaję sobie sprawę, że wśród uczonych są materialiści, który nie uznają istnienia duszy
    >> Znaczna wiekszosc uczonych (przynajmniej z zakresu nauk przyrodniczych i matematyki) to monisci nie wierzacy w istnienie duszy.

    > A szkoda,

    Dlaczego?

    > bo Arystoteles, który był przyrodnikiem stwierdził, ze wszystkie byty ożywione, czyli rośliny, zwierzęta i ludzie mają duszę.

    Po pierwsze: Blad logiczny argumentum ad verecundiam.
    http://en.wikipedia.org/wiki/Argumentum_ad_verecundiam

    Po drugie: Arystoteles to prehistoria.

    Po trzecie: Istnienie owych dusz to luzna spekulacja i chciejstwo, a nie teoria poparta jakimikolwiek dowodami.


    > Szkoda, że wielu przyrodników pomija fakt istnienia.

    Fakt "istnienia" czego? Zreszta, przyrodnicy nie zajmuja sie problemem istnienia - to akurat dzialka filozofi-ontologii - lecz trywialnym modelowaniem wrazen zmyslowych.

    >>> - jedną z jej władz jest właśnie rozum. No cóż, materialista wie tylko, że ma mózg i zależne od niego stany świadomości - ta zaś jest inna u różnych osób, szczególnie będących pod wpywem używek.
    >> Tak naprawde tego tez nie wiadomo (vide chociazby solipsyzm).

    > Swoją drogą skąd zwolennik solipsyzmu

    Solipsyzm to raczej taka sceptyczna zagwostka. Nie sadze, zeby ktos byl "wierzacym solipsysta" z pelnym przekonaniem.

    > jest tego pewien, jeśli nie jest pewien niczego?
    W ogóle wątpienie jest sprzeczne samo w sobie, bo skoro wątpię we wszystko, to także w zasadność procesu wątpienia. Mam więc metawątpienie, czyli wątpienie o wątpieniu. Jeśli wątpię w wątpienie, to znaczy, że jednak jestem czegoś pewien :))

    Mysle, ze wskazany tu przez Pania "paradoks klamcy" (np. "To zdanie jest falszywe."; "Kazda generalizacja jest niebezpieczna, nawet ta.") jest pozorny. Watpliwosc zglaszana przez sceptycyzm filozoficzny/solipsyzm odnosi sie do ontologii, ale sama ma charakter epistemologiczny, wiec nie stosuje sie sama do siebie (bo dziedziny - ontologia i epistemologia - sie nie pokrywaja).

    Wikipedia rysuje ten problem jeszcze inaczej:
    "Here's a second thing you might observe about skepticism: if the skeptic makes absolute certainty a requirement for knowledge, then you could reply that this observation should be applied to skepticism itself. Is skepticism itself entirely beyond doubt? Isn't it possible to raise various kinds of objection to skepticism? So it would appear; but then no one can know that skepticism is true. So then the skeptic can't know that skepticism is true. But this is actually a bit of a weak reply, because it doesn't really refute skepticism. The skeptic, after all, may be perfectly happy to admit that no one knows that skepticism is true. The skeptic might rest content saying that skepticism is very probably true. That's not the kind of claim that most non-skeptics will be happy to allow."
    [ http://en.wikipedia.org/wiki/Philosophical_skepticism#Absolute_Certainty ]


    pozdrawiam

  205. KaDe

    No jaaaaaaaaaaaaasne, no tak jest za moje studia zapłacił ojciec i tyle.


    Teraz płaci na innych

    A Pan Paliwoda, jeżeli pracuje tylko jako urzędnik to z punktu widzenia budżetu podatków nie płaci, bo najpierw dostaje z budżetu kasę, a potem część tej kasy oddaje w formie podatków, z powrotoem do tego budżetu.

    W sumie można by mu potrącać te 19% z wypłaty ( i tak pewnie robi MEN jako płatnik podatku) i Pan Paliwoda dostaje czystą gotówkę również z mojej kasy.

    Tak więc twój argument o tym, że Pan Paliwoda mnie utrzymuje to czyste banialuki

    Junono- zdradzisz mi ten sekret, jak ma rozumieć twój wpis o tym, że Żakowskiemu brakuje męskości, a potem twój komentarz, że owszem odniosłaś się do potencji.

    Bo dla mnie skojarzenie jest jasne

    2007-10-27 01:20galopujący major6166610Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzonowww.galopujacymajor.salon24.pl
  206. > Pawel Paliwoda

    Pan ten caly belkotliwy slowotok kieruje do mnie? Prosze wybaczyc, ale jakos trudno mi dostrzec w tym nawiazania do moich wypowiedzi, a juz w zadnym razie odpowiedzi na pytanie, ktore Panu zadalem.
    Tak wiec nie odniose sie do tego tekstu, bowiem w tej chaotycznej gonitwie mysli nawet sens i lad trudno dostrzec [przypomina mi ona pewien list schizofrenika: "Kochana mamo, pisze do Ciebie na papierze. Moj dlugopis zostal wyprodukowany przez Perry i s-ka. To angielska fabryka. Stolica Anglii jest Londyn. Wiem o tym ze szkoly. Zawsze lubilem geografie. Ostatnim moim nauczycielem tego przedmiotu byl profesor August A. Mial czarne oczy. Bywaja rowniez oczy niebieskie, szare i inne. Ktos mi mowil, ze weze maja oczy zielone. Wszyscy ludzie maja oczy, chociaz niektorzy sa niewidomi."; gonitwa mysli to ponoc typowy objaw tej choroby]. Ustosunkuje sie jedynie do pojedynczych, wypreparowanych z kontekstu sformulowan.


    > Cytat z Russella ma ograniczoną wartość. Każdy człowiek wypowiada codziennie setki kategorycznych sądów.

    I co z tego? Czy to dla pana dziwne, ze malo kto zajmuje sie problematyka epistemologii?

    A co do "wypowiadania kategorycznych sadow" - to moze byc po prostu artefakt wynikajacy z natury tradycyjnego jezyka. Ale tu sa podobne kontrowersje, jak te dotyczace niestosownosci pojec: "nitrogliceryna" (zamiast triazotan(V)-1,2,3-propanotriolu, ktory wbrew tradycyjnej nazwie nie jest zwiazkiem nitrowym lecz estrem), "bateria" (zamiast ogniwo galwaniczne, ewentualnie bateria ogniw galwanicznych), "dzwig" (zamiast zuraw budowlany), "gwalt" (zamiast zgwalcenie), "kod genetyczny" (zamiast informacja genetyczna), "faszyzm" (zamiast nazizm), "twierdzenie Bezout (choc to nie Bezout je sformulowal), "sila odsrodkowa" (choc zjawisko to nie jest sila) itd..

    > Późno, więc nie będę wskazywał w Pańskich tekstach sądów absolutystycznych. Sam zna je Pan najlepiej.

    Jesli nawet dopatrzy sie Pan w moich wypowiedziach jakichs absolutystycznych sadow dotyczacych etyki lub ontologii, to zareczam, ze nie sa one niczym innym, jak jezykowymi artefaktami lub skrotami myslowymi.
    Ale mimo to prosze sprobowac je odnalezc.


    > Nigdzie w Salonie24 nie zaatakowałem jednoznacznie PO. A mimo to wielu przypisuje mi tutaj PiS-owską proweniencję. Bzdura, bzdura, bzdura.

    Co Pan powiesz? Pracuje Pan w PiSowskim rzadzie jako ideolog. Wystepowal Pan w PiSowskiej telewizji jako gospodarz. Wiekszosc tego, co Pan tu w Salonie wypisuje, to PiSowska mitologia ("wyksztalciuchy", olszewia). Moze i nie jest Pan PiSowskim partyjniakiem, ale z PiSowska ideologia zdaje sie Pan identyfikowac, czyz nie? Do bycia PiSjonarzem nie trzeba wyrzygiwania sie na PO (choc nie watpie, ze i to Pan potrafi).


    > Wy zawsze wątpliwości macie tam, gdzie chodzi o nie waszą skórę. Gdzie chodzi o wasze interesy, wszystko jest jasne, komu dowalić.

    Jakie znowu "Wy"??? "Wy" czyli kto? Ja tez do owych "Wych" sie zaliczam?


    I na koniec:

    > To ignoranci, którzy nie znają dokładnie żadnego dialogu Platona!
    (...)
    Cała ta gadanina o wątpliwościach to pozory, blichtr. Jak u Pani Noblistki, która wykład noblowski zatytułowała "Nie wiem", a potem bez żenady pakowała w rząd Olszewskiego (słynna agitka "Nienawiść").Tutaj to ona żadnych wątpliwości już nie miała.
    (...)
    Wy zawsze wątpliwości macie tam, gdzie chodzi o nie waszą skórę. Gdzie chodzi o wasze interesy, wszystko jest jasne, komu dowalić.
    (...)
    Niech Pan nie powiela diagnoz tych wszystkich tempaków, którym użycie słowa "wykształciuch" od razu kojarzy się z Dornem i PiS.
    (...)
    Więc bez krygowania sie na Sokratesa, który - zapewniam Pana - nie jest tym myślicielem, którego postępowi autorzy powinni sobie obrać za guru. Tyle że są to postmarksistowskie nieuki, lenie, które niczego nie doczytały ani nie przemyślały. Skrates był par excellence myślicielem prawicowym - otwartym, samokrytycznym, ale i potrafiącym bez chwili namysłu przyp... .

    Tiaaa... Czy po popisaniu sie takim przsnym jezykiem i jadowitymi ocenami zamierza Pan nadal skomlec, gdy ktos tu w Salonie24 szanownemu Panu filozofowi (niewtpliwemu liderowi elegancji) "przyp..."?


    pozdrawiam

  207. o co ta bitwa?

    Quazi, czy nie odczytujesz polemisty zbyt personalnie? "Wy" mogło być właśnie niezaangażowanym "dzień dobry". Nie można zakładać maksymalnej celowości każdego słowa, nie mówiąc już o złej celowości. Na takiej zasadzie, gdyby wszystko było metaforą, nie dałoby się nic zamkniętego powiedzieć na żaden temat. Po kilku wypowiedziach można dopiero stwierdzić w rozmowie z jakim naciskiem kto co pisze.

  208. major

    Rozumiem, że studiowałeś na prywatnej uczelni. Bo jeśli nie, to wybacz, ale wszyscy zrzucaliśmy się na twoje wykształcenie. tatuś cię jedynie utrzymywał.
    poza tym, to chyba nie są jedyne świadczenia, które pobierasz od państwa?

  209. > soul of garden

    > o co ta bitwa?

    Tu nie ma zadnej bitwy. Ja jedynie probuje naszego nowiutkiego salonowego samozwanczego "medrca" z oblokow (megalomanii, zacietrzewienia, "oblezonej twierdzy" i ultrakonserwatywnego ideolo) sprowadzic na ziemie.

    > Quazi, czy nie odczytujesz polemisty zbyt personalnie?

    Prosze Pana. A jak niby mam odczytywac komentarz, ktory byl wprost skierowany/zaadresowany do mnie?
    http://pawelpaliwoda.salon24.pl/42843,index.html#comment_646245


    > "Wy" mogło być właśnie niezaangażowanym "dzień dobry".

    ??? Eeeee, to znaczy?


    > Nie można zakładać maksymalnej celowości każdego słowa, nie mówiąc już o złej celowości. (...)

    Alez prosze mi uwierzyc, ze ja praktycznie nigdy, w niczyich slowach domyslnie nie zakladam celowej podlosci. Jestem wielkim fanem tzw. brzytwy Hanlona:

    "Never assume malice when stupidity will suffice."


    Dlatego tez ciagne naszego medrca za jezyk pytaniami, pozwalajac mu doprecyzowac swoje dosc enigmatyczne wypowiedzi.


    pozdrawiam

  210. Galopujacy Major. Prosze sie nie osmieszac. Czekam na link.

    Nie chcę być złośliwa, ale musi
    chyba mieć Żakowski jakiś kłopot z...męskością.

    Skoro już jednak byłam złośliwa, to pozostanę w tej konwencji. Myślę, że Żakowski zupełnie odlatuje. Niedawno w Skanerze (przesłuchiwała Anita Werner, a przysłuchiwał się salonowy JMN - oboje w osłupieniu), Żakowski opowiadał z histerycznym zgorszeniem, że rozmowa (wiadoma taśma w spr. "afery" CBA-Lepper) dwóch prokuratorów, w której jeden nagrywał drugiego, była (warstwa językowa) jak - rozmowa gangsterów. Na (nieśmiałe) próby Werner i JMN, że to przecież normalny, codzienny język "roboczy" w każdej firmie czy redakcji na nasiadówkach kolegium redakcyjnego, kiedy "wykuwa się stal", Żakowski oburzony zaprotestował: w żadnej z redakcji, w której pracowałem i pracuję nie używa się takiego języka! Osłupiali odpuścili z opadniętymi szczękami...

    Co prawda to nie było to tak wulgarne jak czy Żakowskiemu stoi, ale sens był ten sam


    link http://freeyourmind.salon24.pl/25771,index.html

    2007-10-27 00:23galopujący major3854785

    2007-10-27 11:48pawel10371
  211. Paweł Paliwoda

    widzi Pan, jak to ładnie się w salonie dyskutuje? To czasami przypomina garbarnię, ale może Pan przywyknie, czego Panu serdecznie życzę.

    Siemanko!

  212. @ Quasi

    Dopiero teraz dotarłem do Pańskiego wykładu. Dawno nie czytałem tak żywo i błyskotliwie napisanej analizy.

    Duża klasa. Gratuluję:)

    Co do p. Paliwody, który od początku ośmiesza siebie, uczelnię, która dała mu dyplom oraz sprawowany urząd, to powinien psypać sobie głowę popiołem i wrócic na budowę.

    2007-10-27 13:04wartburg01258
  213. Szanowny Autorze

    Nie powiem bym czuła się zaszczycona umieszczeniem mojej wypowiedzi w przytoczonym kontekście.
    Prawdę mówiąc poczułam przykrość. Niezasłużoną.
    To wynik niezrozumienia, wynikłego nie z mojej winy.

    Zacytowana "Rada dla Pana Młota" była ironiczną odpowiedzią na wyjątkowo plugawy wpis niejakiego "Młota na katoprawicę". Jak bardzo ordynarna była jego wypowiedź świadczy obecnie tylko to, że została usunięta. Nie wiem przez kogo - przez Pana czy przez Moderatora.
    Obecnie mój dawny komentarz wygląda faktycznie nieciekawie, a nawet sugeruje, że zwracałam się do kogoś z wyżej piszących per Młocie :( Być może i Pan poczuł się adresatem.
    Tym sposobem cenzura sprawiła, że urażonych moim wpisem może być więcej osób.

    Będę zobowiązana jeżeli wprowadzi Pan zmiany do swojego tekstu i usunie mnie Pan z grona wybrańców, a także wykasuje mój wpis z dawniejszego wątku. Obecnie jest on tam całkiem bez sensu.

    Z pozdrowieniami

    2007-11-06 00:50warmiaczka0452
„Chamstwu w życiu należy się przeciwstawiać siłom
i godnościom osobistom”.
Pan Majster, Kabaret „Dudek”(pisownia oryginalna)

SOUL OF GARDEN:
„PROPONUJĘ CI SPOTKANIE LACHURKO JEŚLI JESTEŚ MĘŻCZYZNĄ – W CO WĄTPIĘ. BĘDZIESZ MIAŁ OKAZJĘ PRZEPROSIĆ MNIE. CO TY NA TO PEDZIU? PISZĘ POWAŻNIE”.2008-04-26 22:18

PRZWRZ:
A PALIWODA TO ZŁODZIEJ, ZŁODZIEJ I JESZCZE RAZ ZŁODZIEJ. POWIESZ NAM TU FILOZOFKU ILE UKRADŁEŚ Z MEN ZA NICNIEROBIENIE? NIE MA ŻADNEGO ŚLADU PRACY PALIWODY, NIC. PODOBNE TO DO USTNYCH KONSULTACJI ZONY ZAWISZY W POCZCIE POLSKIEJ. W KOŃCU TCHÓRZLIWY KOMUCH PALIWODA MOŻE RZUCAĆ WYZWISKAMI, TO I PODATNIK MOŻE NIEROBA PALIWODĘ NAZWAĆ JAK NALEŻY. 2008-04-28 14:26

Siłą i godnością. I mieczem - gdy znieważani
i prześladowani są ludzie sprawiedliwi oraz profanowane są święte symbole.

Kambei Shimada, rycerz i mędrzec, i jego wojownicy obserwują rozwój sytuacji. Wiedzą, że historia kołem się toczy. Są gotowi do akcji.
Akira Kurosawa, "Siedmiu Samurajów" (1952 r.); http://www.flickr.com/photos/andyz/19972405/; "This photo is public"

Św. Michał, sojusznik Shimady, obrońca Kościoła

Ricky of Shambala; http://www.flickr.com/search/?q=archangel+Michael&page;=25; "This photo is public"

Travis (Robert de Niro): "Pewnego dnia spadnie wielki deszcz, który zmyje z ulic cały ten brud".

Michael Chapman, „Taksówkarz”, reż. M. Scorsese; http://www.flickr.com/search/?q=Robert+de+Niro&page;=4; "This photo is public”


Z moich tekstów rekomenduję Państwu zwłaszcza:
1.
Trzy gatunki wykształciucha

2.
Snobka filantropka – wykształciuch w spódnicy

3.
Niebezpieczny błąd Wojciecha Sadurskiego

4.
Apokalipsa i szafaże trwogi

5.
Profesor Wolniewicz o książce Grossa

6.
Niewiarygodne 65 mld$ dla Żydów

7.
Polemika z R. Ziemkiewiczem

8.
Edelman, Wałęsa – komu i co wolno

9.
Ariel Szaron - pod sąd

10.
Czy Uniwersytet Warszawski lansuje zbrodniarza Begina?

11.
Czy USA zbombardują Polskę?

12.
Paweł Śpiewak ciska słuchawką

13.
Znowu propaganda porno w „G.W.”

14.
E. Skalski, W. Sadurski – myśliciele słabi

15.
Cykuta dla Geremka

16.
Ideologia demaskuje profesora Friszke

17.
Profil ogólny Galopującego Majora

18.
Pacewicz – poeta wybitny

archiwum postów »

PnWtŚrCzPtSoNd
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930    

polecam blogi »

PANIKE - ziołowa nostalgiaPANIKE - chłopak ze wsi
michaelWolna Europa? Zdemoralizowanym mediom - NIE!
Wiktor KornhauerEmigracja (tam daleko jest Polska).
Jan PospieszalskiWarto rozmawiać
Paweł MilcarekLiberum arbitrium
Jakub LubelskiNowa Wspaniała Redakcja
Artur BazakGalicyjski siepacz
tad9Perły przed Wieprze
Free Your MindFree Your Mind
Emisariusz IV RPhttp://groups.google.pl/group/czwarta-rzeczpospolita => WEJDŹTA